witam wczoraj próbowałem wymienic rozrząd w 1,8 i multi f3p.Dupa sruba od koła pasowego była tak zapieczona ze nawet klucz 5 atmofer nie ruszył jej:/moze macie jakis spoób na to?

prosze o porady

Bardzo prosto - zakładasz klucz, blokujesz i ..... włączasz rozrusznik. Śruba sama się odkręci!

To sie nazywa wujek dobra rada! Jak nie sila to sposobem trza!

mam nadzieje za jest tam prawy gwint, i nie usiłowałem tego wczoraj zakręcać:/

własnie a moze ktoś wie jak spardzić stan zużycia sie paska rozrządu? autko ma 175 tys i mam ksiązke serwisową i było na pewno serwisowane do 150 tys u dilera Renault !weissman czy jakoś tak

prosze o sugestie

mam jedno pytanie odnośnie wymiany paska rozrządu czy jego wymiana jest skąplikowana tak jak bym chciał sobie sam go wymienić? Jak nie to od czego zacząć?

Jesli nigdy tego nie robiles to daj sobie spokoj.
Wystarczy ze pomylisz sie o jeden zab i bedzie bum.
Jesli nie masz dobrych imbusow to tez nie podchodz do rozrzadu, imbusami jest przykrecona rolka prowadzaca, a jak sie obrobi sruba to bedziesz mial problem, bo od lba do blotnika jest raptem 5-8 cm.

Jesli nie jestes pewien ze pasek byl na 100% wymieniany to sobie wymien u jakiegos mechanika.

Mam ten sam silnik.

Wymiana paska jest zdaje po 120 tys. Oznaczana jako "grose wartung diagnose" wymiana paska jest opisana jak byk ".....motorsterung". Jeśli masz podbitą pieczątkę przy tym przeglądzie bez adnotacji o niepełnym zakresie wymiany to możesz spać spokojnie, chyba że masz jakieś powody aby podejrzewać, że coś było kombinowane.

Rozrzad do wymiany co 80.000 a to co piszą w ksiazkach to tylko teoria a papier wszystko przyjmie .Co do niemieckich serwisów to napisze to po raz chyba trzeci .Kilka dni temu wymianiałem w warsztacie uszczelniacz na wale i pompie oleju .Stał tam fiat ducato 2,5 TD nowo sprowadzony i wymianiana miał uszczelke pod głowicą.
Widzialem dzien wczesniej jak mechanik go składał .Na drugi dzien jak przyjechałem postawic swoj samochod patrze a tam stoi Ducato bez glowicy więc z ciekawości sie pytam .Okazało sie że mimo namowy mechanika na wymiane paska ,własciciel uparł sie ze NIE bo twierdzil ze w niemczech dopiero co byl wymianiany pasek i ma to w ksiazce i na nalepce pod maską .Mechanik więc złozył silnik wyjechał ze stanowiska chcial wjechac na inne depnal gaz i na tym silnik zakonczył zywot ,pasek w strzępach na szczescie poszly tylko dwa zawory ale tak to jest jak się chce na sile zaoszczędzić .A przebieg 120.000 na jednym pasku to chyba dla tych co lubią ekstremalnie ryzykowac ."Starość" i jakośc paska mozna ocenic po tym iz powinien miec jeszcze napisy jak jest w miare nowy ,ocena wzrokowa polegajaca na odwroceniu paska na lewa strone i ocena gumy czy nie ma zadnych peknięc oraz czy guma nie zrobila sie juz "plastikowa".No i stan rolek i napinacza .

No tak gostek oddaje auto do warsztatu i co z tego że auto miało wymieniony pasek rozrządu w Niemczech to i tak trzeba się liczyć z tym że jeśli sie ściąga pasek to nie należy go zakładać ponownie ,wiem że ludzie oszczędzają głupota nie boli za to kosztuje,co do mechanika to nie powinien pozwolić na to i wytłumaczyć facetowi o co biega lecz tak to już jest nie ważne byle kasa od klienta ,dobrze że nie potrzebuje usług mechanicznych bo omijał bym ten warsztat z daleka.

oki poszło kluczem pneumatycznym 15 atmofer... nakrętka musiała byc wziąta na dodtakowy klej chyba, tak siedziała:/

wymiany dokonywalem po raz pierszy , ale z dwiema ksiązeczkami z w rączce to jest bajecznie łatwe tylko ważna zasada trzeba miec dobre klucze! imbusy, mocną oczkową 16 i 18

Po wszystkim zajechałem do kumpla mechanika i mówił ze jest oka!

pozdro

No wybacz ale skoro oddaje samochod do warsztatu i mechanik mi mówi ze NALEZY wymienić pasek a ja mu mówie ZE NIE MA TEGO ROBIC BO JEST NOWY To ktory mechanik zrobi to na siłe .Poza tym to była jego kasa gdyby wymienił skasowałby wiecej a nie robił glowicę za darmo bo było nie bylo awaria nastąpiła w jego warsztacie co innego gdyby facet odebrał samochód i dojechał do bramy i tam by strzelił .Pracowałem w serwisie nie samochodowym tylko elektronicznym gdyż glownie tym sie zajmuje i wiem jacy "mądrzy " sa ludzie ...Klient wie najlepiej i w zaden sposob mu sie nie przetłumaczy że coś jest do wymiany ...po czym wracali po kilku dniach ze spuszczona glową z pytaniem ....." Panie a da sie cos jeszcze zrobic ?"

No w sumie to prawda

wg mnie to stosują tam Loctite do zabezpieczenia przed samoodkręcaniem kolor niebieski - tzn. demontaż na gorąco. wystarczyło rozgrzać silnik.
jak ciężko idzie to zawsze warto sprawdzić dlaczego!

To musi być ciężko ruszyć gdyż z tego co pamiętam koło pasowe nie ma klina czy czegoś takiego. Jest umocowane tylko na zasadzie docisku przez tę śrubę (tarcie).

wiem o czym mówisz miałem tą samą paskę na zasikach klocków hamulcowych...ale przy kole pasowym tego nie było:/ pozyjemy zobaczymy czy dobrze złożyełm