Witajcie,
Mam pewien problem z Renią. Otóż jeśli trochę postoi ciężko odpala, muszę kręcić rozrusznikiem ok 30 sek. Jak już odpali, to gdy puszczę pedał gazu (odpalam z wciśniętym gazem) to gaśnie. Aby jako tako chodziła muszę utrzymać obroty ok 2tys przez ok 0,5 minuty. Po tym czasie do momentu rozgrzania auto szarpie ale już nie gaśnie. Bezpośrednio po rozruchu w garażu mam sporo dymu, raczej koloru szarego.
Gdy pojadę nią np. do sklepu i wyjdę po godzinie autko odpala z trudem ale już zdecydowanie łatwiej niż przy zimnym silniku. Zauważyłem też że im dłużej stoi tym ciężej jest je odpalić. Łatwiej odpala gdy poprzedniego dnia ją jeździłem, trudniej gdy tydzień stała.

Co w tej sprawie zrobiłem? Pierwsze to wymieniłem rurki przy filtrze paliwa na przezroczyste. Chciałem zobaczyć czy się przewód paliwowy nie zapowietrza. Po tygodniu stania w przewodzie były małe bąbelki powietrza jednak nie sądzę by przez nie silnik tak ciężko odpalał.
Wymieniłem świece żarowe na nowe. Nic nie pomogło.

Dodam że po tym jak mi autko gaśnie słyszę pykanie przekaźnika świec żarowych.

Gdy silnik się rozgrzeje samochód chodzi poprawnie, tzn trzyma obroty, nie szarpie.

Wie ktoś co może być przyczyną?


Aha jeszcze jedno, filtr paliwa wymieniłem jakieś 2 lata temu na filtr od golfa (wejście, wyjście i nic więcej), dodałem do niego pompkę gumową. Gdy staram się podpompować paliwo pompka nie staje się twarda, paliwo pomiędzy pompką a pompą wtryskową jest (widać w rurce przezroczystej). W trakcie odpalania widać ruch paliwa w rurkach, bez większych bąbli powietrza (sporadycznie małe bąble się pojawiają ok 1-2mm średnicy).

2 lata temu filtr paliwa,trochę dawno temu zmieniałeś ten filtr paliwa co niemoże to coś z zasilaniem świec żarowych,skoro przekaźnik słychać,i jeszcze ustawienie pompy wtryskowej do sprawdzenia(moment zapłonu)też miałem te objawy i po wyregulowaniu pompy auto lepiej już odpala,ale trochę głosniej pracuje,przy okazji jeszcze raz wykręć te świece,powinny się nagrzać w ok 4s do czerwoności,będziesz miał pewność,że to nie świece o ile są dobre,często się zdarza,że któraś świeca padnie przedwcześnie i są takie objawy

co mają świece żarowe do gaśnięcia auta
albo odpali albo nie nie ma że zgaśnie .
ja bym na początku zobaczył filtr i rozebrał tą pompkę bo może być zasyfiała i dlatego gaśnie
ubyła Ci moc

Gielab idzie w dobrym kierunku. Problemem niewątpliwie jest układ paliwowy który podejrzewam jest nie szczelny. na kilka dni omiń filtry i zastosuj przezroczysty wężyk i sprawdź co się dzieje. Gdzieś masz nieszczelność to jest pewne.

Ok, dziękuje wszystkim za rady. W weekend pobawię się jeszcze z doprowadzeniem paliwa, pewnie wymienię też filtr. Ale nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie, mam rurki przezroczyste pomiędzy pompą wtryskową i filtrem i kawałek rurki przed pompką ręczną i tak jak pisałem wcześniej nie zaobserwowałem większych bąbli powietrza, czyżby układ paliwowy był na tyle wrażliwy że najmniejsza ilość powietrza aż tak utrudnia rozruch?

oczywiście. Mi tez sie zapowietrzał, i w rurce były malutkie bąbelki a póki powietrze nie przeszło to silnik chodził nierówno i dymiło mi na całe podwórko.