Menu główne
Forum
Klubowicze
kellyq |
Dodany dnia 10-04-2012 09:22 |
Postów: 95 Data rejestracji: 15.05.2011 22:11 Skąd: lubelskie Janów Lubelski |
Witam
Jeszcze raz chciałem zasięgnąć porady odnośnie hamulców. Mam z tyły tarczowe, problem polega na tym że tylne koło od strony wlewu paliwa w ogóle nie hamuje tzn. gdy podlewaruje to koło i ktoś naciska na pedał hamulca to mogę rękami normalnie przekręcić kołem. Kiedy np. zaciągnę ręczny to jest opór ale jednak da się przekręcić kołem, z drugiej strony to koło na ręcznym za nic nie da się ruszyć. Sprawdzałem czy może nie są zapowietrzone i nic takiego nie było. Do głowy wpadła mi taka myśl że to może być przewód gumowy niedrożny, bo skoro ręczny coś tam trzyma to znaczy że jednak klocki są dociskane (bo ręczny jest jednak na linkę, prawda) Proszę powiedzcie mi czy dobrze kombinuję Edytowane przez Krzychup dnia 12-04-2012 22:01 Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), hatchback 5d, 165000km
|
renault19.pl | Dodany dnia 10-04-2012 09:22 |
WoZnY |
Dodany dnia 10-04-2012 11:21 |
Postów: 2751 Data rejestracji: 28.06.2005 17:18 Skąd: pomorskie Gdańsk |
Problem może być złożony. Po pierwsze ręczny nie działa jednak jak trzeba, zatem albo cięgno się wyciągnęło, albo klocki lipne. Hamulec roboczy w ogóle nie hamuje, zatem albo niedrożne przewody hamulcowe, albo zapieczony zacisk/prowadnice. Bez rozbierania się nie dowiemy. Po rozebraniu niech ktoś delikatnie pedał naciska a Ty sprawdź czy tłoczek w ogóle się wysuwa (tylko nie za mocno, bo wyskoczy i trzeba będzie go poskładać, oraz układ odpowietrzać).
<<< WoŹnY >>> Gdańsk / STOGI
Moje auto: VW POLO 6N1 / Laguna II 1.8 16V / AUDI 80 B4 2.0, benzyna+LPG, 275000km
|
michor |
Dodany dnia 10-04-2012 11:50 |
Postów: 8781 Data rejestracji: 24.08.2006 09:56 Skąd: mazowieckie Warszawa |
Istnieje taka możliwość, w przypadku tylnych hamulcow tarczowych że ręczny słabo łapie ponieważ zasadniczy źle działa.
Z tego co kojarzę z konstrukcji tych hamulców, samoregulacja odbywa się przy korzystaniu z hamulca zasadniczego (kasuje się zużycie klocków) więc w efekcie-> brak hamulca zasadniczego powoduje brak samoczynnej regulacji/kasacji zużycia kloców, a w efekcie słaby ręczny. Dlaczego zasadniczy nie działa? 1) zatarty tłoczek 2) zagiety przewód 3) zatkany w inny sposób niż zagięcie przewód 4) zapowietrzenie zacisku 5) korektor na belce? Woźny dobrze sugeruje- ale np. można włożyć klocek drewniany żeby mieć pewność że tłoczek z zacisku nie wyskoczy (np. obuch od młotka, klucz, cokolwiek) [SUB: VelocityV250+ Velocity VRS 10 w 19l Closed] + [Przód/tył full active:Audison LR435XR (woofery przednie i tylne) + Audison LR52XR. Przód:Sinuslive SL-135F + tweetery VAG jedwabne, Tył:Velocity Vantage V6 (same woofery)]+[Pioneer DEQ7500]+[HU: KEHM8000RDS+aux + CDX-M30]
Moje auto: BMW E39 Touring, 1997r., M62B44 (4398cm3/286KM/440Nm), benzyna, 197000km
|
SKUTI |
Dodany dnia 15-04-2012 21:23 |
Postów: 356 Data rejestracji: 22.06.2005 16:19 Skąd: małopolskie Nowy Sącz |
zapieczony tłoczek w zacisku, ew prowadnice zardzewiale na amen
pozrowka Krzysiek
R 19 16V Red Diabolo - była R19 16V blue_white - jeeeest ......Idz wlasna droga, nie daj satysfakcji wrogom...... |
mareczek |
Dodany dnia 16-04-2012 08:05 |
Postów: 301 Data rejestracji: 03.12.2009 10:42 Skąd: małopolskie Wadowice |
Ja bym się kierował w stronę korektora o którym wspomniał michor. U mnie był tak zasyfiony że nawet nocne moczenie w ropie nie pomogło. Zablokowałem go w ten sposób, żę jest tak jakby cały czas otwarty i hamulec bez względu na obciążenie łapie równo na 4 koła. A przy okazji przeczyść sobie też prowadnice o których SKUTI pisze bo jak dawno nie zaglądałes to może być ciekawie
żółty
Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., benzyna, F3P 1.8i (1794/110KM), hatchback 5d, 110180km
|
kellyq |
Dodany dnia 26-09-2012 20:19 |
Postów: 95 Data rejestracji: 15.05.2011 22:11 Skąd: lubelskie Janów Lubelski |
.....................................
odgrzewam kotleta ..................................... Dzisiaj się za to wziąłem, kupiłem nowe tarcze, klocki i łożyska na całą tylną oś bo i druga tarcza była bardzo zasyfiona że aż taka warstewka od niej odłaziła. Okazało się że prowadnice były bardzo zapieczone. Co ciekawe nie udało mi się ich odkręcić bo po prostu nie szło i bałem się że śruba się urwie. Rozruszałem i teraz śmiga. Czuć wyraźną różnicę w hamowaniu, teraz praktycznie staje dęba. Na wiosnę zrobię z przodu to będzie prawdziwa żyleta. W związku z powyższym mam następne pytanie. Ręczny łapie dopiero przy końcu. Gdzie jest jakieś podkręcanie linki lub coś w tym stylu? Trzeba kanał? Z góry dzięki Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), hatchback 5d, 165000km
|
guciowsk |
Dodany dnia 26-09-2012 20:22 |
Postów: 2952 Data rejestracji: 18.12.2008 16:49 Skąd: łódzkie Piotrków Trybunalski |
pod osłoną termiczną pod tlumikiem. Tak trzeba kanał i pierwsza zasada dobrego recznego w tarczach: Nowe linki lub w bardzo dobrym stanie!
Turbo Burbo eL Pi Dżi
Moje auto: Renault Megane II F4RT (1998/163KM) cabrio, benzyna+LPG, 115000km
|
SKUTI |
Dodany dnia 26-09-2012 20:44 |
Postów: 356 Data rejestracji: 22.06.2005 16:19 Skąd: małopolskie Nowy Sącz |
kellyq napisał/a: ..................................... odgrzewam kotleta ..................................... Okazało się że prowadnice były bardzo zapieczone. Co ciekawe nie udało mi się ich odkręcić bo po prostu nie szło i bałem się że śruba się urwie. Rozruszałem i teraz śmiga. Czuć wyraźną różnicę w hamowaniu, teraz praktycznie staje dęba. Na wiosnę zrobię z przodu to będzie prawdziwa żyleta. Z góry dzięki urwac o one sie raczej nie urwą na pewno, na kleju sa krecone wiec moga ciezko isc. Jak je rozruszales metoda WD40 psikac ruszac psikac ruszac to niedlugo bedziesz mial to samo. Zeby bylo dobrze na dlugo trzeba rozebrac, co trzeba wymienic, nawet prowadnice jak maja wzery, uszczelniacze obowiazkowo raczej, nasmarowac specjalnym smarem z zestawu, poskladac i dlugo cieszyc sie jazda. "rozruszanie" jest dobre na chwile pzdr Krzysiek
R 19 16V Red Diabolo - była R19 16V blue_white - jeeeest ......Idz wlasna droga, nie daj satysfakcji wrogom...... |
kellyq |
Dodany dnia 27-09-2012 15:57 |
Postów: 95 Data rejestracji: 15.05.2011 22:11 Skąd: lubelskie Janów Lubelski |
no ja wiem że to na chwilę tylko dobre, ale no właśnie nie chcą te śruby za nic drgnąć, jeszcze żeby chociaż dobre podejście było
teraz rozchodzi się mi jeszcze o to czy i gdzie jest regulacja linki ręcznego Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), hatchback 5d, 165000km
|
michor |
Dodany dnia 27-09-2012 16:01 |
Postów: 8781 Data rejestracji: 24.08.2006 09:56 Skąd: mazowieckie Warszawa |
Ręczny na tarczach łapie wysoko. I to jest normalne.
Zgodnie z instrukcją zablokowanie powinno nastąpić gdzieś powyżej 8 ząbka, a jeżeli dobrze pamiętam to 10-12. Podkręcisz ręczny to będzie Ci się tarcza grzać. Jak go zaciągniesz to samochód stoi czy jedzie? (aaa. i na tarczach, taki jego urok że za mocny to on nie jest) [SUB: VelocityV250+ Velocity VRS 10 w 19l Closed] + [Przód/tył full active:Audison LR435XR (woofery przednie i tylne) + Audison LR52XR. Przód:Sinuslive SL-135F + tweetery VAG jedwabne, Tył:Velocity Vantage V6 (same woofery)]+[Pioneer DEQ7500]+[HU: KEHM8000RDS+aux + CDX-M30]
Moje auto: BMW E39 Touring, 1997r., M62B44 (4398cm3/286KM/440Nm), benzyna, 197000km
|
kellyq |
Dodany dnia 02-10-2012 08:50 |
Postów: 95 Data rejestracji: 15.05.2011 22:11 Skąd: lubelskie Janów Lubelski |
Ok rozumiem, ten typ tak ma
Generalnie jak zaciagnę ręczny to nie idzie ruszyć bo silnik by zdechł więc zostawie jak jest. Ostatnie pytanie: czy śrubę dokręcającą łożysko powinienem dokręcić na maksa czy z wyczuciem ( gdy ją odkręcałem żeby zmienić łożysko trochę sie nasiłowałem) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), hatchback 5d, 165000km
|
maestro |
Dodany dnia 02-10-2012 11:23 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
@kellyq ja stosuje zawsze półmetrową rurke jako przedłużke i łapiąc za jej środek ręcznie dokrecam.
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |