Hej,

mam jeden mały problem aczkolwiek gdy ustawię regulator świateł w pozycji 4 lub 1 to nic się nie dzieje. Natomiast jak przekręcę na 2 lub 3 to słychać jak silniczek ciągle pracuje i nie chce się wyłączyć - o dziwo tylko strona kierowcy.

Do czego służy ten mały, biały bolec - można nim kręcić.

[img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/50988fbe558c.jpg[/img] is not a valid Image.

do regulowania recznie jak ci nie dzialalektrycznie

do regulacji swiatel

dobra dzięki, a i jeszcze jedno. od strony pasażera normalnie wyciągnąłem ten silniczek. Natomiast od strony kierowcy jakoś się przyblokował czy coś bo za chiny nie da się go wyjąć...

@RaVi91: ten biały bolec po prawej stronie silniczka musi wejść na wcisk w uchwyt w lampie.

@p4put1: to nie jest jak nie działa elektryczne tylko, żeby na diagnostyce ustawili

ano widzisz takie buty... to na razie muszę zrobić te walnięte brzęczenie, pomęczyć się do wtorku max i jechać do szkoły sobie ustawić

brzeczenie to efekt (jeśli jedna lampa) syfu w silniczku najczesciej.
jak oba to w regulatorze tez lubi srednio stykac.

@mati89tczew: tyy pardom masz racje

no i wyciągnąłem gada... trochę trzeba było użyć siły ale w końcu wyszedł. Biorę się za wyczyszczenie tak jak w FAQu. Potem napiszę czy brzęczenie ustąpiło.




no i wyciągnąłem, przeczyściłem cacy śmiga nic nie brzęczy. Dzięki. Teraz muszę tylko pomęczyć się z światłami ustawić je tak więcej niż " na oko " . Teraz świecą mi po znakach... muszę trochę je ogarnąć bo do wtorku muszę tak jeździć