Mam pytanie. Czy R19 z 1992 ale już z nowym design ma ocynkowane blachy?

Tak

a czy jedynka z 91 ostatnie produkowane w starej buzie tz. z maja też mają

A ja mam podobne pytanie, czy części, typu błotniki reperaturki itp. kupowane jako nowe w sklepie też są w ocynku. Niby auto ma ocynk, ale jest coś słaby, bo pęcherze wychodzą na całym samochodzie.

ostatnio blacham mi powiedzial ze to sie nazywa nie ocynk tylko "pocynk" hhmmm

Jestem ciekaw co to za różnica ocynk - pocynk,
Ach Ci mechanicy

Może bite auto?

Bite to napewno ale tylko przód, a rdza wychodzi wszędzie, nadkola tył, wszystkie drzwi itd. itd. Dlatego pytam się, czy kupując w sklepie reperaturkę, to będzie ona ocynkowana, czy nie.

pewnie zalezy jaką reperaturkę kupisz. Pewnie można dostać takie i takie.

z tego co widziałem, to reperaturki są zazwyczaj czarne(pomijam fakt w jakim są kolorze), czyli zwykła czarna blacha nie ocynkowana.

Wydaje mi się, że mało istotne jest czy reperaturka jest ocynkowana czy nie. Podczas jej wstawiania trzeba i tak grzać blachę. Spawu się chyba nie pokryje ocynkiem...

to musi zależec chyba od tego jak do tego ocynku się przyłożyli. Mój jest 92 rocznik i rdzy na nim nie znajdziesz , a niektóre 3 -4 lata młodsze i zgnite jak niewiem. I o co tu chodzi

A może też o to który gdzie i ile jeździł, moja od początku, czyli 93/ 94 rok jeździ w Polsce i widać, że była już robiona a znów wszystko wychodzi. Ale to normalne w końcu takich mamy mechaników.

Moja renatka jest z 92 r. bita byla lekko w lewy bok (ostatnio to wyczailem) Ale nie znajdzie sie na niej nic rdzy, sprowadzona zostala 4 miesiace temu...
Szkoda slow o Polskich mechanikach, blacharzach... Osobiscie nigdy nie kupie auta z Polski.

Teraz to ja też bym nie kupił auta z Polski, ale człowiek się uczy na błędach i to kosztuje

ja sie pale na 16v.. ale nie tkne polskich szesnastek : P z jednej strony z powodu ceny(dobra sobie beda cenic) oraz z powodu drog polskich... wole sam sajezdzic auto na naszych dziurach niz kupic takie;]

Ach to 16V najlepiej '95 chamade z klimą i full wypasem kolor zielony lub wiśniowy metalik. Myślałem o sprowadzeniu takiej z Anglii, zwłaszcza,że tam auta są tanie a ja bym zrobił mały przeszczep. ach warto pomarzyć.

Gosc, ktory serwisuje Renatki powiedzial, ze roczniki 91 - 93 sa najlepsze, a to z tego powodu, ze jeszcze firma przykladala sie, a pozniej robili na odwal przy koncowce produkcji. I faktycznie jak obserwuje Renie z 94-95 sa bardziej zzarte niz wczesniejsze

Autka z UK sa w strasznym stanie (szczególnie te stare) widziałem nie jedno wyjedzone/wygnite z kazdej strony aczkolwiek nie mówie ze to jest na porządku dziennym....
nie mówie również, ze sie nie opłaca ale czy warto sie pchać w anglika bawić sie w przeszczepy, koszty cześci / transportu itp
w przypadku R19 to raczej mało opłacalny intres

Devil może i nie jest to opłacalne, ale chodzi mi o to by sprowadzić jakąś renie '95 z full wyposażeniem za grosze, z przeszczepem, to już coś wykombinuje nie będę się o tym rozpisywał, bo to nie za bardzo legalne, a pomyślałem o anglii, bo mam tam kilku kumpli i zamiast przylecieć do domu samolotem, to by mi przyjechali autem, a z tego co mi mówili, to auta tam idą za bezcen.