co może być powodem, że zazwyczaj jak auto postoi całą noc, to rano, albo w dzień nie idzie go normalnie odpalić, tylko się zalewa przy odpalaniu... wygląda to tak... kręcę rozrusznikiem, odezwie się i gaśnie, potem za drugim razem trzeba odpalać z gazem bo ledwo się rozbieguje, chodzi na 3 garki z 20-30 sekund, kupa dymu i zapachu nie spalonej benzyny i potem już chodzi i jest ok. a jak odpala się za pierwszym razem to też trzeba z gazem, i też furczy na 3 garki troche, dymi i potem chodzi... nie jest to niebieski dym, tylko siwy więc oleju raczej nie beirze. robiłem testy wilgociowe cewki zapłonowej i kabli czyli że psikałem w czasie pracy żeby zobaczyć czy ma gdzieś przebicie, ale nic to nie dało... przebicia nie ma... on z tym odpalaniem ma co jakiś czas... bo nieraz sam się naprawia i odpala normalnie... wymiana komputera nic nie daje, bo mam 2 sztuki, i na obydwóch zachowuje się tak samo..

Krokowy masz sprawny?Wolne obroty jakie są?

świece, kable, kopułka
jak chodzi na 3 gary to odłączaj pojedynczo kable od świec i zobaczysz który cylinder nie teges

z gazem to znaczy z pedałem w podłodze czy na lpg?

on chodzi na 3 gary jak się zaleje, do momentu aż to przepali..
z gazem czyli że pedałem przyśpieszenia troche otwieram przepustnicę, do podłogi nie daję..
Kroczek sprawny, jak się odpali i jest zimny to ma z 1800 obr/min a potem spada do 900-1000 obr/min.

@jonowaty co ma 'zalewanie' do pracy na 3 gary? praca na 3 gary kojarzy mi sie tylko z brakiem lub jakością iskry na danym cylindrze, który i tak cały czas pracuje.

w sumie @maestro dobrze mówisz... jak normalnie w czasie pracy dostaje mniejszą dawkę paliwa, to spala to bez problemu, a przy porannym rozruchu dostaje dużą dawkę, iskra jest słaba i się przylewa jakiś to przepali co ma, i potem chodzi normalnie na tej " słabej iskrze "

i pewnie na trzecim garze bedzie problem, a moze po prostu zaslepke trzeba sprawdzić od podciśnienia w kolektorze/przepustnicy, i podcisnienie ogolnie, o EGRze nie wspominając.

dobra... zobaczymy jutro jak będzie się zachowywał, bo dzisiaj do wtrysku się dostawałem, zmierzyłem napięcie, 3,5V było, trochę przedmuchałem i jak złożyłem to odpalił ładnie... a jak dalej będzie się tak działo, to bede szukał dalej rozwiązania w tym co wyżej @maestro napisałeś