Witam
Posiadam Renault 19 z silnikiem 1.9td z roku 1993.
Podczas jazdy silnik zgasł, po odpaleniu przejechałem ok 100m (silnik był bez mocy) po czym zgasł na "amen". Zero reakcji,silnik nie "kręci"akumulator i rozrusznik w 100% sprawny). Podczas gaśnięcia silnika nie słyszałem żadnych dźwięków. Pasek rozrządu jest nienaruszony. Jeśli chodzi o stan oleju itd. to wszystko było w porządku , dbałem o ten silniczek i wymieniałem wszystko dokładnie.

Proszę o porady.

Kiedy wymieniałeś ostatnio filtr paliwa i powietrza?
Może zatankowałeś słabej jakości paliwo i zebrała się parafina.
Wlej do baku ze 2 litry benzyny albo denaturat.
Denaturat wlewa się w proporcji ok 200-250 ml na 20 litrów.

Hmm.. a co ma paliwo do tego, że silnik nie kręci ? Chodzi o to, że po przekręceniu stacyjką rozrusznik nie może nawet minimalnie ruszyć silnika.

Musiał byś jedynie sprawdzić czy odpali na popych ale to jest niemożliwe przy tej temperaturze to jest pewne raczej że przeskoczy pasek, masa przy aku albo przy silniku sprawdź, a wogóle ładuje ci świece prąd jest opisał byś coś szczegółowo bardziej, koła sie obrócą, wałem obróć!

A to mój błąd.
Jakoś nie doczytałem ,że rozrusznik nie kręci.
Na forum Toyoty ,które Moderuję jest teraz dużo zapytań tego typu i szarpania a ,że cisnę tam i tutaj to się zakręciłem.Przepraszam .

W moim wypadku ciszy po przekręceniu kluczyka ,winny był konektor przy nim samym ale najpierw sprawdź bezpieczniki.Później bym się stacyjki doczepił.A w dalszej diagnozie masa itp.

Jutro rano wstanę ,wszystko sprawdzę i dam znać.

A czy możliwe jest, aby silnik się "zatarł" czy to raczej coś z elektryką ?

Jest to możliwe ale chyba tylko wtedy jak byś jeździł bez oleju.Na upartego ,otwórz maskę i włóż głowę jak najbliżej rozrusznika.Niech druga osoba przekręci kluczyk a ty nasłuchuj czy coś słychać.

może padł akumulator ;d

Mój znajomy upiera się że to może być zatarcie lub "obrocila sie panewka".Czy to możliwe?


Treść dodana dnia 03-02-2012 23:46:

3 dni temu kupiłem nowy akumulator więc raczej to nie jego wina.

a trzaskalo, stukało Ci cos wczesniej pod maską?

Właśnie nie. Samochód zgasł jakby z braku paliwa lecz niestety nie kręci rozrusznik wogóle.

panewki zazwyczaj wcześniej trzaskają ze ohoho.. jesteś pewien że rozrusznik sprawny przy okazji, miałeś ładowanie?

brak + na silniku i zgasł (na elektrozawoże i rozruszniku) lub masy

Niestety podczas próby odpalenia na popych wal wogole sie nie obrocil.


Treść dodana dnia 04-02-2012 11:00:

Więc pomoże ktoś ?

A co tu pomagać, skoro sie wał nie obrócił to znaczy że coś go zablokowało, czyli pewnie zatarłeś silnik niestety, ile ma przejechane? olej dobry? coś sie musiało stać, nic nie zrobisz nie rozbierając misy

a moze woda poszla na tloki?

Woda nie poszła. Olej i woda jest w nienaruszonym stanie. Wychodzi na to, że silnik do wymiany..

A co ze sprzęgłem U mnie 2.2dT jak padło sprzęgło, to zablokowało silnik

może po prostu ssak nie zaciągną oleju i zatarłeś silnik . i to świadczy brak mocy

Żeś powiedział co wiedział. Skoro woda nie, olej i płyn w normie, no to co mogło zablokować? Skoro rozrusznik nie może obrócić to kierowałbym sie ku temu co Brando powiedział.