Witam.
Panowie mam nie typowy problem z moja R19. Do rzeczy...
Co chwile mi ubywa plynu chlodniczego. wywala go korkiem. czemu tak? weze jak sie nacisnie to plynu w nich nie ma (wąż od chlodnicy). jesli go pare razy nacisne wtedy ubywa ze zbiorniczka plynu i wlatuje do weza. Probowalem juz odpowietrzac, a on i tak z kadsa ciagnie to powietrze a plyn wywala. nie widac jakis wyciekow przy wezach. czym to moze byc spowodowane ? juz nawet sprawdzalem kompresje na silniku czy czasem uszczelka nie powiedziala dosc, ale wyszlo wszystko ok. Zatem czekam na wasze odpowedzi i rady co z tym fantem zrobic.
POZDRAWIAM galekman

a przelewa się górnym wąskim wężem do zbiorniczka?
może pompa wody

nie dokrecaj na maksa, poluzuj korek od zbiorniczka. jak sie uspokoi to wiadomo.

tak, czym wyzsze obroty tym wiecej sie przelewa. Dodam jeszcze jedna ciekawostke na co kazdemu mechanikowi szczeka opada ( nie dowierzaja w to ). Gdy otworze maske i zaczne gazowac auto ( tak zeby widziec waz od chlodnicy ) to gorny waz robi sie bardziej plaski gdy wyzsze obroty. Zasysa go doslownie. Jak go daje na bardzo wysokie obroty to wnet sie plaski staje. Co wy na to?


Treść dodana dnia 15 styczeń 2014 15:42:

do maestro: gdy silnik mam cieply to jak odkrecam korek to przybywa plynu do pewnego momentu i opada sporotem w dol poziom plynu

No to masz kuku

tzn?

Nie wymieniałeś parownika albo nie kombinowałeś nic z wężami? Masz gdzieś zator na 99%.

nie. z tym zasysaniem gornego weza juz mam od paru lat. i nikt na to nic nie poradzi, kazdy jest zdziwiony jak to mozliwe ze tak sie dzieje. No chyba ze jest instalacja gazowa zle zrobiona... mam ja juz od 5 lat...

Jak wszyscy są zdziwieni to jak mogą być mechanikami? Typowe dla niedrożnego przepływu płynu. Najczęściej przyczyną jest parownik/źle wpięty parownik lub niedrożność w którymś miejscu układu.

Oba weze parownika są gorące?

najbardziej mnie denerwuje to wyrzucanie plynu teraz, bo co chwile musze dolewac bo parownik zamarza

No to sobie sam odpowiedziałeś.

moglbys mi przyblizyc jak ten parownik ma byc podlaczony wzgledem silnika ktory waz gdzie ma isc?


Treść dodana dnia 15 styczeń 2014 15:51:

no ale gdy poziom plynu jest ok, nie ma problemu z parownikiem. dzis np mi zamarzl. dstanalem, dolalem plynu i moment odmarzl na wolnych obrotach auto szlo


Treść dodana dnia 15 styczeń 2014 15:51:

oba weze parownika sa gorace gdy jest stan plynu w normie

no to mi powiedz gdzie znika płyn

wyrzuca go korkiem na zewnatrz, po czym to wiem... jak nieraz otworze maske zeby sprawdzic poziom plynu to az maska mokra przy korku ...


Treść dodana dnia 15 styczeń 2014 15:57:

chyba ze cos z termostatem nie tak.... choc pare razy sprawdzalem i puszcza w dobrym momemcie.... tylko skad te zasysania weza i brak plynu w nich gdy je naciskam a plyn wyrzuca...

wiecznie zapowietrzony

no ale juz go nieraz odpowetrzalem, i pozniej znowu to samo. Czym to moze byc spowodowane


Treść dodana dnia 15 styczeń 2014 16:26:

tzn, zalwalem plynem, rozgrzewalem, odpowietrznik na chlodnicy. odczekalem chwile i ponownie odpowietrzylem.

powinien sie sam odpowietrzac. mowie. poluzuj korek od zbiorniczka i obserwuj.

odpalic zimny silnik, poluzowac korek i czekac az do wlaczenia sie wentylatora? dobrze rozumiem?

tak, obserwuj czy bedzie wywalac.

ok. postaram sie to zrobic jeszcze w tym tygodniu, moze nawet jutro jak znajde chwilke czasu i napisze co zaobserwowalem...


Treść dodana dnia 15 styczeń 2014 16:40:

z gory dzieki za rady


Treść dodana dnia 01 luty 2014 17:03:

panowie odnawiam temat. Dzis odbyl sie test
Poluzowalem korek i odpalilem. co zaobserwowalem:
-- gorny waz chlodnicy, przy przegazowywaniu nadal go sciska (czym wiecej gazu, tym bardziej robi sie plaski), dzieje sie tak az do otwarcia termostatu - po otwarciu termostatu problem ten zanika
-- plynu nie wywala, lecz zanim otworzy sie termostat to go przybywa troszke i pozniej spowrotem maleje poziom
-- przy okazji odpowietrzylem chlodnice ( tam na tym odpowietrzniku po lewej stronie) Dopowietrzylem czyli : zagrzalem dobrze, zgasilem silnik, odpowietrzylem i znowu zapalilem i tak 3x
-- juz po wszystkim przejechalem sie autem, i po przyjezdzie zaobserwowalem jak zgasilem silnik ze sa twarde weze


Treść dodana dnia 02 luty 2014 20:38:

up