Menu główne
Forum
Klubowicze
only |
Dodany dnia 13-01-2005 04:11 |
Postów: 744 Data rejestracji: 13.01.2005 03:09 Skąd: - |
Zimą wzrasta liczba kierowców padających ofiarą rozładowanego akumulatora. W sezonie zimowym korzystamy z pełnej mocy ogrzewania wnętrza, ogrzewania tylnej szyby, reflektorów głównych, przeciwmgielnych i radia, a wielu z nas pokonuje codziennie jedynie krótkie odcinki drogi.
Nie może więc dziwić, że akumulator się rozładowuje. Z drugiej strony nawet tak podstawowa operacja, jak uruchomienie silnika, w mroźny zimowy poranek wymaga znacznie więcej energii pobieranej z akumulatora. Zwykle łatwo stwierdzić rozładowanie akumulatora. Jeśli przy uruchamianiu samochodu rozrusznik obraca silnik wolniej niż normalnie czy słabo świecą reflektory, to jasny znak, że akumulator nie jest w porządku. W skrajnych przypadkach rozrusznik w ogóle nie może obrócić silnika, a elektromagnes zacznie wydawać charakterystyczny klekoczący dźwięk. Jeśli jednak pomiary akumulatora dają prawidłowe wyniki, a mimo to nie sprawuje się on dobrze w eksploatacji, można spróbować zdiagnozować problem. Oto niektóre z problemów, które mogą powodować "brak prądu": Mogą występować usterki układu ładowania, takie jak poślizg paska alternatora, zbyt duża oporność kabli, uszkodzony alternator albo regulator napięcia. Obciążenie prądowe pochodzące od podzespołów i systemów pojazdu przekracza wydajność alternatora z powodu włączonych dodatkowych odbiorników energii elektrycznej. Zwarcia lub inne usterki w układzie elektrycznym pojazdu. Długie okresy jazdy z małą prędkością z włączonymi wieloma lub wszystkimi urządzeniami samochodu, bądź częste jazdy na krótkich odcinkach (poniżej 5 km). Obluzowane lub w inny sposób uszkodzone (np. skorodowane) końcówki kabli podłączeniowych akumulatora - klem. Nieprawidłowe (niepełne) naładowanie akumulatora, który się uprzednio rozładował. Duża rezystancja połączeń lub inne usterki układu rozruchowego silnika. Długie okresy postoju pojazdu bez odłączenia akumulatora lub akumulatorów. Niewielkie prądy upływu, niekoniecznie zauważalne podczas częstej eksploatacji pojazdu, w długich okresach czasu mogą spowodować całkowite rozładowanie akumulatora. Akumulatory pozostawione w tym stanie łatwo zamarzają i trudno je naładować. Parametry akumulatora mogą pogorszyć się wskutek procesów starzenia, nieprawidłowej konserwacji lub wysokich temperatur. Wysokie letnie temperatury często powodują odparowanie elektrolitu i degradację (opad) masy czynnej w akumulatorze. Instalowanie nowego akumulatora Gdy poziom elektrolitu w akumulatorze zainstalowanym w pojeździe spadnie poniżej dopuszczalnej wartości, jedynym wyjściem jest wymiana akumulatora na nowy. Ponieważ akumulatory zawierają substancje żrące i powodujące korozję, podczas wykonywania tej czynności należy zawsze nosić rękawice ochronne i odpowiednio chronić oczy. Nowy akumulator instaluje się w pojeździe przestrzegając następujących wskazówek: Sprawdzić, czy nowy akumulator pasuje do naszego pojazdu (wymiary, pojemność, prąd rozruchowy, rodzaj i wymiary końcówek biegunów). Jeśli zachodzi konieczność zachowania kodów radioodbiornika, kontrolera sterującego lub indywidualnych ustawień programów innych podzespołów pojazdu, należy przy wymianie akumulatora użyć specjalnego oprzyrządowania lub akumulatora pomocniczego. Do podłączenia równoległego źródła zasilania przydatne jest gniazdko zapalniczki. Należy przeczytać instrukcję obsługi samochodu celem sprawdzenia, który biegun akumulatora w danym typie samochodu jest połączony z masą pojazdu. W samochodach, w których z masą połączony jest biegun ujemny, przy wymianie akumulatora najpierw odłączamy kabel z ujemnego bieguna. Dzięki temu zmniejszamy ryzyko zwarcia biegunów akumulatora przy odłączaniu przewodu dodatniego. Następnie odłączamy pozostały przewód akumulatora oraz odkręcamy lub luzujemy uchwyt względnie wspornik przytrzymujący akumulator. Potem wyjmujemy akumulator - ostrożnie, gdyż jest ciężki. Akumulatora nie wolno przechylać ani tym bardziej upuścić, gdyż zawiera kwas. Zużyty akumulator należy albo od razu zostawić w sklepie, w którym kupiliśmy nowy, albo zawieźć go do punktu, do którego przyjmowane są zużyte akumulatory do recyklingu. Przede zamontowaniem nowego akumulatora należy sprawdzić, czy półka pod akumulator, zaciski i łączniki kabli są czyste i nie noszą śladów korozji. W razie potrzeby należy szczotką drucianą usunąć ślady korozji, a oczyszczane elementy przemyć wodnym roztworem sody oczyszczonej. Jeśli kable lub zaciski są mocno skorodowane, trzeba wymienić je na nowe. Skorodowane zaciski lub zaśniedziałe kable bardzo utrudniają rozruch silnika, gdyż mają dużą oporność elektryczną i nie mogą przewodzić prądu elektrycznego o dużym natężeniu. Przed zamontowaniem nowego akumulatora czystą, suchą szmatką należy dokładnie osuszyć i oczyścić bieguny akumulatora i zaciski kabli. Gdy bieguny akumulatora i półka pod akumulator są suche i oczyszczone, należy wstawić nowy akumulator na miejsce zwracając uwagę, aby bieguny akumulatora znalazły się po właściwej stronie. Następnie należy założyć i dokręcić uchwyt mocowania akumulatora. Podłączyć kable do biegunów akumulatora - W KOLEJNOŚCI ODWROTNEJ, NIŻ PRZY ODŁĄCZANIU. Nie wolno zbyt mocno dokręcać zacisków kabli ani nabijać ich młotkiem na bieguny, gdyż może to spowodować popękanie obudowy akumulatora. Pokryć zaciski cienką warstewką smaru wysokotemperaturowego, który będzie chronił je przed korozją. Odłączyć urządzenie podtrzymujące pamięć kodów i parametrów lub akumulator pomocniczy. Uprzątnąć wszystkie narzędzia, przekręcić kluczyk w stacyjce i uruchomić silnik. http://motoryzacj...inf=571458 Edytowane przez maestro-nieaktywny dnia 09-09-2008 17:59 Moje auto: Renault Vel Satis 3.5 V6, benzyna, 124000km
|
renault19.pl | Dodany dnia 13-01-2005 04:11 |
PGGrzesiek |
Dodany dnia 09-03-2005 23:14 |
Postów: 173 Data rejestracji: 10.03.2005 23:54 Skąd: - |
Cóż zgadzam się z wypowiedziom prawie w całośći,lecz nie do końca.Elektrolit nie odparowywuje,odparowywuje tylko woda i jeżeli w odpowiednim momencie sie ją uzupełni nie ma problemu.Natomiast jeżeli nie ,lub akumulator ma już swoje lata zasiarczeniu ulegają elektrody.Dlatego polecam okresowe sprawdzanie poziomu elektrolitu i dolewanie wody destylowanej.Nigdy nie kwasu. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna, F3N-L740 (1721/73KM), sedan
|
|
|
michal692 |
Dodany dnia 14-10-2010 10:04 |
Postów: 45 Data rejestracji: 10.12.2008 10:12 Skąd: zachodniopomorskie Płoty |
Witam jestem przed zakupem nowego akumlatora i chciałem sie poradzic moj stary aku to wytrzymał w sumnie jeszcze trzyma juz jakies 4 lata... ale zaczeły sie dziac cyrki z nim ponieważ jadac jakies 20 km na jeziorko i sluchajac tam radia jakies 2 h przy wyłaczonym silniku zaczoł całkowice sie rozładowywac... moj terazniejszy to "topla" 54 Ah 420 A planuje kupic ( juz zamowilem) Centra Futura 60Ah 600A co sadzicie czy bedzie dobry i jesli alternator jest 60A to go bedzie doładowywał? niby powinien byc troche mniejszy ale mechanik i w sklepie mowili że jak sa takiej samej wartosci to moze byc oby nie był wiekszy...
1721, 73KM, Pojedyńczy wtrysk, benz+GAZ,
Moje auto: bellevue, benzyna+LPG, 122321km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 14-10-2010 10:58 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
W F3Nie nie możesz miec 60A, taki był chyba tylko w 1,4 na łancuchu.
60Ah to i tak dużo. Ale jak nie jeździsz na krótkich trasach dzień w dzień tylko to da rade. Bylebyś go tak nie katował włączoną muzyką od rana do wieczora przy zgaszonym silniku. Każdy wkońcu padnie. Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
michal692 |
Dodany dnia 14-10-2010 11:10 |
Postów: 45 Data rejestracji: 10.12.2008 10:12 Skąd: zachodniopomorskie Płoty |
musze miec duzy a co do muzyki to jest tylko 2 x 150 watt z tylu + te lipne (orginalne) z przodu. i to gralo wczesniej pól nocy i odpalilem a wczoraj to tylko cykanie i to jakos koło godziny sluchania i nie na max-a tylko tak w miare cicho. wiec cos jest nie tak... a planowalem kupic i tak wiekszy bo wkladam 2 x 1500 W. wiec jesli nie moze byc teraz 60A to trzeba zmienic alternator na wiekszy tak?
1721, 73KM, Pojedyńczy wtrysk, benz+GAZ,
Moje auto: bellevue, benzyna+LPG, 122321km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 14-10-2010 11:22 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Co to znaczy musze mieć duży?
Nie musisz. Zawsze można włożyć 90A. Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
michal692 |
Dodany dnia 14-10-2010 11:33 |
Postów: 45 Data rejestracji: 10.12.2008 10:12 Skąd: zachodniopomorskie Płoty |
nie o to chodzi. ale chcialbym sobie noralnie pojechac jakis zlot c czy nawet jak czekam na kogos w aucie to zeby sobie wlaczyc to radio i sobie muzyki posluchac czy opuscic szybe (elektrycznie oczywiscie) bez obawy ze mi nie odpali ;/nie chce wkladac 90 A bo alternator go nie naladuje...chodzi o to czy ten akumlator 60Ah 600A centry mój alternator (orginalny) bedzie doładowywał i tylko to próbuje sie dowiedziec...
1721, 73KM, Pojedyńczy wtrysk, benz+GAZ,
Moje auto: bellevue, benzyna+LPG, 122321km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 14-10-2010 11:37 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
90A to wartość alternatora - a nie akumulatora (Ah).
Pisałem już: maestro napisał/a: 60Ah to i tak dużo. Ale jak nie jeździsz na krótkich trasach dzień w dzień tylko to da rade. Bylebyś go tak nie katował włączoną muzyką od rana do wieczora przy zgaszonym silniku. Każdy wkońcu padnie. Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
kosiarz79 |
Dodany dnia 14-10-2010 14:09 |
Postów: 2556 Data rejestracji: 07.01.2007 15:54 Skąd: wielkopolskie Września |
90 ah i tak by nie wlazl w podszybie
sprzedam graty 1,4 1,7 1,8 1,816v -nr 513337953+cabrio na czesci
Moje auto: r19cabrioCsaxoMEGANcoupe MAZDA 323 mz250, benzyna
|
maestro |
Dodany dnia 14-10-2010 17:32 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
74 wchodzi
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
grzes70 |
Dodany dnia 15-10-2010 15:29 |
Postów: 3739 Data rejestracji: 12.12.2008 10:13 Skąd: małopolskie Kraków |
Matko jedyna...na co Ci akumulator o prądzie rozruchowym 600A? Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna+LPG, C3J (1390/58KM), sedan, 240000km
|
|
|
michal692 |
Dodany dnia 17-10-2010 13:44 |
Postów: 45 Data rejestracji: 10.12.2008 10:12 Skąd: zachodniopomorskie Płoty |
no tak niby nie jest potrzebny taki duży ale jest calkiem inne auto teraz jak jest kilka stopni na minusie to na starym mialem obawy czy wogole zapali jak go naladowalem na max przez noc to zawsze odpalal ale i tak rozrusznik wolno krecil teraz jakas 1 sekunda i odpalony wiekszy prad moze i nie jest konieczny ale sie przydaje do tego audio teraz lepiej gra i nie powoduje tak szybko tak duzych spadków napieć jak narazie jestem bardzo zadowolony z centry i polecam
1721, 73KM, Pojedyńczy wtrysk, benz+GAZ,
Moje auto: bellevue, benzyna+LPG, 122321km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 17-10-2010 13:53 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
póki go nie rozdymasz do zera pare razy i bedzie to samo co na starym
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
Robik |
Dodany dnia 01-02-2011 20:38 |
Postów: 103 Data rejestracji: 03.05.2007 13:09 Skąd: lubelskie Lublin |
Zamierzam kupić akumulator, ale boję się 2 rzeczy: 1) że wybiorę niewłaściwy lub nawet jeśli właściwy, to nie poradzę sobie z jego montażem; 2) że starego akumulatora nie uda mi się już naładować na tyle, by samochód odpalił, więc nie będę mógł pojechać Renią do sklepu z akumulatorami. W związku z tym mam pytanie: czy zna ktoś jakąś firmę w Lublinie, która może dowieźć zakupiony akumulator do samochodu i zamontować? Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna, F3P 1.8i (1794/110KM), hatchback 5d, 233300km
|
maestro |
Dodany dnia 01-02-2011 22:56 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
nie umiesz zdjąć plastiku, odpiąc dwie klemy, wyjac akumulator i włozyć drugi - reszta w odwrotnej kolejnosci?
nie pytasz jaki wiec nic nie psize bo wszystko zostało juz napisane. Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
szulgus |
Dodany dnia 01-02-2011 23:14 |
Postów: 1505 Data rejestracji: 23.03.2009 14:51 Skąd: łódzkie Łódź |
Robik napisał/a: Zamierzam kupić akumulator, ale boję się 2 rzeczy: 1) że wybiorę niewłaściwy lub nawet jeśli właściwy, to nie poradzę sobie z jego montażem; 2) że starego akumulatora nie uda mi się już naładować na tyle, by samochód odpalił, więc nie będę mógł pojechać Renią do sklepu z akumulatorami. W związku z tym mam pytanie: czy zna ktoś jakąś firmę w Lublinie, która może dowieźć zakupiony akumulator do samochodu i zamontować? Musisz walnąć siekierą w machę , chociaż flexem lepiej otwór wykroisz na aku ... i nowy włóź obok starego i zmostkuj klemy od starego do nowego ;] 2x wiecej mocy Co 2 baterie , to nie jedna ;] I nie ma opcji żeby nie odpalił ahaha ;] Edytowane przez szulgus dnia 01-02-2011 23:15 Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., benzyna, F3N-L742 (1721/90KM), hatchback 5d, 275760km
|
maestro |
Dodany dnia 01-02-2011 23:17 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Flex odpada, zbyt duże iskrzenie i temperatura.
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
szulgus |
Dodany dnia 01-02-2011 23:36 |
Postów: 1505 Data rejestracji: 23.03.2009 14:51 Skąd: łódzkie Łódź |
maestro napisał/a: Flex odpada, zbyt duże iskrzenie i temperatura. To dremel ;] Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., benzyna, F3N-L742 (1721/90KM), hatchback 5d, 275760km
|
Robik |
Dodany dnia 01-02-2011 23:40 |
Postów: 103 Data rejestracji: 03.05.2007 13:09 Skąd: lubelskie Lublin |
nie umiesz zdjąć plastiku, odpiąc dwie klemy, wyjac akumulator i włozyć drugi - reszta w odwrotnej kolejnosci? A czy 19-ki nie mają nietypowego rozwiązania, o którym ktoś napisał poniżej(tylko że w Megane): http://www.forums...t55919.htm ? Boję się, że kupię akumulator przewidziany do innego połączenia klem i będę się męczył, jak to podłączyć. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna, F3P 1.8i (1794/110KM), hatchback 5d, 233300km
|
szulgus |
Dodany dnia 01-02-2011 23:43 |
Postów: 1505 Data rejestracji: 23.03.2009 14:51 Skąd: łódzkie Łódź |
Ja pitole to kupisz klemy za 5 zł i sobie zmienisz w 3 minuty na takie na śrubę i nakrętkę ... Ło matko ... Rozumu trochę.. no chłopie... Maskę chociaż umiesz podnieść Dobija mnie twa bezradność Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., benzyna, F3N-L742 (1721/90KM), hatchback 5d, 275760km
|
renault19.pl | |
|
|
Strona 1 z 2: 12
Przejdź do forum: |