Witam. Mam do was pytanie drodzy forumowicze.
Mianowicie, Mam okazje zamienić R19 z silnikem E6J 1.4 na R19 z silnikiem 1.7 F3N w przyzwoitym stanie.
Pytanie do was drodzy forumowicze, czy warto? który silnik jest lepszy, trwalszy? ten z 1.7 też jest w gazie, dobrze ten silnik znosi gaz? warto wogóle czy niezbyt?
Silnik w mojej renówce jest w przyzwoitym stanie, lecz niestety w wielu miejscach dopadła go rdza na nadkolach, od strony kierowcy pod progiem zaczęła brać go, blacha... nie wiem czy jest sens ładować kase w blacharkę, ten z 1.7 ma blacharkę w lepszym stanie...
Jakie jest wasze zdanie?

@Rafez Praktycznie identyczne osiągi. Jeżeli blacha naprawdę jest lepsza to można jeżeli tylko troszkę to nie warto. Poza tym W swoim wiesz co masz a po co ktos chce się zamienić, jakby było ok to by nie chciał

no niby tak. tyle że ten właściciel jest prawie jak rodzina, wiem od kogo bym kupił. byle komu nie chce go sprzedać ino komuś zaufanemu, wiesz o co kaman.
w mojej renówce sie nazbierało trochę, ta blacharka, przednie zawieszenie, powstał jakiś wyciek w okolicach miski, z tyłu coś skrzypi, gaźnik mi robi figle bo raz auto ma buta a raz jest mułem... no i ta blacharka, najwiekszy wydatek. chcąc tym autem jezdzic to bym musiał wydac w blacharke ze 2 tys. bo na odwal sie nie oplaca robic takich rzeczy. ja wiem, w aucie bez rdzy chyba lepiej 2 tys w mechjanike wlozyc hmm? wogole ten silnik 1.7 cieszy sie dobrą opinią czy niezbyt lepszą od E6J?
albo całkowicie innego auta se poszukać ;p

@Rafez Silnik F3N opisuje tylko jedno zdanie: Oporny na tuning i ciężki do zajechania. Jest wtrysk więc odpadają problemy za gaźnikiem. Normalne auto do jazdy, sportowy nie jest ale mozna nim zrobić milion kilometrów taki benzynowy diesel, w trasie mało pali, w zime na krótkich dystansach dużo

dochodzę do wniosku że warto ;] ten E6J nie jest zły, przez 2 lata nie mialem z nim dużych problemów, ale jest nieco "archaiczny" trzeba przyznać. Pierdzielenie sie z tym gaźnikiem, róznie to pracuje, na gazie raz pierdzi raz nie, odpalanie z tym ssaniem ręcznym itp.
Poważnie się zastanowię na tym F3N.

gdybys raz zrobił gażnik a porządnie to bys nie miał z nim problemów. silnik świetny i gdy jest cały układ w dobrym stanie to F3Na robi z palcem w ....

ale jezeli f3n jest z gazem to bierz.

chętnie przyjmę gaźnik jak fura na złom będzie szła

@maestro Dokładnie miałem to samo zeszłej zimy. Gaźnik do domu . Rozbieranie do najmniejszego elementu, mycie w nitro, złożenie na nowo ,regulacja i NIGDY POTEM JUŻ NIE SZARPAŁ a silnik mimo ze u mnie chlał olej to mocy mu nie brakowało I moim zdaniem e6j jest duzo cichszy .