Czesc

Krótko - sytuacje ratuje tylko to że mam drugie auto bo już bym był siwy albo bez włosów. Bedzie w formie opowiadania, bo szkoda punktować. Myślenie i schematy zostawiam na później, robimy quiz (uprzedzam że nie znam odpowiedzi i potwierdza to komisja losująca LOTTO).

Pacjent - R19 1.8 16V

Jest rzecz prozaiczna jak niemożność wbicia wstecznego po rozgrzaniu i mniej prozaiczna jak brak wspomagania (elektryczna pompa) - na złączach ma dwa plusy. Jest też problem z utrzymaniem obrotów (TPS ustawiony git), jak mu sie docisnie to idzie jak przeciąg ale wolne obroty sobie popyrkuje i strasznie mnie wnerwia, utrzymując np 3000obr na trzecim biegu czuć że auto nie ciągnie równo tylko sie zastanawia, czasem krokowy działa (dohamowanie, skrzyzowanie, zmiana biegu) i obroty sie trzymaja i spadaja powoli, a czasem nawet przy szybkiej zmianie biegu potrafią nagle spaść jak kamień w wode na 600-700 i dupa. Auto nierówno pracuje na wolnych obrotach, śmiem twierdzić że zimny pracuje w miare równo, odpala ładnie, wskakuje na obroty, obroty ma prawidłowe, im bardziej sie rozgrzewa tym wieksze jaja. Jest też dziwny dźwiek z kolektora/góry silnika, po zdjęciu węzyka łączącego kolektor z głowicą dźwiek znika, więc pewnie zalążki indora michorowego, ale wężyk szczelny i drożny, a drugi zaślepiony. I jeszcze pytanie. Wężyk który idzie do zaworka przy kompie - oczywiscie zaslepiony bo i filtra węglowego nie ma. Ale jak to idzie. Kolektor->zaworek->filtr | filtr->plywak czy wlew?

Brak wskazań temperatury, paliwa i kontrolki ciśnienia oleju ogarnąłem wczesniej
Jeżeli jutro pogoda sie nie schrzani to wywalam wszystko co z gazem związane a wplątane jest w wiązke silnika.

Any questions?

[img]http://images50.fotosik.pl/1976/e9ae1aee81595291.jpg[/img] is not a valid Image.

skąd cały zestaw brałeś na zamianę?


opowiadaj co to ten indor

myśle, że dopóki masz nagrzebane w instalacji przez gaziarzy to ciężko zgadywać. Być może masz coś przecięte albo dołożone przez magików

dziwna sprawa. Wiem po sobie ze tak jak ja juz zadaje pytanie na forum to ciężko dostać trafną odpowiedź, myśle ze i w Twoim będzie ciężko, bo pytanie jest przyznasz nie szablonowe

jeśli się nie myle to zaworek jest podpięty do pływaka

pompa wspomagania załączana jest kontrolką ciśnienia oleju, jak jest ciśnienie to załącza przekaźniki pompy. Tyle dostrzegłem w clio baccara. Może to coś pomoże, bo wspominasz ze miałes problem z kontrolką

Co do tego wstecznego to polecał bym podłożyć ok 7mm podkładek pod linkę przy łapie sprzęgła. Miałem też taki przypadek tylko u mnie na rozgrzanym wsteczny wchodził ale ze strasznym zgrzytem. A na patencie jeżdżę już ponad rok.

@Mateo własnie miałem to samo napisać, u mnie był taki problem ze wstecznym i piątką i podkładki pod linką sprzegła pomogły

@Lesiu11 były problemy z kontrolką oleju ale juz gra. jeden przekaźnik cyka po podaniu masy na przewód od czujnika wiec tutaj jest ciągłość przewodu, jednak dalsze zależności są do dupy nie podobne bo żeby to zmierzyć trzeba odpiąc przekaźniki a tak to se bede szukał do przyszlego ozra. Sprobuje poszukac i podmienic te przekaźniki. Cinszko sie jeździ bez wspomy działającej, i z ryczącym wydechem

@Mateo dodam że jest łapa z laguny, podkładki to wiem, ale


Na szablonowe odpowiadam po krótkim zastanowieniu Jak walczylem ze swoją to wszystko zmieniałem i szukałem, a teraz to pusto w głowie że nie pamietam już co z czym miało zależność. Emulator już ominąłem i dalej nic, ale to tylko na szybko to co próbowałem.



to michor musi opowiedziec

@maestro wsteczny to albo grzybek albo docisk się kończy...

Z obrotami mniej więcej jest u mnie podobna sprawa.
Będę zmieniał sonde lambda. Bo zaczął mi palić niecałe 10 litrów gazu [z ciężką nogą] ,a na benz tak samo jak u Ciebie chodzi , więc obstawiam sonde do wymiany, tylko na razie nie chce mi sie tego robić.
Ten do filtra węglowego też mam zaślepiony, ale to już miałem wcześniej i wtedy silnik pracował dobrze.

z gazem nie było tam najmniejszych problemów jak wyciągnęliśmy go z czarnej a wylądował w sedanie to nic nie odpinaliśmy od gazu po przekładce odpalił i było cacy z zgrzytami sprzęgła musieliśmy dać podkładkę przy łapie ale nie wymienialiśmy linki na nową ani sprężyny na regulatorze może to to, obroty falowały ale to była wtedy wina nieszczelnego dolotu u niego wiem że kręcił od góry śruba w przepustnicy próbując cos z tym zrobić, a odnośnie wspomagania miedzy 2 plusami masz ten magiczny drucik z opornikiem czy rezystorem ?

Indor wedle życzenia:
YouTube Video



Majster- odma drożna? jak wyciągnesz bagnet to cisza? coś musi być z odpowietrzeniem gdzieś nie tak. u mnie zagięta była ta rurka co idzie z czapki w rurę dolotową -ale jak wyciągałem bagnet to się robiło ok.

*kurka jak mi się podobał odgłos tego samochodu... mięsiście*

Anyhow, wracając do tematu:
Sprawdź czujki od temperatury - to wygląda tak jak by na zimno miał dobry odczyt, a potem razem ze wzrostem temp głupiał bo gdzieś jakaś mu głupota wychodzi z odczytów.

Sondę sprawdzałeś?

Na bucie zawsze będzie w sumie szło jak przeciąg bo wtedy odpala mapę bez korekcji - tylko leje ile popadnie

@monterek5 krecenie srubka i nieszczelny dolot to była zła decyzja widze to juz teraz bo na odpowiednio ustawionym TPSie (wczesniej tez był lekko inaczej) pracuje po prostu źle. Dolot skombinuje, ale sama praca mi sie nie podoba.
Przy kablach od pompy jest taki 'ślepy' zawiniety kabelek wiec to chyba to. Dostep mierny bez zdjęcia dolotu wiec nie ruszałem, wiem tyle ze są dwa plusy. "Moja rzeźba" w sedanie przy tej to pikuś był.

@michor zaslepioną mam tą rurke czapka-dolot. nic nie sprawdzałem bo podjeta decyzja że wypieprzam gaz w całości z pod maski.

no to ją "odślep" bo u mnie przez to że ona była zagięta i niedrożna był indyk.

Jak coś to daj taki mini filterek jak do skutera

Wiem że to oczwiste oczywistości
1) tps na ciepłym silniku ustawiasz?
2) Sprawdzasz po ustawieniu i dokręceniu że się nie przestawił? (a co lepsze, po dociśnięciu gazu w podłogę)
3) na 0,20? czy 0,19?
4) nie ma skoków- płynnie się opór zmienia?

Stan pośredni to kombinacja:
Map + tps = ilość powietrza = paliwo
no i korekty:
Sonda, temp. powietrza, temp. płynu. ->
i gdzieś tu trzeba imho szukać.

Spadające jak kamień obroty?
TPS = zero + RMP> 1500 = krokowy off
TPS = zero + RMP = 1500 -> krokowy zaczyna działać .

Więc jak spadają Ci jak kamień to znaczy że krokowy gdzieś nie łapie - albo ECU myśli że jest np. gaz wciśnięty trochę bo dobrze nie łapie pozycji 0.

TPS jest w stanie "nasi tu byli" czyli przewody są przylutowane na wierzchu i rozdłubany od zewnątrz. Trzyma 0.20-0.21 TPS. Zmienia sie płynnie aczkolwiek ogolnie nie podoba mi sie on.

Mysle czy tak profilaktycznie by świec nie zmienić, ale nie sądze żeby to było to.

Minifilterek widzialem, tylko chyba tam sie nie zmieści, ale zobaczymy.

Jak pogoda sie nie schrzani to wytne wszystkie patenty elektryczne z pod maski.


Treść dodana dnia 07 czerwiec 2013 12:07:

Paczta. Schemat na pierwszy rzut oka nie ma pokrycia z rzeczywistością.

[img]http://images24.fotosik.pl/300/d76e4445d61a0113.jpg[/img] is not a valid Image.

Przy oznaczeniu + jest jeden przewód, przy oznaczeniu minus - dwa. Tutaj zupełnie jest tylko że do masy i koniec, a tam jest większy wichajster. Zamienić sie nie da przewodów bo mają różne oczka, no chyba że ktoś już to wczesniej probował patentować...

Na świeżo:
zmieniałem u siebie czujnik ciśnienia oleju na inny , wskazania są już inne , ale tyle co się przejechałem za wieś i z powrotem, normalnie pokazuje cisnienie.

Leżąc pod samochodem zobaczyłem odłąćzoną wtyczkę Sondy Lambda , podłączyłem i obroty i normalna jazda na pb wróciła , także popatrz u siebie majster , może przy babraniu z gazem coś się schrzaniło i nie ma odczytu , ja się cieszę bo myślalem że sonde będę musiał zmieniać a jednak tylko odpięta wtyczka.
objawy u mnie i u Ciebie podobno więc bym obstawiał sonde.

@Bot jakas na wymiane sie znajdzie, a miałem kurde przed włożeniem portek sprobowac ją odkrecic żeby w razie czego na aucie sie nie pierdzielić.

Najpierw tne wszystko. I najchętniej to wypieprze komputer gdzieś indziej.

Byłem się znów przejechać
jeździ o wiele lepiej , ale jakby po 2 tys taki przestój miała lekki i potem dalej ciągnie , spróbuje tps przestawić inaczej , bo mam 0.21V.
Zastanawiam się czy nie zrobić wyłącznika sondy lamba na jakieś dłuższe trasy , bo spalanie lpg spadło o kilka litrów a dużego spadku mocy nie było czuć
sry za off top

@Bot 0.21 to dobrze.

@Bot Nooo to sobie zrób ten wyłącznik.
A potem się pytaj dlaczego zawory powypalało []

Sekwencję masz? jeżeli nie to o połączeniu sonda<->lpg- zapominij

U mnie na wykresie był dołek w momencie w tym miejscu.
Zara wykresu poszukam to zobaczysz.


Treść dodana dnia 07 czerwiec 2013 16:36:

Proszę wykres. przypominam, prosta rura, komorowy końcowy + stożek.

[img]http://img819.imageshack.us/img819/3976/20110612030.jpg[/img] is not a valid Image.

Jest dołek - u mnie co prawda przy 3,500 i tego dołka bym się gdzieś tam spodziewał.

Majster- rozumiem Twoją nostalgię - ile razy spojrzę na coś po R- to mi tak szkoda że ten samochód zginął...

@michor a mnie właśnie szlak trafił i krew nagła zalała.

seger pojechał na wakacje.

PSUJ!

Rower sobie kup
(albo nie bo też łancuch popsujesz)

Taczkę o!

Seger w aso 30 PLN