Witam. Jak w temacie. Nagle traci moc na LPG. Wciskam gaz i nic, obroty i prędkość spada. Musze przełączyć na PB i z powrotem wtedy jest OK. Nigdy tak nie miałem. Na PB jeździ w porządku. Parownik regenerowany ok. 4 miesiące temu. Byłem na regulacji. Wymienione świece i kable. Spalanie LPG mieszane 10-11 l/100km. Wrażenie jakby "coś się zapychało". Dzieje się tak od 1,5 miesiąca ( 4 razy tak zamuliło ). Jechać na regulacje, czy sprawdzić coś innego?
Z góry dziękuje.

ps. instalacja II ze śrubą

filterek ?

@mn: najpierw to niech Ci superancko ustawią auto na II generacji tak jak bozia każe, a nie na śrubie. Na dobra sprawe nie powinienes przeglądu przejść ze śruba w takim silniku.

Osobiście strasznie mnie irytuje śruba w silniku na wielopunkcie. To sie nazywa brak umiejętności i chęci ustawienia porządnie silnika na krokowym. Ja sie tydzien barowałem i wreszcie mam relatywne spalanie (średnio 10-max12), co prawda to F3R ale można załozyć że silniki są takie same, a rakieta jest straszna na gazie, śmiem twierdzić że lepiej idzie przedział 2,5-5tys obr na gazie niż na benzynie. Ale do tego trzeba mieć też parownik z zapasem mocy a nie na równo tyle ile ma silnik.

Parownik mam 140HP. Dziś zauważyłem że obroty się zwiększają a prędkość spada.

@mn: no to tak jak by Ci się sprzęgło ślizgało a nie czujesz spalenizny?

jak w trakcie "zamulenia" przełączę na PB to od raz dostaje kopa. więc to chyba nie sprzęgło

no ale jak obroty rosną a prędkośc spada no to coś z przeniesieniem napędu nie halo

Raczej nieinaczej. Logicznie pomyśl, może jakoś niedokładnie nam coś opisałeś.

więc jeszcze raz. nagle brakuje mocy jadąc na LPG (tak jakby się zapychał), wciskam gaz - obroty powoli rosną, a prędkość powoli spada. wtedy wciskam guzik przełączenia na Pb i idzie jak trzeba (prędkość i obroty przy wciskaniu gazu rosną). 5 sek. jazdy na Pb , luz i przegazowuje na LPG i wszystko OK, jedzie normalnie.

ps. maestro o co bym musiał zrobić aby wyeliminować śrubę ze swojej instalacji (mini lecho)?

Wywalić srube i wstawić krokowy. MiniLambda jest dupnym sterownikiem bo nie ma mozliwości ustawienia krokowego tak jakby sie chciało (brak możliwości podpiecia do komputera).

byłem u gazowników. LPG ustawione jest OK. a może być tak że czasem dostaje jednocześnie LPG i Pb i zamula go na LPG. Jeśli tak to od czego to zależy ?

Od przełącznika/komputera gazu.

wykrec cewke i wyczysc trzpien powinno pomoc

był spokój i znów to samo.
a może być wina padniętego emulatora sondy lambda?