zderzak i ten metal kilkucentymetrowej szerokości pomiędzy pasem świateł a zderzakiem pogiął

no i klepane to nie było? tak zostało?

to zaloze sie ze podloga w bagazniku tez nie jest taka jak powinna byc ... po udezeniu zrobily sie pekniecia i sobie leci

nie było czasu na klepanie ale wszystko się zamyka elegancko tylko cieknie przez te dwa otwory i chciałbym je prowizorycznie zatkać

po pierwsze nur pod auto, po drugie zdjac zderzak.

a dużo przy tym babraniny

Ze ściąganiem zderzaka jest trochę roboty..w zależności od stanu śrub. Patrząc od tyłu samochodu: z lewej strony za apteczką jedna śruba,dostaniesz się od środka bagażnika. Druga śruba jest za osłoną zamka klapy (trzeba ją odkręcić). Kolejna znajduje się z prawej strony bagażnika...dostęp od spodu auta. Są jeszcze dwie śruby mniej więcej na krańcach tablicy rejestracyjnej...dostęp od spodu.

zwykły laik sobie z tym poradzi

poradzi poradzi, na spokojnie by nie pourywac bo urwac sie latwo da zaczepy bo zazwyczaj sroby sa w kiepskim stanie

Kaczor ma rację z tymi zaczepami. Ja ostatnio ściągałem zderzak bo był charakterystycznie "oklapnięty"..okazało się, że wszystkie zaczepy są połamane..ale wszystko da się dorobić.

a ja wymieniłem uszczelkę bagażnika i mam suchutko do dzisiaj, a wcześniej po każdym deszczu jeziorko było.

kimada a w ktorym miejscu ci cieklo?