czesc wszystkim. To moj pierwszy post, ale mam nadzieje ze bedzie ich wiecej. Mam problem w mojej Renatce ph2 93 r. Wcisnal i nie chce wycisnac ten srebrny "cycek" do otw klapy bagaznika. Co zrobic? Da sie naprawic w domu?

Da się. Musisz ściągnąć plastikowe pierdołki z wewnętrznej części klapy. Potem wysuwasz taki blaszany zatrzask trzymający zamek. Wtedy masz już ten "cycek" na wierzchu. Zamek na pewno trzeba rozłożyć i przejrzeć, ale jak to wygląda to z pamięci Ci nie powiem. Musisz spróbować.

.... dodam tylko jeszcze o odłączeniu cięgien, jednego od zamka drugiego od centralnego jeśli masz . Jak już wyciągniesz go z klapy to zamek rozkłada się poprzez wyciągnięcie malutkiej zawleczki znajdującej się na końcu, zrób to delikatnie bo materiał z którego wykonany jest cały bębenek zamka jest dosyć kruchy i można zniszczyć, ukruszyć "mocowanie" zawleczki Gdy już rozłożysz zamek będzie tam sprężyna która pewnie się zaciera, wyczyść ją, wyczyść też uszczelkę i tuleję w której pracuje sprężyna. Nasmaruj czymś lekko i poskładaj.
Można też by spróbować naprawić nie rozbierając zamka psikając jakimś smarowidłem w zamek i próbować go rozruszać ale to pewnie jest tylko doraźna metoda.

mi w podobnym przypadku pomogl wd40 (przesmarowałem cały mechnizm), nie wiem , obylo sie bez rozbierania, jak dotąd ponad pół roku minęło i zero problemów.

Darecky mi WD też pomagało ale nie sprawdziło się zimą.

dzieki koledzy. jutro wchodze do bagaznika i rozpoczyam batalie z zamkiem. opisze efeky moich poczynan

ja dzis naprawilem sobie zamek w klapie bagaznika. Mam centralny. problem polegal na tym ze nie dalo sie klapy zamknac kluczykiem kluczyk obracal sie w prawo ale w lewo nie chcialrozebralem nasmarowalem musialem troche poszlifowac papierkiem bo wczesniejszy wlasciciel naprawial tem zamek chyba mlotkiem bo pyl powyginany i od tamtej pory nie dzialal jak nalezy. teraz za to smiga jak ta lala 1,5 h roboty i po sprawie

spryskaj WD Mi sie wcisnol zima i zamarzl Wtedy wsadzilem kluczyk i spryskalem WD i wyszedl

Mnie po naprawie (rozebralem go do 1 srubki i musialem szlifowac papierem, bo za nic nie dalo sie tak sklepac blaszek, zeby weszly) przecieka... ale coz... moze smar wode troche zatrzyma

i djupa nic nie zrobilem.... skad moglem wiedziec, ze zabojady w reni zamiast normalnych srubek torxy pomontowali. musze czekac do poniedzialku

Nom, w reni komplet torxow to podstawa, bez tego nawet nie ma sie za cokolwiek brac.

świete słowa Crackers renia wymaga odpowiednich kluczy

sprobuj wlozys kluczyk do zamka troszke go przekrecic tak aby sie niedal wyjac i siagnij troszke oleju albo WD-40.Powinno pomoc.Pozdrowionka

ja dokladnie tak zrobilem i pomoglo Ty tez sprubuj