Pany!

Z czego zrobić taką ładną płytę pod silnik co bym nie załatwił miski/wybieraka/czegokolwiek?

Chcę mieć spokój jak przejeżdżam nad wystającymi studzienkami....

@michor: kuzyn miał w corrado płyte metalowa letko wygieta a do kołyski miał dwa nawiasy przyspawane i blokade tak ze zakładał płyte na nawiasy blokował i juz mógł po czym chciał jezdizc i tylko iskry sie sypały jak o cos szorował dołem przedej by sie buda rozleciała niz w tej płycie dziura wyleciała i o silnik czy skrzynie juz sie nie miał co bac

Noooo własnie

Coś takego trzeba zmajstrować bo mnie krawężniki, koleiny i inne takie strasżą

@michor: nieduzo roboty a naprawde fajna sprawa tylko pytanie jest jedno czy silnik F7P bedzie w lecie nadarzał sie schłodzic jak cały dół bedziesz miał zakryty moim zdaniem bedzie ciezko
przykład podam ci taki mam plastikowa osłone z allegro co zakrywa calutki dół jak jest zimno to oki szybciej łapie ciepło i utrzymuje ładnie temperature ale jak juz było z 10 stopni na plusie to nieraz na chwilowym postoju wentylator pracował a co by było jak by to było z 30 stopni na pluse albo i wiecej duzy korek na drodze i zero chodnijeszgo powietrza na miske mi sie wydaje ze ta chłodniczka w F7P niewyrobiła by
Ja na wiosne osłone z pod silnika sciagam

Sie zrobi jakiś ten ten przelot co by się lepiej chłodziło

Mogę nawet jakieś dziury powycinać w mało kluczowych miejscach - grunt żebym miał miskę/skrzynię od przodu tak osłoniętą że jak przypitolę to nie pęknie:/

A może masz termostat do wymiany?

@michor: no jedyne wyjscie wyciac jakies dziurki lub paski z przodu przed skrzynia i miska

nie termostat mam oki mi sie tam silnik nie gotuje poprostu mówie ci jak było cieplej tak z 10-15 stopni a ta osłona jest pełna niema dziur niema nic i zakrywa doszczetnie od poczatku do konca kołyske wiec od dołu niema wentylacji powietrza i jak stanełem w korku to wiadomo ze temperatura szybciej bedzie rosła silnika jesli wszystko od dołu zakryte jest na zime taka osłona pełna jest luks szybciej silnik łapie temperature dlatego kupiłem ja

hmmm...

No dobra- ale teoretycznie jak wszystko sprawne to tylko wiatrak będzie częściej chodził i tyle?

W każdym razie - wystarczy jakiś wlot/przelot zrobić w mniej kluczowym miejscu i będzie malina. a jak nie to się poprawi


Treść dodana dnia 23-02-2011 17:01:

wracamy do kwestii:

Z czego?
nie za ciężkie ale też żeby wytrzymało uderzenie.

@michor: może pospawane z płaskowników w newralgicznych miejscach, tak ok.5-7 mm

dokładnie tak jakis przelot pasowało by zrobic proponuje na poczatku kołyski

Własnie też tak myślałem.

Jakiś przelot na początku i podgięte do góry zeby się płoza tak zrobiła ze w razie czego to się prześlizgnie a nie zaczepi

przy okazji by mnie nie bolała tak przerwa pomiędzy skrzynią a miską ... bo tak to mi koło zamachowe wyziera na świat trochę ...

chodzi oto żeby można to było też zdemontować w razie czego.


Treść dodana dnia 23-02-2011 17:41:

@michor: to se blache przykrec od 1,7 i bedzie

no to chyba oczywiste jest

wole gwint od spawu