W F3N wyjmowalo sie bez jakis wiekszych problemow, rozlaczalo sie ja i przesuwalo na prawo do oporu a pozniej kombinowalo, zeby wyszla.
Myslalem, zeby tu tak samo zrobic, tylko nie wiem jak sytuacja z miejscem, moze wykrecic to wzmocnienie (pret) co jest montowany do wahacza wtedy tyl skrzyni (tam gdzie jest 5 bieg) przesunac na maxa w prawo
Przerabial juz to ktos....mowie teraz o opcji bez wyjmywania silnika. Bo z wyjeciem to sie nawet nie pytam bo sprawa jest prosta.

//dodane do FAQ/zmiana tytułu/pozdrawiam. (Hugo)

Więc, jakiś czas temu robiłem uszczelniacz na wle i sprzęgło, dodam iż aby wyjąć skrzynie w 16v trzeba to zrobić z silnikiem innej opcji nie ma. Zawsze można spróbować lecz osobiści uważam że będzie problem z włożeniem jej na miejsce i odpowiednim ułożeniem łożyska oporowego.
Uważam też że wyjęcie całości pójdzie szybciej i sprawniej, niż mordowanie się z skrzynią gdyż miejsca nie ma tam zbyt wiele

Powiem tak w tym tygodniu wyciagalem skrzynie w swojej 16v bez problemu wychodzi
1. odkrecasz wszystko co jest nad skrzynia biegow , sciagasz zderzak
2 odkrecasz poduszke pod skrzynia biegow i z tylu silnika (ta ktora trzyma i silnik i skrzynie
3 podpierasz silnik żeby nie opadl
4 odkrecasz sanki od ramy tylko z przodu (2 srubki) , popuszczasz sanki okolo 10-15 cm w dół .
5 odkrecasz półosie i ten wlasnie spornik kolo wachacza
6 odkrecasz skrzynie od silnika
skrzynia na max w strone kola i do góry . Wychodzi bez wiekszych problemow a wchodzi jeszcze latwiej

Ps. moze zapomnialem o jakis malych szczegolach ale najwazniejsze rzeczy sa napisane

Dodam coś z własnych doświadczeń.
U siebie nie odkręcałem zderzaka.
W okolicach rozrusznika jest śruba, którą można przoczyć [ od strony rozrusznika.
Samo odkręcenie nie jest takie trudne, więcej kłopotu zajmuje wymanewrowanie skrzynia żeby ją wydostać. U mnie wadziła o Abs i musiałem dużo sanki odpuścić żeby jakoś to wyszlo , a potem dwie osoby muszą być żeby ją jakoś przekręcić żeby wyszła.

Ja jak w poprzedniej 16V wyjmowałem skrzynię to odkręciłem wszystko nad nią, odkręciłem silnik z poduszek i skrzynię od silnika i do góry kilka manewrów trzeba było zrobić i po 5min była na wierzchu a z włożeniem było łatwiej i szybciej

Ja się męczyłem sam i dałem rade i wyjąć i włożyć ją spowrotem
Jedynie męczyłem się z ponownym podczepieniem tylnej poduszki ale jakoś poszło

@Bot: to nie śruba tylko szpilka. odkreciłeś nakretke a szpilka została. gdybyś wykrecił szpilke nie mialbyś tego problemu

@maestro: Tak tak szpilka , wyszła cała