Witam mam problem z renówką zaczeło sie od tego że strzelał i przerywał aż pękła obudowa filtra na silniku została wymieniona auto chodziło ok po jakiś paru dniach znowu zaczeło strzelać i szarpać została wymieniona kopółka zapłonowa chodził ok znowu po paru dniach zaczeło sie to samo aż ponownie pękł filter na silniku .. po tym dało sie nim jeszcze jakoś jechać (jak dostał dobrze w pizde) aż któregoś dnia auto zaczeło sie dławić na obrotach powyżej 1500 tys poprostu dam mu gazu i dławi sie i gaśnie.. udało sie dojechać te 2 km bez gazu na wolnych obrotach po czym próbujemy go zapalić jakby zaskakuje sekunde i gaśnie nie zapali poprostu . zostały wymienione kable , kopółka zapłonowa, świece.. Rozkręciłem parownik wyczyściłem.. bembrany wyglądają ok . Juz nie mam pojęcia w czym może tkwić problem ?

cewkę sprawdź

Mi strzelanie i to do tego takie konkretne kojarzy się ze zbyt bogatą mieszanką. Jeśli dzieje tak tylko na LPG to chyba najlepiej jechać do gazowników. Jak miałem uszkodzony wtryskiwacz i lał za dużo benzyny to właśnie tak strzelało w stronę obudowy filtra. Podobnie miałem w Pontiacu (tu już LPG), za dużo gazu i gdzieś strzelało, a spalanie wzrosło do 40L/100km.

rozkręciłem cewke i styk był cały zaśniedziały wyczyściłem i zaraz próbujemy go palić .. można ją jakoś sprawdzić czy nie jest spalona ?

co do benzyny to spaliła sie pompka i nie mam jak sprawdzić czy chodzi ok ale myśle ze na benzynie powinien śmigać

Wymień pompę czym prędzej bo odpalanie zimnego silnika na gazie nie służy instalacji

Raczej w druga stronę.
Strzały w dolot sugerują zbyt ubogą mieszankę.

Ogólnie do autora:
1) zrobić żeby ten samochód jeździł na benzynie to podstawa.

Potem:
1) świece
2) kable
3) kopółka z palcem
4) reduktor do sprawdzenia
5) nieszczelności w dolocie

REGULACJA!

a tak z ciekawości - ile palił?

pompke właśnie musimy kupić jak najszybciej a co do tego ile palił to różnie ostatnimi czasy dość dużo poprzez trzymanie go na wysokich obrotach


Treść dodana dnia 24-01-2012 11:42:

panowie a jak w parowniku jest rurka która idzie z gazem a z drugiej strony wychodzi druga rurka która idzie na obudowe filtra powinien nią iść gaz prawda ? a u mnie prawie nic tego gazu z niej nie wychodzi moze coś z mikserem ?

a masz śróbe czy silniczek krokowy ? może ktos ci zrobił psikus i śróbe skręcił hehe

no jest taka regulacja plastikowy koreczek odkręcenie go nic nie daje


Treść dodana dnia 24-01-2012 12:04:

z filterka gaz idzie ok znowu z parownika mi go nie podaje

no to czyli parownik nie daje gazu dalej . dobrze go złożyłes ? bo pisałes że rozkręcałes ? membrany nie uszkodziłes ? a parownik nie marźnie ? tzn. nie jest oszroniony ?

parownik wszystko ok założone. Właśnie marznie cały jest oblodzony z lewej strony polewałem go nawet gorącą wodą na rozruch


Treść dodana dnia 24-01-2012 12:17:

membrany ok

no to masz odpowiedź kolego . marźnie bo masz zapowietrzony okład chłodzenia i wtedy gazu nie poda

no więc co wymienić mikser ?

ale co ci da wymiana miksera . musisz zrobić by chodził na PB odpowietrzyc układ i wtedy na gaz i wyregulowac i powinno byc ok. bez odpalenia na PB to chyba ani rusz

ok czyli pompka i jazda dzięki

moim zdaniem tak

Rozprężanie gazu to reakcja endotermiczna (pobiera energię z otoczenia) i dlatego reduktor zamarza.
Nie ma w nim płynu chłodniczego - a dlaczego to już musisz sam sprawdzić czy Ci chłodnica pękła, uszczelka podgłowicą czy zwykły wyciek.


więc - żeby porządnie odpowietrzyć układ chlodzenia ŁACZNIE z reduktorem - musisz go odpalic na Pb.

Inaczej się nie da.

rozkręciliśmy wczoraj bak i teraz czekamy na pompke mam nadzieje ze na bp zapali


Treść dodana dnia 26-01-2012 06:23:

Wyczyściłem wczoraj filter pod pompką, cały bak i auto śmiga
Teraz pytanie czy da sie samemu wyregulować LPG czy musze jechać z nim do gazownika ?

@cent75: Można samemu,opis znajdziesz na forum.

bez problemu sam wyregulujesz i jak kolega wyżej wspomnaił jest dokładny opis na forum jak wyregulować