Witam!
Niedawno kupiłem sobie Reno 19 i mam problem dotyczący spalania. Przy normalnej jeździe spala mi 12 litrów paliwa w cyklu mieszanym trasa, miasto dodam że w kabinie jak jade nieraz śmierdzi benzyną. Czy ktoś spotkał sie z takim czymś? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam!

Jeśli śmierdzi Ci paliwem to sprawdź weże miękkie od paliwai i sonde lambda.

to i tak bede musiał poczekać do Poniedziałku bo z tego co wiem to sonde da się sprawdzić w warsztacie samochodowym chyba że sie myle. Wiec zobacze i dam znac jak bede miał już jakieś info.

O sondzie były tu juz niejednokrotne wykłady ktorch swoją skromną osobą sam udzielałem ,poszukaj ,wystarczy prosty miernik i minimum zdolności , a jak bedziesz w warsztacie i Panowie "fachowcy" będa ci sprawdzać sondę to nie zapomnij po tych operacjach odlaczyc akumulatora na kilka minut .

mam ten sam problem, to auto spala niesamowite ilości benzyny, jak zatankowałem za 50 zł, nie mogłem przejechać nawet 100 km i dlatego założyłem od razu gaz.( mam nadzieje że nie podrożeje)

Ja mam PH1 1.7 monowtrysk i na spalanie nie narzekam na benzynce przy normalnej jeżdzie (max 130 Km/h) średnio 6,5 l a jak bardzo chcę to poniżej tego też sie da. Gazu łyka trochę więcej ale w 10 sie mieszcze nie oszczędzając mocy. Dodam iż gazownik stwierdził ż sonda lambda jest kaput, i jak ją wymienie to na gazie powinien jeszcze mniej palić.
Myśle że 12 l to jest niemałe przegięcie.
A Może dziura w baku lub w przewodach może sonda sprawdż filterek powietrza może coś z zapłonem
a może tanksztela oszukuje zatankuj na innej stacji

więc powiem tak sonde sprawdziłem kabelki też i wszystkow wskazuje na to że to nie tego przyczyna, poza tym tankowałem na róźnych stacjach chyba będe musiał założyć sobie gaz może to cos da :-( może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły