Menu główne
Forum
Klubowicze
males |
Dodany dnia 04-02-2012 07:14 |
Postów: 14 Data rejestracji: 21.03.2010 21:17 Skąd: - |
Witam! Sprawa wygląda następująco. Odpalam samochód na benzynie, czekam chwile po czym przejadę się parę km aż złapie temp. (druga duża kreska na skali czyli jakieś 30-40 wysokości wskazówki), jade kolejne parę km i powiedzmy po 5-6 km mam wrażenie, że parownik zamarza. Silnik traci moc, obroty nie wkręcają się tak jak powinny aż wkońcu gaśnie. Wtedy odpalam na benzynie, jade znowu 3-4 minuty, przełączam na gaz i jest ok przez jakieś kolejne 3-4 km po czym cała sytuacja sie powtarza. Pytanie brzmi... czy ktoś z Was już tak miał? Rok temu wymieniałem membrany i było wszystko bardzo dobrze. Przez parę dni jeździłem z b. niskim poziomem płynu chłodniczego ale zawsze jakies chociażby resztki były w zbiorniczku wyrównawczym więc raczej wykluczam totalne zniszczenie membran. A może to tylko sprawka mrozu na dworze? Przed tymi największymi mrozami było dobrze a teraz musze przez cały czas jeździć na benzynie... Mam instalacje pierwszej generacji, centralka stag, parownik tomasetto, silnik f3p z gaźnikiem. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 3d
|
|
|
renault19.pl | Dodany dnia 04-02-2012 07:14 |
grzes70 |
Dodany dnia 04-02-2012 08:16 |
Postów: 3739 Data rejestracji: 12.12.2008 10:13 Skąd: małopolskie Kraków |
W zbirniczku ma być minimum płynu na kresce a nie resztki.Opisane objawy sugerują zapowietrzony układ chłodzenia. Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna+LPG, C3J (1390/58KM), sedan, 240000km
|
|
|
konik75 |
Dodany dnia 04-02-2012 10:20 |
Postów: 99 Data rejestracji: 28.01.2011 09:49 Skąd: warmińsko-mazurskie Olsztyn |
Albo smietnik w butli z gazem lub filtr gazu do dupy. tez trak mialem i jest cacy Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 244400km
|
guciowsk |
Dodany dnia 04-02-2012 10:46 |
Postów: 2952 Data rejestracji: 18.12.2008 16:49 Skąd: łódzkie Piotrków Trybunalski |
ja miałem tak ostatnio. Zły gaz po prostu mi wlali i musiałem to jakos wjeździć
Turbo Burbo eL Pi Dżi
Moje auto: Renault Megane II F4RT (1998/163KM) cabrio, benzyna+LPG, 115000km
|
Snorky |
Dodany dnia 04-02-2012 12:25 |
Postów: 3382 Data rejestracji: 03.02.2011 22:01 Skąd: warmińsko-mazurskie Pasłęk |
To mi też ostatnio wlali tandetny gaz i niestety muszę go wyjeździć (niewiele mi już zostało na szczęście). Przy mocniejszym dociśnięciu pedału gazu silnik po chwili przerywa i się ksztusi.
Spróbuj wyjeździć gaz i zatankuj na innej stacji. Jak nie pomoże to sprawdzenie szczelności układu chłodzenia (i koniecznie odpowietrzenie - tak jak napisał @grześ70 - zbiorniczek wyrównawczy nie może być pusty; po to jest skala min i max i MUSI być pomiędzy) i jego odpowiednie napełnienie, filtry gazu, szczelność instalacji gazowej. Nie bryka, lecz technika czyni z Ciebie zawodnika... Nothing is true - everything is permitted Moje auto: Audi A4 B6, 2002r., AMB Turbo (1781/170KM), sedan, benzyna+LPG, 270000km
|
Radson |
Dodany dnia 04-02-2012 14:16 |
Postów: 767 Data rejestracji: 19.09.2011 21:43 Skąd: mazowieckie Milanówek |
Rowniez mialem taki problem ten gaz jest bardzo zmieszany z powietrzem musisz zmnienic stacje gdzie lejesz gaz gdzy ja zmnienilem stacje z gazem nie wiele wiecej musialem zaplacic za 1L gazu ale poplaca i nie ma zadnych problemow. Watro lac gaz na jakis duzy stacjach a nie przy jakis pobocznych. Na jakiej stacji tankujesz gaz
Edytowane przez Radson dnia 04-02-2012 14:18 Czasami na drodze spotyka się szaleńców, pędzą na złamanie karku, wbrew rozsądkowi... naprawdę.. czasami aż ciężko ich wyprzedzić...
Moje auto: Renault Laguna I ph II 2.0 F4R kombi 2000, benzyna+LPG, 270000km
|
rycho666 |
Dodany dnia 04-02-2012 14:37 |
Postów: 500 Data rejestracji: 09.11.2008 09:34 Skąd: lubelskie Kraśnik |
@males: sprawdź obieg czy jest prawidłowy przez parownik a jak nie ma to przeczyść przewody doprowadzające płyn do parownika ja u ojca miałem ten sam objaw na benzynie chodzi a po przełączeniu na gaz po ok 3-4km auto zaczęło szarpać i gasnąć, poodkręcałem przewody od parownika odpaliłem auto na chwile i powietrzem przepchałem przewody i jak ręką odjął a wyleciało mnóstwo rdzy i paprochów Moje auto: Renault 19, Phase I, 1992r., benzyna+LPG, F7P 1.8 16v (1764/136KM), hatchback 3d, 198100km
|
dj_mafiozo |
Dodany dnia 04-02-2012 14:53 |
Postów: 1874 Data rejestracji: 28.10.2008 22:56 Skąd: łódzkie Łódź |
Przede wszystkim odpowietrz układ chłodzenia, jak jeździłeś z płynem poniżej MIN to układ załapał powietrze i niech nikt nie mówi, że nie, a wiadomo co robi powietrze w układzie.
Co do węży do parownika, rzeczywiście sprawdź, czy nie są pozapychane i syfu nie ma. A jakość gazu, tu bywa różnie generalnie gaz też chrzczą, nie tylko benzynę, jak jeździsz autem na LPG to można to zauważyć, chociażby po tym ile ma mocy, jak się zbiera i ile przejedzie na tym co wlałeś. Raz ze szwagrem mieliśmy przygodę pod tytułem powinno być jeszcze gazu, bo na tylu a tylu dm3 robi tyle a tyle km, a się skończył (nie muszę mówić, że zgodnie z prawem Moora: zimą w środku nocy po środku niczego, czyli jakieś 10 km do najbliższej stacji). Ja jeżdżąc na rezerwie zawsze staram się mieć dodatkowy litr przynajmniej w bagażniku, nie raz już wlewałem na poboczu z butelki, raz zapomniałem uzupełnić "awaryjny literek" i spacer 10 km w jedną stronę o północy. "Disce, sed a doctis, indoctos ipse doceto"
Panie, czego pan chcesz od osiemnastoletniej francuski wychowanej w Niemczech? Grzeczna ale ma swój charakterek. Moje auto: Renault Grand Scenic II Phase II, 2008r., benzyna + LPG, F4R (1998/136 KM) Renault Grand Espace IV, Phase II, 2007r., benzyna + LPG, V4Y 3.5 V6 (3498/245 KM) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 117982km
|
Lesiu11 |
Dodany dnia 04-02-2012 14:53 |
Klubowicz #0316
Postów: 4322 Data rejestracji: 08.12.2007 19:43 Skąd: dolnośląskie Legnica |
jak parownik zamarza to nie ma w nim ciepłego płynu chłodniczego więc albo masz niski stan płynu albo on nie dostaje sie do parownika z innego powodu Moje auto: Turbodoładowany prom międzyplanetarny, benzyna+LPG, 16777215km
|
maestro |
Dodany dnia 04-02-2012 17:34 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Wszystko przez to ze pewnie parownik masz na wysokosci zbiorniczka wyrownawczego albo nawet wyzej. Mam tak u siebie i jest wiecznie problem. W 19stce mialem nisko parownik to parzył - nie szlo go dotknąc, a teraz mam caly czas letni :/
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
males |
Dodany dnia 04-02-2012 22:22 |
Postów: 14 Data rejestracji: 21.03.2010 21:17 Skąd: - |
Wczoraj kiedy mi "zmroziło" parownik, zatrzymalem się i chcialem go obejrzeć. Przewody z płynem chłodniczym były raczej letnie a na pewno nie gorące więc pewnie macie racje i wystarczy odpowietrzyć.
Druga sprawa jest taka, że 2-3 dni przed tymi problemami zatankowałem na małej stacji przy myjni. Dobrze, że zalałem tylko za 30 zł. Możecie podsunąć jakiś sposób na sprawdzenie szczelności układu lpg? Jakiś czas temu kiedy podniosłem maskę było czuć w powietrzu gaz. Ale nie wziąłem sobie tego do serca z racji tego, że moja Renia to właściwie wrak i szrot Rozumiem, że aby odpowietrzyć układ mam uruchomić silnik i odkręcić "koreczek" w chłodnicy aż nie zacznie nim tryskać płyn? Jeszcze jedno zapytanie... Rozumiem, że uszkodzenie membran można raczej wyeliminować? Choćby teoretycznie. edit: parownik mam poniżej zbiorniczka Edytowane przez males dnia 04-02-2012 22:30 Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 3d
|
|
|
grzes70 |
Dodany dnia 04-02-2012 23:29 |
Postów: 3739 Data rejestracji: 12.12.2008 10:13 Skąd: małopolskie Kraków |
Masz zapowietrzony układ chłodzenia i przez to niedogrzany parownik.I tyle,przynajmniej na razie-do chwili aż tego nie zrobisz nie ma co rozpatrywać pozostałych teorii. Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna+LPG, C3J (1390/58KM), sedan, 240000km
|
|
|
dj_mafiozo |
Dodany dnia 05-02-2012 12:20 |
Postów: 1874 Data rejestracji: 28.10.2008 22:56 Skąd: łódzkie Łódź |
A takie pytanie, jak działa ogrzewanie? Ja w F3Nie po rogrzaniu silnika muszę zmniejszać nieco ponad połowę (z max) bo mnie parzy w ręce na kierownicy, nawiew puszczony wszędzie, gdzie się da, wentylator na 1.
"Disce, sed a doctis, indoctos ipse doceto"
Panie, czego pan chcesz od osiemnastoletniej francuski wychowanej w Niemczech? Grzeczna ale ma swój charakterek. Moje auto: Renault Grand Scenic II Phase II, 2008r., benzyna + LPG, F4R (1998/136 KM) Renault Grand Espace IV, Phase II, 2007r., benzyna + LPG, V4Y 3.5 V6 (3498/245 KM) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 117982km
|
ernesto_r19 |
Dodany dnia 06-02-2012 06:30 |
Postów: 1383 Data rejestracji: 22.11.2005 21:47 Skąd: świętokrzyskie Ostrowiec Świętokrzyski |
Nigdy tankowania na lipnych stacjach. Ja u siebie mialem podobne problemy z gazem ale poszedlem po rozum do glowy i zaczolem tankowac tylko na wybranych. A dokladnie na 2 w calym miescie. Problemy sie skonczyly, auto przestalo glupiec na gazie a filterka jeszcze nie wymienialem od gazu. Jedynie co to popukalem i kompresorem przedmuchalem. Sporo osob narzeka bo im nie chce chodzic na gazie i kreca tymi regulacjami i kombinuja. Reduktor raz ustawiony na jednej stacji gdzie jest pewne paliwo i to wszystko. Musi chodzic. jesli zatankujesz gdzies indziej i bedzie glupial to znaczy ze juz wiecej tam nie zatankujesz. To jest podstawowa zasada. co do zamarzania reduktora to sprawdz posziom plynu i wszystkie polaczenia. Byc moze masz jakis wyciek i zapowietrza reduktor. Ja od 10lat jezdze gazami i to nie jest temat ciezki, tylko trzeba wiedziec podstawowe zasady
ernesto Renata F3NL740 GG: 2272791 Pierwsze przykazanie F3N : Będe dbał o szczelny układ chłodzenia RENAULT 19 1.8 16V to nie jest WILLIAMS ! Moje auto: Audi A8 4.2 ABZ 299KM, benzyna+LPG, 265000km
|
bula6595 |
Dodany dnia 06-02-2012 10:24 |
Postów: 195 Data rejestracji: 09.07.2011 14:12 Skąd: - |
ja ostatnio przy -20 odpaliłem renie na gazie ( benzynki zabrakło ) odziwo nic nie zamarzło reduktor oszroniło ale nie zdechła renia. tankuje zawsze na orlenie lub statoilu czy shellach nie zajeżdzam do małych stacji benzynowych.
http://sc7.pl/pol...6,bula6595
coś dla psychopatów mój kanał youtube. https://www.youtu...amp;view=0 |
males |
Dodany dnia 13-02-2012 12:32 |
Postów: 14 Data rejestracji: 21.03.2010 21:17 Skąd: - |
Długo nie odpisywałem ale już mam przyczynę tych problemów. Problem nie tkwi w zapowietrzonym układzie chłodzenia tylko w pompie wody, która nie pompuje wody z taką siłą jak należy. W tygodniu wymieniam pompę i wtedy już ma być ok. Dodam, że przy mrozie, takim jaki mamy teraz problem zniknął i parownik nie zamarza. Swoją drogą... byłem w sobotę zmienić pasek rozrządu i okazało się, że rozrząd był źle ustawiony, poprzedni mechaników ustawił go źle o 5 ząbków... paranoja normalnie. Dobrze, że nic złego się nie stało. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 3d
|
|
|
bula6595 |
Dodany dnia 13-02-2012 12:47 |
Postów: 195 Data rejestracji: 09.07.2011 14:12 Skąd: - |
5 ząbków .. stary to jak ty jeździłeś ? to tak sie da wogole ?
http://sc7.pl/pol...6,bula6595
coś dla psychopatów mój kanał youtube. https://www.youtu...amp;view=0 |
males |
Dodany dnia 13-02-2012 12:51 |
Postów: 14 Data rejestracji: 21.03.2010 21:17 Skąd: - |
No dało się. ale teraz, po dobrym ustawieniu mam chyba ze 100 koni więcej Wcześniej kręcił się tylko do 3,5 tys. a teraz idzie do 7 Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 3d
|
|
|
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |