A teraz kilka przypadłości które charakteryzują że walnięta jest ta zaślepka. Przypadłości te występowały w moim aucie i nie muszą wszędzie być identyczne:

1). Po pierwsze nie równo pracuje silnik na wolnych obrotach
2). Na wolnych obrotach gdy silnik pracuje nierówno wyciągniecie kabla z 3 świecy tzn. drugiej od rozrządu nie powoduje praktycznie żadnej zmiany w pracy silnika - jak by w ogóle nie pracował
3). Gdy siedzimy w środku czuć nierówną prace bo trzęsie sie auto
4). Wkurzające są strasznie dźwięki wychodzące z wydechu - ciche strzelanie, które zauważa sie u aut pracujących na 3 cylindrach.
5). Dłużej trzeba kręcić żeby odpalił

GDZIE JEST SIŁOWNIK WOLNYCH OBROTÓW? jak zdejmiesz obudowe filtra powietrza, to linka gazu zapięta jest o taki półksiężyc, a ten półksiężyc opiera się na takim wystającym trzepieniu. Ten trzpień to siłownik wolnych obrotów.

Dziś robiłem tą zaślepke w kolektorze ssącym i zabrałem ze sobą aparat!
1. Ściągasz filtr powietrza.
2. odkręcasz 3 nakrętki (klucz 8) od silnika krokowego (podkładki pogubiłem).
zdj. Żołte, to nakrętki silnika, czerwona strzałka wskazuje miejsce zaślepki.



i z zaznaczoną zaślepką



3. Wyciągasz silnik krokowy (złączka od dołu!).
Uwaga przy wykręcaniu silniczka!
Jeśli nie odkręca się nakrętka a cała śruba sie kręci to wysypie się silniczek pod samochód! Trzeba go wtedy ręką przytrzymać. [TakeOff]
4. ściągasz starą zaślepke.


5. kawałek rurki zaślepiasz z tyłu śrubką (razem z opaską), a drugą stronę z drugą opaską zakładasz na rurkę i dokręcasz opaskę. (Z jednej strony zaślepiasz rurkę, a drugą zakładasz na rurkę, z której ściągnąłeś starą zaślepkę).

6. Przesmarowywujesz sobie silnik krokowy:
a. odkręcasz 3 śrubki (kluczyk 8) UWAGA Gdzy kręci się cała śrubka, to należy przytrzymać cały silniczek, żeby się nie rozpadł
b. czyścisz środek i smarujesz smarem (ja miałem grafitowy),
c. czyścisz drobnym papierkiem ściernym styki zaznaczone czerwonym kółkiem, a po przyciśnięciu w miejscu gdzie wskazuje czerwona strzałka styki mają się zewrzeć, (zielone kółka pokazują tuleje na których trzyma się blaszka)

d. składasz wszystko (żółty trybik musi wejść w pręcik, jak nie chce, należy go lekko obrócić i próbować składać).
zdj. 2 [img]http://images13.fotosik.pl/41/176921ce83b331d8m.jpg[/img] is not a valid Image.
7. Zakładasz silnik krokowy (pamiętaj o złączce zasilającej).
8a JAK MASZ GAZ, to do trzymając klapkę w filtrze powietrza w miejscu zimne powietrze wkręcasz wkręta unieruchamiając ją w tym położeniu.
8b jak nie masz gazu, to pkt 9.
9. Zakładasz filtr powietrza.
10. Jeśli po odpaleniu i zgaszeniu silnika silnik krokowy działa, to możesz iść na piwo, jeśli nie działa, to idź na piwo, a jutro ściągnij silnik krokowy i zacznij od pkt. 6!
Powodzenia! Krzychu

Nie wyrażam zgody na wykorzystanie tekstu, zdjęć bez mojej wiedzy na innych stronach!
SPECJALNE PODZIĘKOWANIA DLA Maciej R21 i BND23.

MOZESZ opisac jak zachowywał sie silnik przed zrobieniem zaślepki na ciepłym i zimnym silniku, a co się zmieniło po zaślepieniu. U mnie troche się czesie na cipłum obroty oscyluja 850-900, a na zimnym troche szaleja

Pierwsze wrażenie, to że silnik lepiej się wkręca na obroty! Wczoraj było mokro, ale jak ruszyłem spod świateł, to koła chwile darły! Oczywiście wszystko na gazie! Po wrzuceniu na luz obroty spadają nie tak gwałtownie jak wcześniej. Jak na razie innych wrażeni nie zauwarzyłem.

Co do EGRa to opisze co i jak .Kilka dni temu demontowałem w R21 kolektory aby raz na zawsze załatwić sprawy wydechu i przy okazji wywaliłem kompletnie cały EGR wraż z kanałami z nim współpracującymi .Wrzuce kilka fotek lecz jako iz jestem poza domem mam tylko telefon więc fotki są kiepskie .Na pierwszej fotce pokazany jest zawór ,rurka łącząca kolektor wydechowy ze ssącym oraz uszczelka pod zawór .W gornej częsci zaworu widać kroćciec z ktorego nalezy odłączyć węzyk chcąc wyeliminować działanie zaworu .Zawór mozna "wyłaczyć" tylko jak jest on sprawny bądz zablokowany w pozycji "zamknięty"jak było u mnie) .Jezeli natomiast zawór jest zablokowany w pozycji "otwarty" to pomoże tylko zdemontowanie zaworu,ponieważ spaliny cały czas wlatuja do kolektora ssącego .
Należy odkręcic zawór i wyciąc z blachy zaślepkę na kształt uszczelki jednak nie wycinając w niej otworów ,nalezy tez przygotować uszczelkę bądz dobry silikon ktory przycisniemy wyciętą blachą .Chodzi głownie o to żeby zaślepić ten prostokątny otwór pod zaworem ,czyli uszczelnić kolektor ssacy .Okrągły otwór jest tylko przelotką ktorą idą spaliny z rurki przykręconej od spodu ,do zaworu i gdy zawór sie otwiera to te spaliny wlatują prostokątnym otworem do kolektora ssacego .
Zaślepka z uszczelką pokazana jest na 2giej fotce.
Teraz nalezy wyeliminować rurkę ktora idzie od rury wydechowej do przelotki w kolektorze ssącym .Od strony rury jest ona przykrecona na dwie sruby M8 a do kolektora ssacego jest wkręcona na złacze hmmm okrącłe na klucz chyba 19.
Po zdemontowaniu rurki pozostaje zaslepienie złącza ktore zostało w wydechu ,tam robimy też blachę z dwoma otworami 8,5 (tak jak przy zaworze) i pod blachę dajemy jakąs uszczelkę na wysokie temperatury .Ja załatwiłem uszczelki za pomocą niezdrowego AZBESTU.
W tym momencie sprawa jest zakończona .Samochód jest trochę lzejszy i nie mamy juz problemów z przedostawaniem sie spalin do kolektora ssacego .
Zawór EGR jest wymysłem norm EURO odnośnie emisji spaliń .Chodzi o to że w momencie naglego wcisniecia pedału gazu spaliny sa najbardziej toksyczne i zawór EGER ma je kierować do ponownego przepalenia .Jest to tak samo niepotrzebne jak filtr weglowy do zbierania oparów par paliwa ktore potem ida do kolektora ssacego .
Po wywaleniu EGR nalezy zaslepić wezyk podcisnieniowy ktory szedł do niego czyli teń cienki albo całkowicie go usunąc i zaslepić złącze w zaworku elektromagnetycznym .Ostatnia fotka przedstawia zaślepione łacze przy wydechu ,jednak jest bardzo kiepska .W razie pytąn sluże pomocą .

2 gr z mojej strony.

Uwaga przy wykręcaniu silniczka!
Jeśli nie odkręca się nakrętka a cała śruba sie kręci to wysypie się silniczek pod samochod! Trzeba go wtedy ręką przytrzymać.
Mi się tak stało i pogubiłem szczotki i sprężynki i musiałem dorabiać.

Druga sprawa. zaślepki są 2! koło EGR większa i mniejsza na wysokości krokowki.

Pomóżcie mi nie wiem gdzi ejest ten zawór? Widze tylko śrube na ktorej jest kawalek gumowego wezyka (ok 2 cm) Symetrycznie po 2 stronie jest taka sama ktora idzie do serwa wspomagania. Na tych zdjeciach slabo widac nawet po rozjasnieniu

Pytasz o EGR?
Masz go na dole. To to okrągłe
http://www.fotosi...4055a.html

Teraz to sie pogubilem. Nie wiem czy pytam o EGR chodzi mi o to zby obroty nie falowaly. Moglbys zaznaczyc to jakos na fotce? sciagnalem z jakiejs sruby kawaleczek gumowego wezyka z dziura ale nie wiem czy to o to chodzi

edit:aha ta sruba o ktorej mowie byla wkrecona do koletrora. obok jest jakas sruba z dwoma kabelkami. Ogolnie chce wykonac to, co jest napisane w tej poradzie

edytuj posty/Grzesiek Lca

oki:
Tu masz zaslepke pierwszą. MUSI byc szczelna. Jak ma dziurke to zrob cos z tym. Ja zalepilem kulką z waty umoczonej w butaprenie
http://www.fotosi...19811.html
A tu widac druga taką zaslepke. Tez musi byc szczelna:
http://www.fotosi...09b3d.html

Witam
Zrobiłem wszystko to co pisaliście z silniczkiem krokowym i zaślepkami i mam takie coś w swojej reni ze gdy mam obroty na poziomie 1100 i gdy lekko dodam gazu na luzie to nagle obroty spadają i wygląda to tak jakby renia się dusiła. Mój silnik to 1.4 C3J b+g

Musze lekko odświeżyć temat.

Zebrałem troche informacji na temat uszkodzenia krokowego lub komputera = brak regulacji obrotów.

We wszystkich przypadkach (6 przeanalizowanych) winowajcą byl ten oto styk, a właściwie jedna z blaszek:
[img]http://www.renault19.pl/forum/attachments/silnik-krokowy2%5B996%5D%5B1751%5D.jpg[/img] is not a valid Image.
We wszystkich 6 przypadkach blaszka ta odpadała i wpadała w styki silniczka, blokując sie w położeniu łącząc plus z minusem. We wszystkich także przypadkach w tym momencie "kopcił" sie sterownik silnika.

To tak ku przestrodze, gdy ta blaszka dobrze nie siedzi, macie problemy ze zbyt późną reakcją lub gdy reakcji już nie ma.

o której blaszce mowa

Na zdjeciu wszystko widac.

@Krzychup: apropo tego co pisales...i na samej gorze na fotce masz zaslepke z otworem...mozna w ta zaslepke cos wcisnac?

śrube wkrecic np.

bo to co bylo opisane to calkiem tak jak moj muli...zobaczymy, zrobie to i EGR...mam nadzieje ze teraz wroci do normy


Treść dodana dnia 01-11-2010 00:04:

i okazalo sie ze egra nie trzeba ruszac, po zaslepieniu tego otworu w kolektorze ssacym, wszystko dziala tak, jak powinno

Dzięki Ci Krzychup, że napisałes tego posta. Juz mnie mechanik straszył, że szykuje się naprawa silnika, lub wymiana a tu taka pierdułka trochę męki ręce poobdzierane, ale opłaciło sie renia pali na wszystkie gary jeszcze raz dzieki

Witam mam taki mały problem, przed reanimacją krokowego autko nie mogło wejść na obroty przy odpalaniu, troszkę zabawy z gazem i po kilkunastu sekundach było już ok. Strasznie mnie to wkur.... wiec dopadłem krokowego zregenerowałem i jest ok, autko pali jak ta lala ale pojawił się inny problem a mianowicie nie chce jechać na zimnym silniku. Jak dodaje gazu to się dławi, jak uda się ruszyć to strasznie szarpie. Na ciepłym silniku jest wszystko ok. Objawy te są tylko na Pb na gazie jest ok. Czy przyczyną tego może być walnięty czujnik tem. wody ( bo ten też się posypał), a może da się jakoś regulować tą śrubkę co wystaje z krokowca. Błagam pomóżcie bo przez te czekanie aż zagrzeje się auto to mnie z roboty wywalą za spóźnianie

jest opisane 100 razy jak ma byc ustawiony i wyregulowany krokowy. pamietaj ze krokowy i czujniki temp są ze soba scisle powiazane.

a możesz wysłać mi linka do tego tematu jak ma byc ustawiony i wyregulowany krokowy, bo już wcześniej szukałem i nie znalazłem - przez to pisałem nowego posta.