Witam mam pytankoo odnosnie sprzezyn w r19 obciolem juz jeden zwoj autko juz poszlo w dol ale jeszcze chcialbym bardziej ja opuscic czy moge obciac jeszcze jeden zwoj czy to bedzie przeszkadzac zle bedzie sie jeździc albo cus Mozna czy niemozna czekam na odpowiec aha i jak tyl sposzcze na beleczce tyl to przy pelnym zaladunku 5 osob na orginalnych amorach moze trzec o nadkola pozdrawiam

a jak z komfortem po obcieciu tylko przod czy calosc jest jakas odczuwalna roznica

Wedlug mnie jak nie chcesz zeby bardzo samochod siadal to moze twardsze zawiszenie zrobic.A co do obcinania sprezyn to z tego co mi wiadomo to nie za dobry pomysl bo sprezynki podobno traca na wlasnosciach.

po obcieciu jednego zwoju 19-nastka zrobila sie minimalnie twardsza prawie nieodczuwalne i stabilniejsza ale mi chodzi czy mozna jeszcze jeden uciac bo wszystcy zawsze ucinaja jeden a ja bym chcial dwa jeden juz mam uciety jeszcze jeden uciac i wyprofilowac do kielicha robil ktos tak kiedys mozna tak pozdrawiam

A jakiego koloru masz te sprezynkiBo z tego co mi wiadomo to od koloru zalezy jaka jest twardosc sprezyn.

Uważaj na poduszki amortyzatorów- wpadniesz w dziórsko dobije i masz popękane - nowe 485 za szt. do 16v a o używki trudno. Tył na pewno siądzie i przy pełnym załadunku nie pojeździsz.

Sprezyny seryjne kolor czarny pozdro

dozwolone ale z umiarem.... jednak zawieszenie pozniej dostaje w d...psko i amory jak utniesz za duzo, i poduchy amorów tak jak ktos napisał i przy samych sprezynach niekiedy...to zalezy ile utniesz...

ja juz predzej bym dal je do sklepania i zachartowania do kowala, a amory ucial i nagwnitowal ich trzpien, tak aby byly krotsze...

to wez lepiej te sprezyny zeby ktos Ci zahartowal wtedy beda twardsze i mozna je scisnac, ew. narazie kup spinki do lin windowniczych i to ci tez obnizy, a zawsze mozesz sciagnac.
najlepiej i tak kupic nawet uzywane sprotowe springi...

sprezyn za duzo nie pzrycinaj bo ci sie taczka zrobi i auto bedzie niebezpiecznie podskakiwalo przy duzych predkosciach.

Witam panowie koledzy stanowczo odradzam takie obcinanie sprężyn ,to żadne obniżanie auta tylko kuszenie losu o wypadek można przytoczyć wiele przykładów takich jak brak stabilności przy pokonywaniu zakrętów z większą prędkością,kiepska droga hamowania ,wybicie tuleji wachacza i całe zawieszenie twarde jak kamień ,co innego sprężyny sportowe to jest wszystko odpowiednio przeliczone do danego modelu .

Obcinać obcinać w sklepie już czekają nowe amorki do kupienia! A ile będzie tulei gumowo stalowych w wahaczach do wymiany, a i widziałem całe wahacze do wymiany jakoś dziwnie powyginanych po takich operacjach cięcia sprężyn.
Panowie szkoda że niema emotów tu na forum, które pukają się w głowę.

Ja też odradzam załatw sobie zawieszenie z 16v i będziesz zadowolony, a tak w ogóle to temat już był http://www.renaul...ead_id=658

obcinanie sprezyn seryjnych (nie mowie tu o dobrych w 16v) mija sie z celem bo auto dostanie po dupie.
Odnosnie koloru sprezyn i ich twardosci - twardosc sprezyny nie zalezy od jej koloru tylko od ilosci zwojow i grubosci drutu.

Spinki to takie w literze U nagwintowane na dole, do tego przychodzi taki matal i nakretkami to skrecasz, jest to bardzo mocne i tym sciskasz zwoje sprezyn.
kupic da sie to w skelepie z jakimis materialami zelaznymi, cena jednej spinki to jakies 2 zl, przewaznie wystarcza na przod 13.
Ilosc potrzebnych spinek zalezy jak chcesz obnizyc, ale lepiej nie wiecej niz 4 na sprezyne, zaciskasz po przeciwleglych stronach najlepiej na dole i na gorze.
Minus taki ze bedzie sie trzaskalo i robi ci sie zabka, czyli to samo co na ucietej sprezynie, trzeba pilnowac zeby spinki sie nie zsuwaly (okresowo raz na jakis czas sie przyjzec). Plus tego taki ze zawsze mozna je sciagnac.
Musisz jeszcze miec czym scisnac sprezyne, najlepiej to robic na sciagnietej, lecz na upartego mozna i na aucie. Ja mam zamiar zgniatac kluczem francuskim (oczywiscie nie u siebie w aucie to robie) ale najlepiej jest zabka, tylko wtedy trzeba uwazac zeby czasami ktos wleb nie dostal jak sie sprezyna wymsknie.

UWAGA!
STOSUJESZ TO NA WLASNA ODPOWIEDZIALNOSC, W RAZIE WYSTAPIENIA JAKICH KOLWIEK SKUTKOW UBOCZNYCH BADZ CZEGO KOLWIEK NIE BIORE WINY ZA PROBE MONTARZU JAK I JAZDE NA TYM.
Znam duzo osob co jezdzi na tym i mowia ze jest ok.

jesli ktos zainteresowany to dokladniej opisze jak to zalozyc.

aha... jest jeszcze opcja scisnac i zahartowac sprezyny... to obniza auto i usztywania sprezyny, nadal pozostaje tyle zwoi ile ma byc wiec to lepszy pomysl i nie jest drogi...

Kune ma rację poszukaj dobrego kowala co się na tym zna, robiliśmy kiedyś całe zawieszenie do golfa i wyszlo nawet fajnie. Facet się znał na robocie i wcale dużo nie wziął bo z tego co pamiętam to 60 zł za 4 sprężynki.

no sklepanie i zachartowanie sprezyn to zdecydowanie lepszy pomysl anizeli ich ciecie

no tylko to musi byc dobry kowal bo inaczej bedzie kupa... auto bedzie jak zabka, albo nie bedzie wystarczajaco twarde, albo nie siadzie tyle ile chcesz... ja mam goscia co robil w Bielsku bierze 100 za 2 sprezyny, ale z tego co widze u kumpla robi dobrze, to nie to samo co sporotwy zawias ale zawsze cos.

Jednemu kumplowi jak gosc zrobil to sprezyny zrobily sie mieksze niz seria... wiec kapa.

Z tego co wiem to nazywa się to szekla Mam założone u siebie a dodatkowo gumy usztywniające... wszystko do kupienia na allegro ale lepiej w sklepie bo wtedy dużo taniej auto obniżyło się trochę co najważniejsze jest sporo twardsze.
Największy plus to to że na zimę podniosłem renię a na lato znowu obniżyłem... z tanich sposobów ten jest najlepszy... zdjęcia są na giełdzie tył nie jest obniżony na maxa bo nie da się przejeżdżać przez progi... a przy wyjętych gumach auto jest 2-3 cm niżej...link
Co do przycinania w baccarze sama mi się przycieła sprężyna (pękła) i było ciepło jak przy 100km/h wbiła się w oponę... przycinane nie leżą równo i przy hopie moga się wysunać... więc zalecam ostrożność...
A założenie ściągaczy(szekli) na sprężyny to max 1,5 godziny (za pierwszym razem)...
gumy

klamry szekle jak kto woli

Gumy proponuje kupuwać w sklepie a nie na allegro bo napewno dobierzesz właściwy rozmiar...
A tył można obniżyć na drążkach skrętnych przy dwóch to bajka niewiem jak przy czterech...
Pozdrawiam

a ja juz zbieram kase na nowe elementy metalowo gumowe mojego zawieszenie, pozyczam sciagacze i oddaje sprezyny do kowala Mam zamiar postawic renie 5-6cm nizej