Menu główne
Forum
Klubowicze
loczek1124 |
Dodany dnia 22-06-2014 18:41 |
Postów: 116 Data rejestracji: 19.07.2010 11:22 Skąd: wielkopolskie Czarnków |
No właśnie tez bym to obstawiał ale był wymieniany juz 2 krotnie i po paru dniach znow to samo dlatego wole spytac sie na forum Moje auto: Renault 19, Phase II, 1996r., benzyna, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 5d, 170000km
|
renault19.pl | Dodany dnia 22-06-2014 18:41 |
peacock1234 |
Dodany dnia 15-07-2014 11:16 |
Postów: 89 Data rejestracji: 19.07.2009 19:49 Skąd: kujawsko-pomorskie Toruń |
Panowie coś odwaliło mojemu wyczynowi. Na benzynie nie chce zapalić, czy to stoi kilka dni czy zaraz po zgaszeniu. Kręci i kręci ale nic się nie dzieje. Pompka chodzi słychać, kopulka, palec, świece wyczyszczone (niedawno wymieniane). Po kręceniu na wtrysku widać mokro i śmierdzi benzyną. Kabli nie zamieniałem na bank. Myślałem, że pompka umiera ale pojechałem wylotówką na benzynie 130 i nie miała problemów. A teraz to ciekawe - na gazie odpala od kopa i wszystko chodzi ok. Mało! Po odpaleniu na gazie i przełączeniu na benzynę po sekundzie, już normalnie jedzie na benzynie. Jedyne co to nei chce zapalić! Dziwne nie? Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 191000km
|
se7en3 |
Dodany dnia 15-07-2014 21:15 |
Postów: 1439 Data rejestracji: 10.09.2011 23:18 Skąd: małopolskie Chrzanów |
nie jestem pewny ale sprawdz czujnik połozenia wału ... moze w tym prolem jest Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 271205km
|
Kujtek |
Dodany dnia 15-07-2014 22:28 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
@se7en3 to by iskry nie było i by na gazie też nie odpalał przecież
hiszpanka <3
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
peacock1234 |
Dodany dnia 16-07-2014 15:56 |
Postów: 89 Data rejestracji: 19.07.2009 19:49 Skąd: kujawsko-pomorskie Toruń |
Ale jaja. Okazało się, że wskazówka poziomu paliwa zamarła w jednym miejscu i po prostu benzyny było już na samym dnie, przez co pompka ciągnęła tyle ile mogła (wystaraczająco na jazdę, za mało na odpalenie). Uzupełniłem poziom i już jest ok. Tylko pytanie co zrobić ze wskazówką żeby znów pokazywała prawdziwe wartości? Podejrzewam, że pływak przyrdzewiał, bo tankowałem z reguły najdalej do 1/2. Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 191000km
|
dj_mafiozo |
Dodany dnia 16-07-2014 18:35 |
Postów: 1874 Data rejestracji: 28.10.2008 22:56 Skąd: łódzkie Łódź |
Widziałem takie objawy z tym pływakiem, zazwyczaj jakiś syf podszedł i wystarczy go wyciągnąć i wyczyścić, masz go pod gumową zaślepką pośrodku podłogi bagażnika tuż za kanapą.
"Disce, sed a doctis, indoctos ipse doceto"
Panie, czego pan chcesz od osiemnastoletniej francuski wychowanej w Niemczech? Grzeczna ale ma swój charakterek. Moje auto: Renault Grand Scenic II Phase II, 2008r., benzyna + LPG, F4R (1998/136 KM) Renault Grand Espace IV, Phase II, 2007r., benzyna + LPG, V4Y 3.5 V6 (3498/245 KM) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 117982km
|
hadzik |
Dodany dnia 24-11-2014 14:10 |
Postów: 10 Data rejestracji: 21.08.2014 07:48 Skąd: wielkopolskie Piła |
Mój problem polega na tym że kiedy renault jest zimna to nie chce odpalić, ciepła to odrazu. Dziś po włozeniu kluczyka do stacyjki, usłyszałem "cyk" i nic wiecej, rozrusznik się nie odzywa nic. To nie jest pierwszy raz kiedy tak mi się zdarzyło. Raz muszę około 10 razy przekręcać kluczykiem, co powoduje cięzkie odpalanie bo akumulator dostaje po dupie. Czasem zdarza się ze raz przekrece i nie odpali, poczekam chwile i za 2 razem już tak, jednak nie zawsze tak jest ponieważ dziś po przekręceniu kluczyka nie chciała odpalić, wieć poczekałem kilka sekund na przekręconym zapłonie i nic z tego. Musiałem kilka krotnie kręcić kluczykiem żeby odpaliła, dosc sporą ilosc razy bo napewno powyzej 10 ;/. Pomocy. Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 292000km
|
|
|
milas92 |
Dodany dnia 24-11-2014 14:17 |
Postów: 1204 Data rejestracji: 02.01.2011 19:38 Skąd: wielkopolskie Mosina |
@hadzik wymień http://allegro.pl...26221.html
Chiptuningowano-klimatyzowana Dziewiętnastko-szesnastka Moje auto: Renault 19, Phase I, 1992r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), hatchback 3d, 15000km
|
hadzik |
Dodany dnia 24-11-2014 14:23 |
Postów: 10 Data rejestracji: 21.08.2014 07:48 Skąd: wielkopolskie Piła |
Myślisz ze jest to wina rozruszniką. ?. Przed chwila byłem go odpalić to odrazu. Beż probl;emu. To głownie jest po nocy Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 292000km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 24-11-2014 18:04 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Rozrusznik na stol. A wczesniej do sprawdzenia profilaktycznie klemy, dokrecenie przewodu plusowego na rozruszniku, masa na grodzi za rozrzadem.
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
loczek1124 |
Dodany dnia 05-01-2015 20:27 |
Postów: 116 Data rejestracji: 19.07.2010 11:22 Skąd: wielkopolskie Czarnków |
Cześć. Wracam do problemu z zapalaniem i nie tylko. Może wy będziecie mogli mi pomóc dacie rade. Już mówię co i jak. 1. Pewnego razu o godzinie 1 w nocy po przejechaniu 100 km w trasie auto na prostej drodze na górkach mi zgasło. Niestety przy próbie odpalania auto ani w locie , ani z kabli od innego auta nie odpaliło. Słychać kręcenie rozrusznika ale jakby silnik nie dostawał iskry i nie odpalał. Po odholowaniu go do mechanika, stwierdził że przeczyścił kopułkę i odpalał na pyk. 2. Po tygodniu - pięknego wieczora przy gwałtownym hamowaniu autko znów się zadusiło i nie odpaliło. Sprawdzałem po tym iskrę która była Koniec końców odholowałem auto do innego mechanika. Jak to mechanik stwierdził "On nie wie co jest i też nie wie jakim cudem w silniku było tyle benzyny że po odkręceniu świec i próby odpalania , benzyna tryskała na 2 metry". Mechanik wyczyścił silnik, wyciągnął benzynę i wymienił świece. Odpalał... 3. Po przejechaniu 30 km w cudowną wigilie auto znów po ostrym przejechaniu przez rondo zgasło i pięknie zatrzymało się na torach. O tyle fajnie że zdążyło się stoczyć przed pociągiem . Auto znów zalane, silnik nie odpala, nie daje rady odpalić. Następnego ranka odkręciłem świece i znów benzyna tryskała na 2 metry, przez jakiś czas sporo tego wyleciało. Benzyna zbiera się na garze 1,2. Nie walczyłem z tym chciałem odholować do mechanika nr. 3, przy holowaniu na 3 biegu po jakimś czasie odpalił i dojechałem do mechanika samodzielnie. Mechanik do tej pory nie wie co jest. Dlatego pisze o pomoc, podpowiedz co sprawdzić. Dodam jeszcze że jest to BENZYNA + GAZ, gdy to się działo to auto jeździło na gazie typowo. Co do napraw: przez ostatni rok naprawiane było: - rozrzad + pompa wody - wymienione czesci rozrusznika: szczotki, magnes - komułka + palec + kable zapłonowe - świece 2 razy - filtry i oleje ale to wiadomo - termostat + wymiana płynu chłodniczego itd. Z góry dzięki za jakieś rady, pomysły i pomoc, może wspólnie uda się nam przywrócić reni życie Moje auto: Renault 19, Phase II, 1996r., benzyna, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 5d, 170000km
|
Kujtek |
Dodany dnia 05-01-2015 20:33 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
@loczek1124 skoro auto jeździ na gazie, i podczas jazdy na gazie nagle silnik gaśnie a po wykręceniu świec sporo benzyny to jak dla mnie coś nie halo z odcięciem benzyny pewnie znowu leje benzynę, chodzi na dwóch paliwach i zalewa... Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
loczek1124 |
Dodany dnia 05-01-2015 20:48 |
Postów: 116 Data rejestracji: 19.07.2010 11:22 Skąd: wielkopolskie Czarnków |
Aktualnie jest u gazownika i sprawdza... Pierwszym moim pomysłem też to było Moje auto: Renault 19, Phase II, 1996r., benzyna, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 5d, 170000km
|
gumis592 |
Dodany dnia 05-01-2015 20:50 |
Postów: 4 Data rejestracji: 13.04.2011 16:32 Skąd: warmińsko-mazurskie Morąg |
Witam, kilka tygodni temu wyciagalem silnik (wymiana sprzegla) przy okazji wymienilemr rozrusznik i wstawilem nowy akumulator i po skreceniu wszystkiego pojawil sie problem z odpalaniem, przy kreceniu potrafi strzelac z filtra, jak juz odpali to przy gazaowaniu zapala sie kontrolka od ladowania, chwile pochodzina wolnych obrotach i gasnie i juz nie chce odpalic. co mooze byc przyczyna jakis nie podlaczony kabelek a jakby mi przeskoczyl rozrzad to objawy bylyby ppodobne? Z gory dzieki za podpowiedzi
Edytowane przez gumis592 dnia 03-02-2015 14:31 Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 3d
|
|
|
milas92 |
Dodany dnia 03-02-2015 14:34 |
Postów: 1204 Data rejestracji: 02.01.2011 19:38 Skąd: wielkopolskie Mosina |
zobaczyłbym zapłon cały na sam poczatek, iskra i te sprawy
Chiptuningowano-klimatyzowana Dziewiętnastko-szesnastka Moje auto: Renault 19, Phase I, 1992r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), hatchback 3d, 15000km
|
piotr32996 |
Dodany dnia 28-10-2015 08:51 |
Postów: 1 Data rejestracji: 28.10.2015 08:24 Skąd: wielkopolskie Śrem |
Mam następujący problem. Otóż, moje reno odpala bez większych problemów rano, wieczór, upał, mrozy, wilgotno, sucho z tym, że 'tylko raz'. Już tłumaczę, co oznacza 'tylko raz'. Jak odpalę na pół minuty i sobie przypomnę, że muszę się cofnąć do domu, albo po drodze wstąpię do sklepu (300m od domu) to za drugim razem nie mogę odpalić. Jeżeli jazda trwa więcej niż 1,5km, to nie ma problemu, ale jeśli przejadę mniej niż 0,5km, to na prawdę autko się męczy. Rozrusznikiem kręcę 10-15s zanim załapie. Wymieniłem 2 tyg temu świece i cewkę za jednym podejściem, lecz problem nadal występuje. Co może być przyczyną? :/ Jakieś pomysły? :/ Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 241000km
|
|
|
mirek29a |
Dodany dnia 08-09-2016 04:42 |
Postów: 108 Data rejestracji: 23.03.2009 22:09 Skąd: dolnośląskie Nowa Ruda |
Znowu problemy z paleniem R19. Otóż moja renia ma pierdolca . Raz na zimnym pali od 1 strzała, a później jak sie przejadę na krótkim dyst. już musi sie nakręcić rozrusznikiem, lub jak sie nią dłuzej pojeżdzi to samo musi sie nakecić i problem z paleniem albo na dowrót robi psikusa , na ciepłym pali, na zimnym niechce....
mir
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1989r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 374500km
|
|
|
jonowaty |
Dodany dnia 08-09-2016 05:15 |
Postów: 1471 Data rejestracji: 29.05.2012 09:28 Skąd: lubuskie Trzciel |
A jak jeździsz tylko na benzynie to też tak robi?
" To uczucie gdy częściej zmieniasz progi niż rozrząd " - Forumowy Paulo Coelho
Moje byłe auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna+LPG, C3J (1390/58KM), sedan, 242000km Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 5d, 260000km
|
mirek29a |
Dodany dnia 12-09-2016 10:06 |
Postów: 108 Data rejestracji: 23.03.2009 22:09 Skąd: dolnośląskie Nowa Ruda |
Tak samo się dzieje raz pali na dotyk raz kreci.... poza tym mam tez problem z gaśnięciem silnika na gazie przy wysprzeglaniu (lecisz 90km /h sprzęgło lub + hamowanie silnik zgasł.....Brak chamulca...... strach w oczach..... kontrolki jak choinka ,Odma ,jak zaslepie wlot zimnego powietrza od filtra powietrza to wcale nie idzie jechać... (brak powietrza wtedy dusi sie .... ) kurcze szkoda mi wozu bo ciągnie ale te 2 problemy to bolączka ostatnio u mnie.... pozasłaniałem wlot zimnego jak sie dało... i blada. d.... mogę foto zrobić.. ktos mzoe coś doradzi... Edytowane przez mirek29a dnia 12-09-2016 10:18 mir
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1989r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 374500km
|
|
|
Krzychup |
Dodany dnia 22-12-2016 18:40 |
Postów: 4472 Data rejestracji: 10.03.2005 22:32 Skąd: wielkopolskie Poznań |
Musisz doprowadzić do tego, że na benzynie będzie działać bez żadnych bolączek i wtedy możesz zabrać się za regulację gazu.
Sprawdź i uszczelnij cały układ dolotowy, układ zapłonowy a potem weź się za regulację parownika. Mi o dziwo gasł silnik jak dmuchnąłem w otwory na parowniku - osłonięcie parownika (by pęd powietrza nie padał bezpośrednio na niego) rozwiązało też ten problem. Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
|
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |