Menu główne
Forum
Klubowicze
michal300889 |
Dodany dnia 27-12-2011 20:08 |
Postów: 7 Data rejestracji: 27.12.2011 19:48 Skąd: - |
Witam serdecznie! Mam Renault 19 1.7 F3N z LPG które jest całkowicie nowe gdyż było zakupione i założone 2 miesiące temu. Od założenia wszystko było dobrze aż do ostatnich 3 dni. Gdy silnik jest stosunkowo zimny i pracuje na lpg trzyma obroty i działa wszystko dobrze, natomiast gdy przejadę jakieś 20km silnik się nagrzeje to zaczynają dziać się cuda. Gdy podczas jazdy włącze bieg jałowy obroty zaczynają spadać silnik się dusi i wyłącza się. Tak samo jest gdy stoję np przed garażem z odpalonym silnikiem i gdy się nagrzeje to samo się dzieje spadają obroty silnik gaśnie po chwili. Rura od dolotu powietrza do filtra jest skierowana w odwrotną stronę niż do kierunku jazdy ale na pewno to nie jest winą gdyż nawet jak stoję w miejscu silnik zaczyna dziwnie pracować. Dodam, że instalacja gazowa załącza się automatycznie gdy silnik osiągnie temp ok 30 stopni celcjusza. Świece były wymieniane ok rok temu, kable wysokiego napięcia ok pół roku temu. Na benzynie obroty dość dobrze się trzymają auto nie wyłącza się. Jeszcze co zauważyłem, że gdy np jade już te 50km silnik jest nagrzany i chcę skręcić na zakręcie silnik odziwo mi nie zgaśnie i gdy zaczynam dodawać gazu to silnik nie ma w ogóle siły i znowu się wyłącza (zamuł) . Jest to bardzo uciążliwe ale najdziwniejsze jest to że cały czas było bardzo dobrze obroty trzymały się wyśmienicie nic sie nie działo nie mam pojęcia co mogło się stać tym bardziej że jest to fabrycznie nowa instalacja i jest na gwarancji. Gdy jadę przed siebie na prostej i zmieniam biegi silnik działa normalnie, przyspiesza bez problemu dopiero problem pojawia się przy niskich obrotach. Czy mógł by ktoś coś podpowiedzieć? Co może być przyczyną takich dziwnych zachowań silnika? Z góry bardzo dziękuję! Nie mogę teraz wymienić specyfikacji technicznych całej instalacji gdyż nie ma mnie w domu i nie mam wykazu części ale jeżeli będzie potrzeba mogę je wypisać np. jutro. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 200000km
|
|
|
renault19.pl | Dodany dnia 27-12-2011 20:08 |
dominik520 |
Dodany dnia 27-12-2011 20:47 |
Postów: 412 Data rejestracji: 16.05.2011 19:30 Skąd: wielkopolskie Czempiń |
michal300889 napisał/a: no to w czym problem,niech gazownik co zakładał instalacje działa jak jest gwarancjaJest to bardzo uciążliwe ale najdziwniejsze jest to że cały czas było bardzo dobrze obroty trzymały się wyśmienicie nic sie nie działo nie mam pojęcia co mogło się stać tym bardziej że jest to fabrycznie nowa instalacja i jest na gwarancji. Moje auto: bmw e30 m42b18 z 25% 4.45:-), benzyna, 1000000km
|
maestro |
Dodany dnia 27-12-2011 21:48 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Gwarancja zobowiązuje więc jedź tam gdzie było montowane
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
michal300889 |
Dodany dnia 30-12-2011 20:13 |
Postów: 7 Data rejestracji: 27.12.2011 19:48 Skąd: - |
Dzięki za odpowiedzi, do gazownika pojadę w ostateczności, gdyż wydaję mi się, że wina może nie leżeć po stronie samej instalacji. Jak się okazuje na benzynie również zaczęła nierówno chodzić, tzn silnik utrzymuje dziwne obroty i spada często poniżej 800 obrotów ale silnik krokowy działa i podnosi te obroty co jakiś czas dzięki temu na benzynie silnik nie gaśnie. Na LPG jest tak: gdy odpalam go i jest zimny to przez najbliższe kilka a nawet kilkanaście minut jest dobrze tak jak powinno być obroty utrzymują się równo 800 i ani mniej ani więcej. Gdy temperatura wzrośnie to niestety... silnik zaczyna prychać.. obroty spadają i gdy np. mają załóżmy 400 obrotów już silnik ma "paść" wciskam na gaz do dechy silnik jako tako się podnosi ale obroty nie chcą przekroczyć 3tys... tak jak by nie wiem nie paliły jakieś świece albo coś i nie ma w ogóle mocy, wtedy muszę wyłączyć silnik odpalić od nowa i znowu chodzi dobrze przez chwile, aż w końcu znowu spadną obroty poniżej 800 i znowu to samo obroty maksymalnie do 3tys i nie ma mocy. Więc tu jest moje pytanie czy spotkał się ktoś już kiedyś z takim czymś? Czytałem chyba wszystkie fora i ktoś miał taki sam problem, zresetował komputer i silnik chodził normalnie. Ja dzisiaj wkręciłem jedną śrubę od przepustnicy, są tam trzy a gazownik mi jednej po prostu nie wkręcił nie wiem czemu czy przez lenistwo czy przez to że jest tam złe dojście do śruby, myślałem że to właśnie będzie ten problem bo może zaciąga lewe powietrze przy przepustnicy i przez to taka dziwna praca, wkręciłem myślałem że będzie dobrze ale niestety nie jest . Następnie przeczyściłem silnik krokowy i sprawdziłem czy dobrze jest (zasłonięta, zakorkowana) ta przy silniczku krokowym to się znajduje niedaleko właśnie dyszy, co odpowiada za równą pracę silnika bo jak nie jest zasłonięta to silnik też nie trzyma równych obrotów. Nic z tych rzeczy nie pomogło nadal jest tak jak pisałem wyżej. Więc pytam się co to by mogło być bo odchodzę od zmysłów? Czy może to być nie wiem... czujnik temperatury co znajduje się pod silnikiem krokowym Bo jak by nie patrzeć to te anomalia zaczynają się dopiero jak silnik się rozgrzeje a jak jest dość zimny to chodzi idealnie, czy ten czujnik temp. mógłby się do tego przyczynić? Albo coś z układem zapłonowym? Świece, przeczyściłem je bo jak pisałem wcześniej mają one niecały rok, kable sprawdzałem czy nie mają gdzieś przebicia no nie mają bo są też stosunkowo nowe. Albo może być to nie wiem rozdzielacz? albo cewka zapłonowa? Ale jak to sprawdzić i czy to możliwe żeby to tak się działo jak jest silnik rozgrzany. Też ktoś pisał że nie miał płynu chłodniczego to takie coś mu się działo, u mnie płyn na pewno jest. Proszę o odpowiedź bo naprawdę zachodzę w głowę i nie mam pojęcia co to mogło by być. Stało to się z dnia na dzień... tak chodziła idealnie... Treść dodana dnia 30-12-2011 20:32: Właśnie czytam forum i zastanawiam sie czy to czasami nie jest rozdzielacz walnięty bo podczas pracy silnika słychać takie dość głośne stuki czy takie cyki jak by to kowadełko uleżało pod kopułką ale szczerze mówiąc nie przysłuchiwałem się skąd ten dźwięk dochodzi, czytając forum teraz przypomniało mi się że właśnie słychać takie dość znaczne cykanie podczas pracy silnika. Ale znowu moje pytanie czy może on zaburzać pracę silnika wtedy gdy jest on rozgrzany i np źle rozdziela prąd na świece i może wtedy przez to taka praca silnika? No ale na paliwie chodzi lepiej bo nie wyłącza się ale też jest zauważalny spadek mocy na benzynie. Może to właśnie rozdzielacz? Co sądzicie? Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 200000km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 30-12-2011 23:37 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
zasada jest prosta na ten Twoj cały wywód.
czy na benzynie jest okey? Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
michal300889 |
Dodany dnia 31-12-2011 09:37 |
Postów: 7 Data rejestracji: 27.12.2011 19:48 Skąd: - |
Jak pisałem na benzynie równiez nie jeśt ok bo ma nierowne obroty silnikiem trzesie i nie osiaga pelnej mocy tak jak by nie mial sily. Ale chociaz nie gasníe bo benzyna nie jest az tak czula w przeciwienstwie do gazu. Na gazie dzieja sie takie rzeczy jak napisalem wyzej. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 200000km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 31-12-2011 12:36 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Wiec zaczynamy od układu zapłonowego - kable świece kopułka
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
michal300889 |
Dodany dnia 04-01-2012 21:28 |
Postów: 7 Data rejestracji: 27.12.2011 19:48 Skąd: - |
Dzisiaj zamówiłem kopułkę i palec jutro będe zakładał. Dzisiaj wymontowałem starą w celu sprawdzenia i okazało się że było tam dużo nalotu na każdej tej elektrodzie, zdrapałem to i silnik chodzi jeszcze gorzej, więc wydaje się, że kopułka miała winę ale jutro się okaże i na pewno dam znać. Pozdrawiam Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 200000km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 04-01-2012 21:29 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
dobrze podpiąłeś przewody zapłonowe?
wypełnij profil samochodu. Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
michal300889 |
Dodany dnia 05-01-2012 17:43 |
Postów: 7 Data rejestracji: 27.12.2011 19:48 Skąd: - |
Witam, także sprawy się mają tak: Wymieniłem kopułkę z palcem rozdzielacza, niestety nic to nie dało chociaż na benzynie chodzi już znacznie lepiej obroty ładnie trzyma, no co do benzyny teraz nie mam co się doczepić, ale gaz.... Nie działa już praktycznie wcale, teraz jak lekko się nagrzeje to od razu się wyłącza można przejechać na wysokich obrotach może z 5 metrów i gubi moc i się wyłącza... Chyba sprawa jest jasna teraz coś nie tak z gazem, już umówiłem się na wizytę u gazownika co było zakładane mam nadzieje że za darmo mi to wyreguluje czy cokolwiek zrobi skoro jest gwarancja... Chociaż nie wiem czy gwarancja obejmuje regulacje, wie ktoś może? Co do kabli są na pewno dobrze podłączone pali, paliła zawsze na dotyk teraz też. Trochę na reni się zawiodłem... zawsze była posłuszna a teraz jak by diabeł w nią wstąpił. Zobaczymy co poradzi gazownik. Pozdrawiam serdecznie Treść dodana dnia 07-01-2012 12:01: Witam serdecznie! Diagnoza była szybka i krótka, zepsuta sonda Lambda, jaka jest najlepsza marka tej sondy? Możecie coś polecić? Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 200000km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 07-01-2012 18:33 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Sonda lambda? Na pewno przy jej uszkodzeniu nie byłoby takich jaj.
Bosch, NGK. Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
luksad2200 |
Dodany dnia 07-01-2012 19:11 |
Postów: 1236 Data rejestracji: 26.05.2011 22:55 Skąd: małopolskie Kraków |
jakby sonda była uszkodzona to by na benzynie było tak samo jak na gazie,
sadi-mechanik
części do diesla mam prawie wszystko, 1,9td i 1,9d Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), hatchback 5d, 197000km
|
|
|
michal300889 |
Dodany dnia 08-01-2012 12:44 |
Postów: 7 Data rejestracji: 27.12.2011 19:48 Skąd: - |
No dziwne to trochę bo rzeczywiście na benzynie dobrze śmiga, ale jednak musi to być sonda lambda, gdyż jak gazownik odłączył mi silnik krokowy od LPG i wsadził taki manualny to teraz śmiga elegancko na gazie bo komputer nim nie steruje. Ale tak czy inaczej musze kupić tę lembde i podjechać do niego żeby było na pikobelo Treść dodana dnia 08-01-2012 12:48: Aha, i mówił że sonda lambda wysyłała złe informacje i komputer cały czas podnosił dawkę gazu i się zalewał, przez to silnik gasnął Treść dodana dnia 12-01-2012 15:29: Witam serdecznie Problem został rozwiązany, kupiona nowa sonda Lambda firmy BOSAL i autko chodzi jak talala Jak widać jak uszkodzi się sonda mogą dziać się różne cuda. Pozdrawiam SERDECZNIE Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 200000km
|
|
|
maestro |
Dodany dnia 12-01-2012 17:21 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
@michal300889: Ogólnie bzdura co gazownik mówił ale niech bedzie ze sie poprawiło.
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
michal300889 |
Dodany dnia 15-01-2012 18:46 |
Postów: 7 Data rejestracji: 27.12.2011 19:48 Skąd: - |
No ale jednak wymiana sondy lambda naprawiła wszystko, Renia chodzi jak dawniej Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 200000km
|
|
|
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |