Jestem nowym użytkownikiem forum i mam jedno małe pytanko co do ogumienia na zimę w mojej R19 Chamade, a mianowicie od starego auta zostały mi zimówki o rozmiarze 155/70/13 i chciałbym się spytać was klubowiczów czy one pasowały by do do r19 czy musi być opona o jakimś większym rozmiarze. Rozmiarze góry dziękuję za pomoc i sugestie.

jeździć to bedzie ale ja bym sie bał. duży profil, wąskie straszine. przynajmniej 165 albo nawet 175 polecam.

Miedzy 165 a 175 juz jest spora rożnica zwłaszcza przy hamowaniu na mokrym a 155 to sobie nawet nie wyobrażam

Laduj 175.
3 zime bede sie na takich gumach uganial, uwazam ze sa optymalne do renifera.

Popieram całkowicie kolege

ja jezdze od zawsze na 175 i miód malina czy R19 czy Fiat 125p.

ja teraz założyłem do swojej 185/60/14 i jeździ sie dobrze

Ok. dzięki za wasze zdanie i opinie w tym temacie, rozejrzę się za jakimiś większymi oponkami a te od mojego byłego autka spróbuję gdzieś sprzedać.

w książce z Renaty str 4 to rożnie piszą, nawet 145x80x13 to już przegięcie ja mam 175 są spoko[img][/img]

145 i 155 to przy 1,2

podjedz do wulkanizacji może da się zamienić na coś innego szerszego

hmm powiem tak ja 3 zimy w Reni bujalem sie na zimowkach 155/80/13 i bylo spoko nawet taki rozmiar mialem w brifie jako zalecane zimowki z tym ze 80 wiec jesli nie masz kasy, nie szalejesz w zimie a oponki dobre i jedzisz glownie po miescie to mozesz zalozyc, chocby na probe wkoncu zimy teraz takie sa ze hoho

Ja mam zimówki 155/80/13 Na mokrym, na zakrętach i przy hamowaniu trzeba uważać, bo szybko się ślizgają, ale za to na zaśnieżonych drogach, parkingach spokojnie zaspy mi nie straszne!
A przy profilu 80 to auto jest wyższe więc krawężniki i mniejsze zaspy mi nie straszne

ja mam 165/70/13 i w zupełności taka szerokość wystarczy...
po zaśnieżonych bieszczadzkich górkach spisują sie super

ja na Twoim miejscu bym sprobowal na tych co masz, ogolnie zimowka powinna miec troche mniejsza szerokosc gdyz zwieksza sie wtedy docisk, ja mam 175 i dla mnie to jest za duzo, w przyszlym sezonie zmienie na 165 lub 155

to mit.

ja na zime zakladam 170/70/13 tyle co w gory jezdzilem w zeszlym roku i swietnie sobie radzily Good Yaer'y, ale to juz indywidualna sprawa kazdego kierowcy

ja hulalem na 165 i bylo dobrze, kiedys podpatrzylem ze w rajdach zimowych też używają weższych opon i to znacznie widocznie cos w tym jest

hmm... ja mam: 185/60/14 Yokohama W-drive. Na prawdę polecam, bo wydają bardzo mało na reklamę, a dużo na jakość. Miłem Pirelki, Good Yeary, ale nic nie pobije tych gum. Warto poczytać trochę o testach tych opon.
Poza tym, jak masz kupić zimowe oponki to kup sobie nowe. To że zimówka się ślizga na mokrej nawierzchni może oznaczać, że jest zwyczajnie zużyta. Nie chodzi o bieżnik tylko o właściwości gumy.... Nowe oponki zachowują się o niebo lepiej niż jakieś używki, często z wieloma latami nieznanej historii...

Zwróć jednak uwagę że zazwyczaj jeżdżą wtedy po nie ubitym głębszym śniegu.

Ja polecałbym podobnie jak evergreen kupić przede wszystkim nowe opony. Czasem lepiej kupić "mniej markowe" a nowe, niż kilkuletnie używki renomowanej marki które straciły już sporo na miękkości gumy itp