Witam,

Pytanie jak w temacie -

W zasadzie podstawy mam ogarnięte - szkielet, mata, żywica, mata, żywica itp.

Pytanie co do ilości materiałów


Element w założeniu nie miałby przenosić żadnych obciążeń, będzie to taka "obudowa" jak gdyby.

Ile warstw, jakiej gramatury itp żeby to bylo wytrzymałe, ale nie za ciężkie.

nie wiem - 1 warstwa 2? czy więcej?

i jak to się klei do fabrycznego zderzaka/plastiku ABS

Wszelkie doświadczenia, mądrości ludowe, rady itp mile widziane

Będziesz laminował na kopycie czy szkielecie?Z koptytem jest więcej zabawy przed bo w zasadzie dwa razy robi się to samo,ale efekt jest lepszy i zostaje forma do dalszej produkcji.Na szkielecie też się da tylko w tym przypadku jako pierwszą warstwę proponuję tkaninę szklaną zamiast maty,łatwiej ją napiąć i żywicy mniej s...li przy nakładaniu.Dwie warstwy układane tak żeby się włókna krzyżowały to minimum.Żywicy tyle żeby się mata/tkanina nasyciła.Może jakieś zaczepy wtopić podczas laminowania i tak ten element zamocować,bo klejenie szczególnie na styk słabo widzę.
Tkanina-St 21 502g/m2;St 38 484g/m2;St 39 110g/m2
Mata 300-600 g/m2(są też o mniejszej i większej gramaturze)
Popatrz też na forach modelarskich,oni potrafią różne rzeczy zrobić z bardzo dziwnych materiałów.

Bedę laminował na szkielecie. Kopyto odpada ze względów technologicznych - ciężko było by to zrobić

W założeniu - mój skrót myślowy - miała być tkanina a nie mata emulsyjna.

- i właśnie pytanie czy np 2 warstwy rowingu np 600g/m wystarczą żeby element był wystarczająco mocy? no bo masę sobie moge policzyć jak użyję m2 na stronę to bedzie właśnie 1.2 kg przy 2 warstwach...

To ma być taka obudowa/rura opinająca kształt -> Oo,

głębokość max 5-10cm, dłuższa średnica ok 36-38 cm, średnice okręgów to odpowiednio ~20 cm dla dużego i 16 cm dla małego. Takie 2 sztuki miałbybyć

pytanie czy np. m2 mi starczy ma obydwa czy raczej na sztukę?

no i jak ze szkieletem - chciałem zrobic coś z kartonu/pończochy tylko się boję że jak zacznę układać żywicę i laminować to mi się rozpuści i straci kształt :/


Treść dodana dnia 28-07-2010 15:25:

Edit: docelowo wnętrze możnaby wypełnić pianką montażową - to powinno wzmocnić konstrukcję - ale pytanie czy nie będzie gnić to raz, a 2 masa masa masa

nie bedzie gnic, pianka mało rozprężna albo takie cudo co mieszasz z wodą i to powoli sobie rośnie jak ciasto.

Analogicznie zamiast dwoch warstw tkaniny szklanej 600tki zrob laminat z 4 warstw 300tki lub jeszcze lepiej 8 warstw 150tki.Taki laminat bedzie znacznie wytrzymalszy.Zamiast tkaniny uzywaj zwyklych mat szklanych-lepiej sie przesycaja.
Odnosnie klejenia do plastikow,to zrob najpierw proby,czy zywica ktora bedziesz robil,nie bedzie rozpuszczala tego tworzywa i czy przyczepnosc miedzy elementami bedzie wlasciwa.
Zapewne bedziesz robil ten laminat na zwyklej zywicy poliestrowej,a ta w swym skladzie zawiera styren,ktory lubi rozpuszczac rozne tworzywa sztuczne,jak np.styropian lub polistyren (PS) czesto stosowany w samochodowce.
W wyzej wymienionym przypadku,zaopatrz sie w zywice epoksydowa np.epidian 52,ta w swym skladzie nie ma styrenu,przez co nie ma problemu z rozpuszczaniem tworzywa,ale za to jest znacznie drozsza od zwyklej poliestrowej.

Aaaa to taki ścięty stożek ma być?Albo coś zbliżonego?Jak robisz dyszę do silnika rakietowego to od razu mówię ze nie ten materiał......
Ten szkielet z kartonu możesz folią spożywczą owinąć,ale najpierw sprawdź czy jej Twoja żywica czasem nie rozpuszcza.I jakiś separator żeby nerwów przy oddzielaniu od szkieletu uniknąć.Można by się też nad żywicą akrylową zastanowić.I tak jak kuba100 wyżej pisał im więcej warstw tym lepiej.

Jeśli ci zależy na wadze to polecam bandaż elastyczny(ciasny i oczka slpecione).Co do polistyrenu (wiem bo go sam wytwarzam u siebie w firmie) to w motoryzacji jest używana odmiana ABS(akrylonitryl+bentol/butadien+styren), który jest odporny na działanie żywic(chociaż na chłopski rozum należy spróbować na odwrocie). I pamiętaj o utwardzaczu(ma być go tyle ile zaleca producent-mało to będzie się kruszyć żywica/dużo to nie będzie schnąć).Tak więc jak to potem będziesz chciał wykańczać na połysk do lakierowania to
1.bandaż+ żywica
2.szpachla+szlifowanie
3.podkład
4.lakier
według mnie najwięcej zyskasz na wadze

Aby było wytrzymałe i możliwie lekkie to więcej warstw o mniejszej gramaturze to primo. Po drugie przesycać nie zbyt wiele. Wspomniani modelarze korzystają zwykle z worka i pompy próżniowej (warstwa do warstwy jest mocno dociskana a nadmiar żywicy odsysany. Jak się nie ma worka to można przesycić tkaninę a następnie za pomocą ściereczki/papieru toaletowego/chusteczki wytrzeć nadmiar żywicy (ten sposób też stosują modelarze) Czasem żeby było sztywne (o ile jest taka możliwość) lepiej zamiast nadmiernej ilości warstw tkaniny dać po prostu wręgi w profilu. Więcej na temat sposobów modelarskich można szukać pod adresem: www.pfmrc.eu w dziale warsztat pd hasłem laminowanie.

Dziekować Panowie.

Właśnie takich informacji oczkiwałem

Jakieś jeszcze spostrzeżenia?

wiem że przy szlifowaniu trzeba się ubrać bo pył + skóra to niedobre połączenie

Maska podczas szlifowania!Koniecznie!

Taki normalny z apteki



Wiem wiem tylko musiałbym może jakiegoś narzędzia sobie poszukać bo ręcznie to może być lipa.

No coś taki zdziwiony wiesz ile razy kleiło się w ten sposób omegi;,wręgi, podłużnice, skrzynkę mieczową długo by wyliczać. Pamiętaj że każdą warstwę maty szklanej musisz przesycać, jeśli ma przenosić duże obciążenia to minimum 4 warstwy na krzyż. Acha 2 lata temu kleiłem u teściowej(bandaż+żywica) rurę kanalizacyjną z żeliwa, i słyszałbyś te przekleństwa pod moim adresem majstra co przyszedł ją wymieniać(2 godziny ciął na małe kawałki ).

A bo mnie takie mądrości ludowe zawsze ciekawią i dziwią

Spoko - to jest dobry pomysł w sumie - już mam dobry materiał na naciągnięcie szkieletu w sumie.

obciążeń toto raczej przenosić żadnych nie będzie - aczkolwiek wytrzymałość na uderzenia mile widziana.

A jak potem z malowaniem takiego bandażu? da się to normalnie szpachlować itp itd?

no pewnie że się da,szlifujesz(nie na lustro,odtłuszczasz)nakładasz szpachle lub odrazu podklad na mokro(szlif)i lakier

a mi sie zawsze marzyły halogeny te okrągłe od megane coupe albo po lifcie

tak odbiegając troche (nieznacznie)