Witam. Mam problem a mianowicie zamierzam wymienic amortyzatory przednie jak i tylnie ale nie wiem jakiej firmy i czy maja to byc gazowe czy olejowki, a takze potrzebuje wymienic tarcze hamulcowe z tylu mojej Reni. Prosze o pomoc Dzieki pozdrawiam reed2

/Prosimy nie tytułować wątków w sposób zbyt ogólny, nie odnoszący się do treści pytania, problemu. Wątki tytułowane w prawidłowy sposób mogą być szybciej zauważone przez innych użytkowników (only)

Na pewno nie kupuj najtanszych, amorki gazowe, a tarcze np. Lucas
Szkoda, ze szukajka nie dziala, bo duzo tematow juz o tym bylo

A jakiej firmy amorki sa tanie i dobre....

wejdz na allegro i poszukaj gościa o nicku record
on ma rekordy właśnie jak mam od niego na przód i tył olejowe
są rewelacyjne szczerze moge je polecić

Ciekawe jak to jest z gazówkami Bo np.: olejowy jak cieknie to powoli,a gazowy jak będzie nieszczelny to od razu gaz wyleci i dupa... Jak mówię,źle to niech ktoś mnie poprawi.

a czy przy wymianie amorkow wymieniac tez sprezyny?

jak masz sprawne to nie musisz ja nie wymieniałem bo były dobre

ja kupilem amorki delphi olejowe na przod i tyl.
Wczesniej jeszcze kilka dni temu mialem na tyle jakies gazowe OPTIMAL i byla taka kicha ze szok. Byly za 69 zl sztuka i raz ze stukaly bardzo jakies nie wiem niedopasowane do R19 a dwa ze auto mi strasznie tylem plywalo. i stukaly nie jedne bo wymienialem je. Teraz oddalem i zadam zwrotu kasy bo wolalem zalozyc DELPHI i wszystko gra ok
Teraz zaczynam podchodzic tak ze nic taniego nie moze byc dobrego

z tym że recordy są uznane na forum za dobre i tanie amorki do R19

Moj kolega ma te recordy w swej renacie i nie narzeka... Ja osobiscie wladowalem sachsa gazowki i pieknie hulaja... jak nowe autko troche sztywniejsza na recordach jest renia, prowadzenie podobne wiec moze po co przeplacac... pozdrowki

I ja musze się przymierzyć do wymiany tylnych amorów bo prawy już się kończy. W związku z tym mam kilka wątpliwości:

1. Gazowe czy olejowe? Zależy mi na kompromisie pomiędzy komfortem i stabilnością.

2. Dołożyć np. do Sachs'ów czy KYB czy założyć np. Recordy?

3. Czy wymieniać również łożyska i poduszki amortyzatorów?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

jesli sie chce miec twardsze zawieszenie to lepiej gazowe

Twardszego zdecydowanie nie chcę. Stawiam raczej na komfort, ale na stabilności też i zależy. Czyli jak, olejowe lepiej założyć?

ja tyłu na razie nie ruszałem ale z przodu kupiłem amortyzatory KYB olejowe i naprawdę czuć że porządne amorki, nic nie tłucze pomimo zrobienia już paru km na nich i wpadnięciu w parę ładnych dziurek. także śmiało mogę polecić, myślę że na tył też się spiszą, niedługo będę wymieniał to się pochwalę

olej prżód,
gaz tył takie moje zdanie i podzielam zdanie chełmianina wyżej - KYB porządna firma

Ja mam z przodu olejowe KYB - 2 sezony, z tyłu gazowe Delphi - 4 sezon (spadek po poprzednim właścicielu). Nie mam się czego czepiać.

Ja przed zimą zamieniłam zamontowane w mojej teRenówca amorki na gazowe KYBy. Auto jest bardziej sztywne i twarde, ale kompletnie mi to nie przeszkadza, rewelacyjnie trzyma w zakrętach - moge polecić. Nie są to niestety tanie amortyzatory, ale co jest tanie - to jest drogie, w zasadzie.

A co sądzicie o Recordach?

Proponuję amortyzatory KYB, olejowe. Mam je na przodzie od 21kkm, w zeszłą sobotę miałem przegląd:

http://img16.imag...00838b.jpg

Na tyle z tego co patrzyłem są gazowe, ale nie mam pojęcia jakiej firmy i mają ok 55kkm, współpracują z belką 4 drążkową.

ale hamulce to masz z przodu słabe, o jakiś 1kN za mało