za używaną pompę to możesz dać mu dyche

Nie no już kupię nową to nie jest aż taki duży koszt tylko nie wiem co ma wspólnego parownik z pompą chłodzenia? wczoraj dolałem płynu i przejechałem ze 200 metrów i już mi zamarzł parownika płynu uszło może z 20 kropli więc mało płynu nie miał na bank jestem tego pewien więc to może dodatkowo coś z tym parownikiem? bo jam już pisałem płyn jest a parownik zamarza i obroty hulają.
Ostatnio czyściłem cały wtrysk może tam coś źle złożyłem?

a węże od wody w parowniku nie pozamieniane ?

węże nie mają większego wpływu w parowniku może po prostu parowniku się już kończy membrana może siedzieć będzie podawać dużo gazu i zamarznie parowniku ja już kilka razy zamroziłem podczas jazdy

W jakim miejscu masz zamontowany parownik? Zdjęcie.

Odpal auto, jak Ci zaszronieje parownik to otwórz maske i niech sobie chodzi, obserwuj płyn i czy węże od parownika są cieple czy zimne, a może gorące? Odkrec zbiorniczek i zobacz czy płyn nie bedzie chciał Ci wykipieć.

Jakby tak parownik dawał ciała to by nie jechał normalnie.

Kurde mam takie skoki jak odpalę auto wejdzie mi na gaz to tak koło 2 minut mi pakuje obroty na 2,5 tys i tak się utrzymują przez jakieś 10 minut potem się regulowało i spadało na te 900 zaraz pójdę ten parownik wykręcę i do domu zaniosę zobaczę co tam się dzieje

@mastermax no to zaczynasz temat od dupy strony. zamiast leczyć objawy to próbujesz niwelować skutki.

Parownik potrzebuje odpowiedniej temperatury żeby zmieniał sie stan gazu. Jeśli jest zbyt niska to bedzie zaszroniony. Stąd to pierwsza i najważniejsza wspólna rzecz pompy wody i parownika. Ponadto jeśli parownik masz w miare wysoko to też może to być utrudnione, do tego przy wycieku.

A czy czasem przycisk nr 2 na zmianie gaz, benzyna, automat nie włącza sam pierw benzyny po to aby silnik i parownik miał czas na rozgrzanie się
Bo oczywiście auto odpalam z benzyny a potem samo przechodzi mi na gaz chyba że sam go przełączę czego nie robię no chyba że na drodze mi raptem zabraknie albo gazu albo benzyny.

@mastermax powinienes poczekać z przełączeniem na gaz aż temperatura na wskaźniku sie podniesie z tego przedziału zerowego. wtedy problemu nie bedzie.

Zaraz a czy przez parownik przechodzi wąż z płynem chłodzącym

Tak przechodzi.Płyn podgrzewa parownik i gaz z postaci płynnej przechodzi w stan lotny.
Jak przełączysz na Lpg na zimnym silniku to nie ma się co dziwić ,że na parowniku jest szron.

@mastermax Czy zrozumiałeś po 30stu postach zasade działania i zależność miedzy cieknącą pompą (problemami z układem chłodzenia) a zamarzającym parownikiem ?

Nie nadal nie kminie co tu ma woda do tematu nawet jeśli cieknie i mam jej zbyt mało to ona itak jest gorąca przecież i skoro leci mi przez ten parownik itak gorąca woda to czemu zachodzi szronem? I nie odpalam auta na zimnym silniku dziś jechałem spory kawałek na benzynie silnik oczywiście gorący przełączę na gaz i co nic obroty hulają jak nie będę trzymał gazu to spadną aż się silnik wyłączy a nawet jak pojadę bo oczywiście się da trzymać te obroty i jakoś tam jechać to tak bym jechał kawałek i stanę otwieram maskę a tu parownik zaszroniony... płyn chłodzący jest, silnik gorący też to o co tu chodzi? w takim razie bo pojąć nie mogę mam ten parownik rozkręcony jedna membrana jest dobra a po 2 stronie mam jakiś chyba filtr na gumie cały zardzewiały warstwa rdzy z 1mm

Zapowietrzony układ chłodzenia a dokładnie węży idących do parownika.Próbujemy Ci to od początku wytłumaczyć ale coś opornie idzie.Odpowietrz układ na końcu wyjściowego węża(powrotny z parownika) i powinno być ok.Oczywiście na włączonym ogrzewaniu i nadmuchu.

Oto że jej niski poziom powoduje obecność w niższych partiach układu i nie przepompuje Ci jej do parownika, przez co ten bedzie zamarzał.


No to ciekawe jak odpalasz


Sprawdzałeś czy węże do parownika są ciepłe lub gorące? Na pewno nie są.

Nie sprawdzasz tego co piszemy, i nie odpowiadasz nam na pytania. Trudno tak pomóc.

Zaraz złożę ten parownik i sprawdzę czy coś dało jak nie to zobaczę jak tam idzie z tym odpowietrzeniem jak to skończę to dam znać czy to coś pomogło.
Nie piszę tu tylko po to aby nie kupić pompy... itak ją kupię itak bo co się będę bawił w uszczelki skoro itak to nic mi pewnie nie pomoże



Treść dodana dnia 30-09-2012 16:10:

Czyli mam to odpowietrzać poprzez odkręcenie śruby tej czarnej z parownika?

@mastermax Nie.... Pytałem ileś postów temu gdzie masz dokładnie parownik, najlepiej ze zdjęciem.

Jak bedziesz miał poziom płynu w normie, to zostaw go niech sie nagrzeje (no chyba że leje ciurkiem już w pompie to póki nie zmienisz to zostaw to tak jak jest bo nic nie da) i obserwuj czy wężę robią się gorące.

Ok ide zamontować zaraz dam znać


Treść dodana dnia 30-09-2012 19:49:

No zeszło mi z tym i odkryłem przyczynę falowania obrotów... te śruby do regulacji były powkręcane i trochę się pobawiłem i silnik chodzi idealnie na gazie obroty nie falują a sam parownik nie robi się biały.
Ustawiałem to z godzinę i raz mi waliło gazem z wtrysku a raz nie palił wcale aż w końcu ustawiłem.
Jutro skoczę po tą pompę ale itak jej nie dostanę więc będzie trzeba zamawiać z allegro ale w razie co to dam znać jeszcze jutro


Treść dodana dnia 30-09-2012 19:54:

P.S itak chyba pójdę na regulację tego gazu bo niby obroty mam na 1000 to coś czuję że będzie mi palił z 40... a wcześniej 12/100

@mastermax regulacja gazu jest opisana w FAQu, ale też nie chciało Ci sie poszukać. Śrubą na parowniku ustalasz zasadniczo wolne obroty, przy Twoim silniku około 800.

Po za tym nie wiem o co Ci chodzi z tym kupowaniem w sklepie. Jak czegoś u mnie nie ma w sklepie to na drugi dzień jest.