Tak sobie dzisiaj wyjechałem jak było juz ciemno, i po ostatnim demontażu lamp świecą po niebie i maja rozbieżność. Tak się zastanawiam czy jest jakiś łatwy sposób żeby ustawić te światła np. przy ścianie czy lepiej zapłacić te parę zł i jechać na diagnostyka niech się oni męczą.

Ja ustawiam przy scianie i jest ok

w ksiazce naprawiam sam jest jak powinny byc ustawione siwatlajednak ja bym wolal zaplacic i miec je ustawione dobrzebo jazda w nocy ze swqiatlami ktore swieca 10m przed samochodem albo jedno na kalkaz drugie na ksiezyc to prze........ jednym slowem mowiaca tak wszystko doprze ci ustawia i bedzie git

Heh... ja tam nigdy nie jestem zadowolony po wizycie na stacji

ja tez zawsze sam ustawiam sobie światła i swieca rewelacyjnie swiatla musza dobrze miec ustawione piony jak i poziomy nie moga nachodzic na siebie jutro zapodam foto poprawnie ustawionych swiateł w reni

ustawianie swiatel na stacji diagnostycznej powinno byc bezpłatne! jak ktoś sie tym bardziej zainteresuje to niech spyta na takowej, nie powinni za to brac pieniedzy!

A biora... 10-20zl. Heh, Polska

ja np nie mialem problemow ze swiatlami ale jak juz to na stacji diagnostycznej na ktorej robie przeglady jest to zabieg darmowy, tak samo jak sprawdzenie amorkow itp (darmowy prawdopodobnie dla tych ktorzy tam robia przeglady ale zawsze )

I wszystko załatwione byłem dziś na stacji, ustawili ale jak świecą to się dowiem jak będzie ciemno, a poza tym usługa była darmowa.

Jeszcze sie dowiedziałem że mam spsuty silniczek do ustawiania swiateł, ciekawe ile takie coś może kosztowac?

to jest tak - kiedys i nawet teraz nie wszystkie auta mają regulacje z wnetrza. i ludzie z tym zyja. jak dobrze Ci ustawią swiatla manualnie to juz sukces. chyba ze czesto jezdzisz zaladowany to bedzie innych razic niewatpliwie

ja po raz pierwszy sobie sam ustawiłem i doszedłem do wniosku, ze to cholernie łatwe trzeba troche wyobraźni. Na stacji diagnostycznej facio powiedział, ze rewelka Poprostu podjechałem do ściany, potrzebne płaskie i w miare w poziomie podłoże, odznaczyłem linie maski, włączyłem światła i odjechałem 3 metry w tył. Potem to tylko pokręcić wystarczy góra dół a żeby nie zezowało czy nie rozbiegało wystrczy wsiąść do kabiny o za kierą to na miejscu pasażera i zobaczyć gdzie dokładnie pada najmocniejszy strumień światła i gotowe

radziu silniczek na allegro około 20zeta.
nie wiem jak u was ale u mnie na stacji za ustawianie świateł i sprawdzanie zawieszenia nie biorą chłopaki nic,ładnie tylko zapraszają by przyjechać do nich na przegląd

otóż to, ja mam "zaprzyjaźnioną" stację, ale i tak robią to za darmo, mechanik stamtad zawsze mi wymienia to co sie upierdzieli, wiec nawet jak jest przegląd to wie że z autem wszystko OK ;] i teoretycznie nic nie sprawdza ;] moj bardzo dobry znajomy.

Witam.
Odnośnie tego tematu mam pytanie - jak ustawić światła z zewnątrz? Nigdy tego nie robiłem.

masz 3 sroby mocujace lampy do budy popusc je podjedz do sciany na odleglosc 1,5 metra do 2 metrow i ustaw zeby byly rowno lewa na wprost prawa troche w prawo i opusc nieznacznie moze o 5% w dol od wysokosci na jakiej masz lampy i tyle a jak nie to kazda stacja diagnostyczna zrobi to za pare zl