a kolektor? kształtki z kwasówki i jedziesz ze spawarą.

Przepraszam ale podobno robiłeś to już w innych furach to powienieś wiedzieć jak się robi kolektor pod turbo.

Chyba że kity montowałeś - ale to każdy potrafi.

Co za różnica czy silnik pracuje i pompa zwykła tłoczy płyn czy silnik zgaszony i jest to samo?

wyjaśnijmy - nie miałem na myśli że się łatwo przegrzewają, ale to że przegrzanie które już nastąpi (w wyniku czegokolwiek - zaciętego termostatu whatever) może szybko zniszczyć silnik


Treść dodana dnia 25-05-2009 00:30:

Rafał, te historie z panewkami Ty je wymieniasz razem z olejem

Mówię pomimo pompki powinno sie mu ulżyć.Renault prawie od początku zauwazyło duze termiczne obciążenia(zaraz to maske wlotem na kolektor wprowadzili).A układ korbowy,taki jest,a nie inny.Zajebiście się kręci i na gaz reaguje jak wsciekły.

Nooo, pierwsze co to pierścienie polecą - jak w większości silników różnych marek

Ale moment. niech mi ktoś wytłumaczy jaka jest różnica pomiędzy przegonieniu 16v i

pozostawieniu auta pracującego na jałowych obrotach powiedzmy 10 minut

a

zgaszeniu auta - uruchamia sie pompka obiegowa i mieli płyn przez 15 mnut.

bo ja nie widze różnicy poza pobieranym prądem z aku (druga opcja jakby ktoś nie widział)

ale samemu w turbo sie bawic...hmmm no niezbyt chyba ze sa jescze ludzie renesansu czy jakos tak ;P po kolektor to zawsze do znajomego z wielka flacha trzebylo sie zglosic i w tym przypadku bedzie tak samo , ja tylko mowie co i jak a no i z kolega wypijam no tak ;P

Nie prawda mój F3N zrobił kiedyś z 5 km bez płynu i działa

Maestro,zauwaz w kilku starszych autach,że jak zgasisz silnik i będziesz obserwował wskazówkę temp. to ona bedzie się chwilę podnosic.A ta elektryczna to nie to samo co,normalna.I tak jest odczuwalna taka fala gorąca po zgaszeniu.Ale ja jestem akurat fanatykiem motoryzacyjnym,więc rozumiem,że inni czasem sie ze mną nie zgodzą

dobra sorki za OT. Pamiętajmy że temat jest o uturbianiu tego silnika.

A jak jeszcze jest zamach i wał lżejszy to efekt jest jeszcze fajnieszy niestety mój ciężko znaleziony lżejszy wał poszedł na smietnik Michor ma rację ze te panewki u mnie to razem z olejem sie wymienia ;P


Oj bo to są silniki "nie gniotsa nie łamiotsa"

no ja myślę że wszyscy jesteśmy skoro piszemy na tym forum.

temat sie posprząta a co my chcemy to sie dowiemy akurat

10 min. na postoju to sie wiatrak załączy już.Bez jaj.Chodzi o jakies 20s-1 min,tak zeby pochodził na najmniejszej wartości mieszance,a wtedy moc jest mała,co wiąze się z iloscią wydzielanego ciepła.

Dla mnie przerost formy nad treścią. Po to jest wlot i obiegówka

No i nie ma tu turba (wtedy nie byłoby dyskusji)

I właśnie pomimo braku turbo uwielbiam go i jeszcze bym mu ulzył paroma chwilami na wolnych obrotach.Kiedys podobno zalecał tak nawet producent albo zrobić pare kilometrów spokojnie.Tam z kolektora to takie ciepło wali,że hcej.


Treść dodana dnia 25-05-2009 00:49:

Niektórym sie to wyda smieszne co napisałem,ale świat okropnie sie zmienił.Ja sie podniecam F7P,a taki 1.8 16V Hondy(140 KM,zmienne fazy i wznios zaworów to bez rewelacji.Jakieś inne te moce kiedys były,takie żywiołowe(pomijam wage).A do F7P pare firm oferuje gotowy zestaw turbo-jest wszystko co potrzeba.

5tys Euro mało nie?

To tak dla udowodnienia,że problemu nie ma (technicznego). Michor domyslam sie to Michał,ja tez,a Ty Maestro jak masz na Imię?

tez

8 - 10 tys. zestaw soft turbo dedykowany i 12- 15tys. zestaw turbo razem z korbami i tłokami.