nawet dialogys nic nie mówi o F8T

@Kujtek wiemy o co chodzi ale ja tez mam taki symbol na bloku (nie na tabliczce)

Dokładnie na bloku jest F8T

zastanawiam się czy nie przełożyć taki silnik do siebie 1,9TD. Wszystko pasuje plug & play?

pasuje jak masz zwykłego diesla ...


Treść dodana dnia 02 wrzesień 2014 20:50:

na deser to Ci dam http://renault19....it_car.php

@Samurai mocowania i inne pierdoły to to samo
ale biorąc pod uwagę że masz Samuraja to będziesz musiał dospawać rurę wydechu od turbo, plus dolot będziesz też musiał samemu zrobić bo z 19 nie podpasuje

a co ma dolot do rzeczy zostanie ten co byl w aucie, wydech tez bez problemu podejdzie z tego co pamietam, jedynie srednica wydechu moze byc za mala

no właśnie chodzi o wydech też, kolega dobrze zwrócił uwagę na to. A jak z związką i komputerem?

nie ma czegoś takiego jak komputer to prosty turbodiesel, żadne dTi, dCi
coś mi świta chyba chłodzenie turbo wodą to i węże chyba ciut inaczej, ale te problemy rozwiążesz dobierając

wymyśl gdzie wsadzić intercooler, dogadaj się z tłumikarzem, zrób wizytę w sklepie tjuningowym (po nowy dolot) no i jedziesz z koksem

u mnie jest komputer bo miałem pompe sterowaną elektrycznie kiedyś, teraz jest zwykła boscha. najgorzej to będzie znaleźć silnik w idealnym stanie chociaż z przebiegiem 100-200tyś km i który jeździ na pełnym syntetyku. Z jednej strony szkoda było by mi mojego bo jest w zaje**tej kondycji i nic się z nim nie dzieje. z Wydechem sam sobie poradzę najlepiej to kupić takie auto z silnikiem 1,9 TD tylko rozbite w tedy taniej się wszystko zrobi. Gdzie wsadze IC? to będzie wielki problem bo nie ma miejsca zbyt wiele chyba że przed maskę.

a co ma przebieg do stanu ciekawe kto w ponad 20lat zrobi autem tylko 100-200tys PS jak produkowali te silniki to jeszcze nie bylo olejow syntetycznych i producent zalecal jazde na mineralnym

Zawsze swój możesz sobie umieścić na palecie i postawić w kącie w garażu, "na lepsze czasy"
Intercooler to najlepiej idź na szrot i dobierz sobie taki który się zmieści
I pamiętaj, w takim aucie jak ktoś brał diesla to do dużych przebiegów...

właśnie wiem i obawiam się że będzie problem z tym myślałem nad swapem jednostki VAG 1Z lub coś 1,6TD

ten turbodiesel nigdy nie miał mineralnego w specyfikacji. po za tym co do stanu i tak dalej pozostawie bez komentarza

tak dla ścisłości już w latach 90 były oleje syntetyczne jak nie wcześniej, wiem że ciężko trafić... u mnie jest rocznik 2004 i przebieg prawie 101tyś km śmiga od nowości na pół syntetyku, jak się zagrzeje i odkręce korek nawet dymek żadny nie leci więc silnik jak najbardziej jest ok. niestety obawiam się że kupie silnik do pełnego remontu i utopie się w kosztach jak to czasami bywa niestety

to nie kombinuj i jeździj jak jeździsz

no własnie chyba tak zrobię Maestro, najwyżej kiedyś kupie wolniejszy reduktor i wyjdzie na to samo

autorowi tematu sprzedałem turbodiesla ze swojego auta bo kładłem tam 1.8 16V w jego miejsce, nie miał zastrzeżeń i kto wie czy to do dzisiaj nie jeździ. kwestia znalezienia.

dokładnie, z tego co ja wiem te silniki są dosyć wytrzymałe, wiadomo że mają jakieś tam małe wady np pękające głowice podczas przegrzania lub uszkadzające się uszczelki pod głowicą...


Treść dodana dnia 03 wrzesień 2014 15:53:

dokładnie, z tego co ja wiem te silniki są dosyć wytrzymałe, wiadomo że mają jakieś tam małe wady np pękające głowice podczas przegrzania lub uszkadzające się uszczelki pod głowicą...

Praktycznie każda głowica może pęknąć po przegrzaniu więc nie zaliczałbym tego do wad.