Moje pytanie brzmi czy lepiej kupić używke czy nową?
Używka zielona 150zł, montaż 120-140zł zależy od zakładu. Czyli wyszłoby 270-290zł.
W Hanesco nówka szyba z montażem, rok gwarancji na szybe i dożywotnio na montaż 360zł.
W Piklingtonie nówka szyba z montażem (nie wiem jak z gwarancją) 300zł.
Mowa oczywiście o zielonej szybie.
Jak to jest z tymi nowymi szybami? Nie zacznie mi ta zieloność schodzić po umyciu płynem lub "antyparą"? Lub rysować się bardziej przy skrobaniu niż oryginał?
Pytam bo musze wymienić, gdyż dziś zastałem pękniętą i mam dylemat co zrobić.

uzywka zielona 150? drogo bardzo. u mnie po 80-100.

Szyby pilkinkgtona są w wielu markach kładzione na pierwszy montaż aktualnie także w ciemno kładź!

Ja za nowa szybe z niebieskim pasem wraz z montazem zaplacilem 250zl najtaniej z calego wroc bo na koncu wrocka a w centrum tez mi wolali 320-400zl
Takze jakbys kolego znalazl w podobnej cenie to ja na twoim miejscu bralbym nowa. Co do koloru zielonego to nie spotkalem sie by komus schodzilo.
A co do teori zielonej szyby wielu twierdzi ze jak to chlodniej jest bo maja zielone szyby. Ja mialem czolowa biala zmienilem na zielona i roznica minimalna praktycznie nie wyczuwalna. Poza estetyka jak dla mnie. Zeby jakos chlodniej bylo to by musialy byc jakies solarne.

@piotrekandrzejuk:
A bardzo Ci ta szyba strzeliła?
Jak nie w bardzo widocznym miejscu, poza zasięgiem wycieraczek i nieduże pęknięcie to może warto póki co tylko je zatrzymać i przejeździć jesień i zimę

Nie twierdze, że jest chłodniej w samochodzie bo mam zielone szyby ale 100% twierdze, że mniej razi słońce. Pozatym wszystkie mam zielone to nie bede czołowej wstawiał białej.

Też myślałem, czy by mi jakiś Krzyś w stodole nie wstawił za 50zł. Jednak jak mi sie to rozpadnie po kilku miesiącach to i 200zł szkoda.

Pękła mi bardzo, spod uszczelki przy nalepce praktycznie do połowy szyby. Jedno duże pęknięcie, co wiecej to warstwa z zewnątrz, więc napewno w zimie woda wleci, później zamarźnie i ją rozsadzi dalej. I tak trzeba wymienić i tak. Nie jest to małe pęknięcie, żeby liczyć na to, że przy kontroli się policjant nie przyczepi.

Głupie uczucie, przychodzisz rano do samochodu patrzysz a tam szyba pęknięta.

Za radą maestra zdecyduje sie na Pilklingtona.

Troche sie boje, żeby i nowa nie pękła. Wiadomo samochód jak bardzo zadbany by nie był to już swoje lata ma, wszystko pracuje.

Ja mam np w standardzie pakiet z ubezpieczeniem OC do szyb. W przypadku uszkodzenia wymieniają na nową (właśnie na pilkingtona bo sie dziś dowiadywałem)

To ciekawe. W jakiej ubezpieczalni masz Bo mało prawdopodobne że dostaniesz szybę pilkingtona.

warta prosze pana

W PZU wiem że takie coś jest i kosztuje 60 coś złotych. Za pierwszym razem pokrywaja 100% wartości, potem chyba 70% czy jakoś tak.

Kolega ma w Oplu Astrze II takie coś. Też mu w zimie przednia szyba pękła i ubezpieczyciel nie ma nic do gadania. Pojechał do serwisu nawet nie wiedział ile szyba kosztowała.

Wiec sprawa jest prosta. Dostaniesz szybę firmy Nord Glass. Dostaniesz inną markę pod warunkiem że nie będzie szyby tego producenta na stanie. A co jak co ale do R19 na bank są. Warta jak i większość ubezpieczalni ma podpisaną umowę z JAAN Automotive Glass Poland a oni z kolei ładują szyby Nord Glass. A wszelkie inne firmy (takie jak moja) dostają zlecenia z Jana i muszą ładować właśnie te szyby.

To czemuż miła pani (znajoma rodziny na dodatek) dziś mi powiedziała co już wyżej nadmieniłem?

Hmm. Przyzwyczajenie zawodowe Wszystkim to mówią by ładnie wyglądało.

Aż ją opierdziele Bo bede jeszcze moze dzis albo jutro żeby kupic oc.

Hmm. Z tego co się orientuje to osoby sprzedające te ubezpieczenia sami do końca nie wiedzą jak jest. Jak mojej znajomej co pracuje w warcie opowiedziałem jakie z tą ubezpieczalnią mamy problemy to w ciężkim szoku była.