Menu główne
Forum
Klubowicze
artursastyp |
Dodany dnia 05-08-2014 20:27 |
Postów: 34 Data rejestracji: 31.03.2012 21:41 Skąd: dolnośląskie Wrocław |
Witam mam taki problem żeby zmienić płynnie biegi musze wciskać pedał sprzęgła do samej podłogi wtedy biegi chodzą płynnie. Olej w skrzyni ok. Czy to wina rozciągniętej juz linki? Na łapie w silniku lużno jest umieszczona tak ma być? Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 3d, 215000km
|
|
|
renault19.pl | Dodany dnia 05-08-2014 20:27 |
Kujtek |
Dodany dnia 05-08-2014 20:42 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
samoregulator sprzęgła do sprawdzenia
hiszpanka <3
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
KENDZIOR |
Dodany dnia 05-08-2014 21:16 |
Postów: 41 Data rejestracji: 20.05.2012 18:22 Skąd: mazowieckie Żelechów |
Ewentualnie sprzęgło do wymiany jak nic innych rzeczy.
KENDZIOR
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna+LPG, F7P 1.8 16v (1764/136KM), hatchback 5d
|
dj_mafiozo |
Dodany dnia 05-08-2014 21:26 |
Postów: 1874 Data rejestracji: 28.10.2008 22:56 Skąd: łódzkie Łódź |
@artursastyp Linka powinna być naciągnięta. Możesz przeciąć nakrętkę M8 i podłożyć między linkę a łapę sprzęgła przy skrzyni, ale generalnie są trzy możliwości, albo nie działa jak należy samoregulator, albo linka jest wyciągnięta, albo sprzęgło już się kończy. Generalnie samoregulator powinien utrzymywać stały skok jałowy pedału sprzęgła przez niemal cały okres eksploatacji sprzęgła, co oznacza, że początek brania sprzęgła będzie w tym samym miejscu w większości R19 ze sprawnym sprzęgłem, naciągniętą linką i odpowiedniej grubości okładzinami na tarczy. Sam fakt, że linka jest luźna jest niebezpieczny, bo może się zsunąć z łapy sprzęgła albo może nawet w ekstremalnych przypadkach strzelić, a niewielu kierowców w dzisiejszych czasach wie jak dojechać do domu czy warsztatu bez linki sprzęgła, a sama ta operacja wymaga praktyki, wyczucia i znajomości właściwości jezdnych konkretnego auta. Poza tym jest uciążliwa gdyż wymaga gaszenia silnika przed ruszeniem z pod każdych świateł.
"Disce, sed a doctis, indoctos ipse doceto"
Panie, czego pan chcesz od osiemnastoletniej francuski wychowanej w Niemczech? Grzeczna ale ma swój charakterek. Moje auto: Renault Grand Scenic II Phase II, 2008r., benzyna + LPG, F4R (1998/136 KM) Renault Grand Espace IV, Phase II, 2007r., benzyna + LPG, V4Y 3.5 V6 (3498/245 KM) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 117982km
|
Lesiu11 |
Dodany dnia 05-08-2014 21:43 |
Klubowicz #0316
Postów: 4322 Data rejestracji: 08.12.2007 19:43 Skąd: dolnośląskie Legnica |
sprzęgło, docisk, teflonowa kulka podpierająca łape sprzegła w skrzyni biegów, samoregulator, dopiero na końcu linka Moje auto: Turbodoładowany prom międzyplanetarny, benzyna+LPG, 16777215km
|
dj_mafiozo |
Dodany dnia 05-08-2014 21:49 |
Postów: 1874 Data rejestracji: 28.10.2008 22:56 Skąd: łódzkie Łódź |
@Lesiu11 Tak Lesiu, ale zanim zacznie ściągać skrzynię a to robota na pół dnia dla dwóch osób, wiem bo to robiłem w F3P a przy wyczynie rozrusznik nie wyjdzie do góry, więc jak go nigdy nie wyciągał to z godzinę mu zajmie jego wytarganie, to niech podłoży podkładkę pod linkę bo jak straci możliwość wysprzęglenia na którymś skrzyżowaniu to może się skończyć nieciekawie. Poza tym jak nikt nigdy nie wyciągał skrzyni to wciąż siedzi ten cholerny kołek w półosi, a z nim mogą być jazdy na jeszcze dłużej niewybrednych słów.
Edytowane przez dj_mafiozo dnia 05-08-2014 21:50 "Disce, sed a doctis, indoctos ipse doceto"
Panie, czego pan chcesz od osiemnastoletniej francuski wychowanej w Niemczech? Grzeczna ale ma swój charakterek. Moje auto: Renault Grand Scenic II Phase II, 2008r., benzyna + LPG, F4R (1998/136 KM) Renault Grand Espace IV, Phase II, 2007r., benzyna + LPG, V4Y 3.5 V6 (3498/245 KM) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 117982km
|
Lesiu11 |
Dodany dnia 05-08-2014 21:50 |
Klubowicz #0316
Postów: 4322 Data rejestracji: 08.12.2007 19:43 Skąd: dolnośląskie Legnica |
@dj_mafiozo ale ja nie przecze ze to pomoże, bo pomoże, sam jeździłem z kilkoma nakrętkami, ale to rozwiązanie chwilowe. Moje auto: Turbodoładowany prom międzyplanetarny, benzyna+LPG, 16777215km
|
dj_mafiozo |
Dodany dnia 05-08-2014 22:02 |
Postów: 1874 Data rejestracji: 28.10.2008 22:56 Skąd: łódzkie Łódź |
@Lesiu11 Wiem, że chwilowe, bo nie mówię, żeby tak jeździć miesiącami. Snorky wtedy też miał ze dwie czy trzy nakrętki na lince, a tarcza była niemal nowa, docisk i grzybek w porządku, zresztą widziałeś na własne oczy, bo byłeś w sobotę jak wkładali silnik, ja byłem w niedzielę jak się okazało, że Jasiek odwrotnie założył tarcze i ze Snorkym w zamkniętym garażu (bo co sąsiedzi powiedzą na grzebanie przy aucie w niedziele) wyciągaliśmy skrzynie, co prawda tam klima była, a wentylator za chiny nie chciał się odkręcić, więc postanowiliśmy rozkręcić węże od skraplacza i wytargać obje chłodnice z auta razem z wentylatorem, też łatwo się nie poddały węże od klimy, sam je zacząłem odkręcać, ale zrobił to Snorky bo bałem się, że je urwę. Mówię tylko, żeby podłożył nakrętki i od razu pojechał do mechanika, bo bez kanału, kilku podnośników, zestawu kluczy porządnego, dużej nasadki 32 i kogoś do pomocy to tego nie zrobi, bo aby wytargać skrzynię trzeba odkręcić poduszki od sanek, opuścić je podwiesić albo podeprzeć na lewarku silnik, rozebrać zawieszenie z lewej strony i rozebrać zacisk hamulcowy i go podwiesić, wytargać rozrusznik, wentylator chłodnicy, spuścić olej ze skrzyni, odkręcić lewą półoś i ją wytargać z auta, odkręcić skrzynię, podnieść silnik, wyciągnąć skrzynię i dopiero masz dostęp do sprzęgła, a potem potrzebujesz drugą osobę, która będzie bujać silnikiem aby osiadł na poduszce, zresztą tobie nie muszę tego mówić jak wymienić sprzęgło, ale piszę to dla @artursastyp żeby przypadkiem nie zaczął rozbierać tego na podwórku. Chyba coś pokręciłem z kolejnością, czy dobrze, bo już nie pamiętam dokładnie co najpierw, chyba odkręcasz poduszki i opuszczasz sanki podpierając silnik dopiero tuż przed wyciągnięciem skrzyni jak już wszystko jest rozebrane, nie?
Treść dodana dnia 05 sierpień 2014 22:05: A, zapomniałem dodać, że aby wytargać skrzynię potrzebujesz jeszcze rozłączyć wybierak, odkręcić kolumnę od magla, odłączyć linkę prędkościomierza ze skrzyni i wybić ten cholerny kołek z prawej półosi. A i jeszcze wybić końcówkę drążka z prawej zwrotnicy. Czyli reasumując potrzebujesz dwa komplety grzechotek, jeden komplet płasko-oczkowy i minimum trzy podnośniki, lub dwa i łańcuch i miejsce aby podwiesić silnik. Edytowane przez dj_mafiozo dnia 05-08-2014 22:09 "Disce, sed a doctis, indoctos ipse doceto"
Panie, czego pan chcesz od osiemnastoletniej francuski wychowanej w Niemczech? Grzeczna ale ma swój charakterek. Moje auto: Renault Grand Scenic II Phase II, 2008r., benzyna + LPG, F4R (1998/136 KM) Renault Grand Espace IV, Phase II, 2007r., benzyna + LPG, V4Y 3.5 V6 (3498/245 KM) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 117982km
|
Lesiu11 |
Dodany dnia 05-08-2014 22:12 |
Klubowicz #0316
Postów: 4322 Data rejestracji: 08.12.2007 19:43 Skąd: dolnośląskie Legnica |
@dj_mafiozo a Ty jak zawsze.... policz mu jeszcze spalone kalorie i poinstruuj o zasadach bhp przy naprawie samochodów.... Moje auto: Turbodoładowany prom międzyplanetarny, benzyna+LPG, 16777215km
|
dj_mafiozo |
Dodany dnia 05-08-2014 22:18 |
Postów: 1874 Data rejestracji: 28.10.2008 22:56 Skąd: łódzkie Łódź |
@Lesiu11 Hehehe, proszę bardzo: nie zbliżać się z otwartym ogniem, nie robić wielu głupich rzeczy, nie wchodzić pod auto z opuszczonymi sankami bez pewności, że silnik jest dobrze podtrzymany i nie zleci ci na głowę, nie wkładać łap gdzie nie trzeba a przede wszystkim przed odpaleniem auta jak to ujął Snorky po chwili grozy upewnić się, że przewód powrotny do baku nie zsunął się z króćca i nie będzie sikać benzyna wprost na kolektor wydechowy.
A kalorii nie wiem kompletnie ile mozna spalić, ale wieczorem byłem wykończony, może po części, że w tym garażu u Miśka było ze trzydzieści parę stopni, dzień był piękny i nie narzekam... "Disce, sed a doctis, indoctos ipse doceto"
Panie, czego pan chcesz od osiemnastoletniej francuski wychowanej w Niemczech? Grzeczna ale ma swój charakterek. Moje auto: Renault Grand Scenic II Phase II, 2008r., benzyna + LPG, F4R (1998/136 KM) Renault Grand Espace IV, Phase II, 2007r., benzyna + LPG, V4Y 3.5 V6 (3498/245 KM) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 117982km
|
artursastyp |
Dodany dnia 05-08-2014 23:21 |
Postów: 34 Data rejestracji: 31.03.2012 21:41 Skąd: dolnośląskie Wrocław |
czasami jest tak że ciezko bieg wybić ale jak naprzykład stocze minimalnie auto jest ok. A u was w którym momęcie mozna zmienić bieg tzn w połowie wciśniętego pedału czy inaczej? od 3 LAT jak ja mam i ta linka i to że musze głęboko wcisnąć pedał tak było? A auto zrobiło z tym 60000km. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 3d, 215000km
|
|
|
dj_mafiozo |
Dodany dnia 05-08-2014 23:42 |
Postów: 1874 Data rejestracji: 28.10.2008 22:56 Skąd: łódzkie Łódź |
Nowa tarcza bierze tuż przy samej górze, a po pewnym czasie około połowy skoku pedału i tak się utrzymuje dzięki samoregulatorowi niemal do końca okładzin kiedy to zaczyna brać coraz bliżej podłogi, samoregulator specjalnie ma taki zakres, że gdy tarcza się kończy zaczyna brać coraz niżej niż normalnie aby wiedzieć, że trzeba niedługo wymienić sprzęgło. Jak nie możesz czasem wbić biegu to o ile olej w skrzyni nie kwalifikuje się do wymiany znaczy, że sprzęgło nie wysprzęgla do końca albo synchronizatory kończą swój żywot. Linka natomiast ma być napięta. Jak już pisałem, weż natnij kilka nakrętek i podłóż między ten cycek na końcu linki a łapę sprzęgła, aż przy zwolnionym pedale będzie napięta, ale po pociągnięciu linki w stronę silnika będzie się dało ją ściągnąć z łapy sprzęgła. Jeżeli byś kupował nowe sprzęgło to tylko i wyłącznie komplet oryginalny Valeo, nie różni się cenowo zbytnio od innych (pomijam komplet za 200-250 zł, bo nawet nie warto na niego wyrzucać kasy), a kompletne sprzęgło (tarcza, docisk, łożysko, grzybek) Valeo to około 400 złotych do wyczyna.
Ale jak piszesz, że sprzęgło bierze przy samej podłodze, miewasz problemy z wbiciem biegu i linka jest luźna i to od 60 tysięcy kilosów to przygotuj się na to, że nie masz już po prostu sprzęgła i docisk nie opiera się o okładziny tylko nity łączące tarcze w całość, co oznacza, że nie wystarczy sama tarcza, bo taki docisk już się nie będzie nadawać do ponownego montarzu. A i jeszcze jedno, jeżeli na prawdę nie masz warunków ani umiejętności i narzędzi to na prawdę zleć to mechanikowi, bo to nie jest coś, z czym sobie poradzi ktoś z podstawowym zestawem narzędzi, bez kanału wertując książkę Etzolda, nie wiem jak u ciebie, ale w Łodzi krzyczą średnio 350-400 za wymianę sprzęgła w R19. Pocieszę cię, że o ile nie zjarasz nowego sprzęgła to jest to wydatek, który starczy na minimum 120-150 tysięcy kilometrów. A i nie daj sobie wcisnąć Sachsa, do tego silnika nie jest to najlepszy komplet, bo nota bene wielu na niego już narzekało i to bardziej niż na przykład na Luka, ale skoro oryginalne Valeo, które jest nie tylko moim zdaniem najlepszym wyborem kosztuje dokładnie tyle samo co Sachs i niewiele więcej jak Luk nie ma sensu go nie wybrać. Edytowane przez dj_mafiozo dnia 05-08-2014 23:50 "Disce, sed a doctis, indoctos ipse doceto"
Panie, czego pan chcesz od osiemnastoletniej francuski wychowanej w Niemczech? Grzeczna ale ma swój charakterek. Moje auto: Renault Grand Scenic II Phase II, 2008r., benzyna + LPG, F4R (1998/136 KM) Renault Grand Espace IV, Phase II, 2007r., benzyna + LPG, V4Y 3.5 V6 (3498/245 KM) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 117982km
|
grzes70 |
Dodany dnia 06-08-2014 00:53 |
Postów: 3739 Data rejestracji: 12.12.2008 10:13 Skąd: małopolskie Kraków |
Jeśli sprzęgło nie ślizga to ja bym wymienił grzybek pod łapą sprzęgła,koszt jakieś 7zł w ASO. Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna+LPG, C3J (1390/58KM), sedan, 240000km
|
|
|
milas92 |
Dodany dnia 06-08-2014 03:25 |
Postów: 1204 Data rejestracji: 02.01.2011 19:38 Skąd: wielkopolskie Mosina |
dj_mafiozo napisał(a): @Lesiu11 Wiem, że chwilowe, bo nie mówię, żeby tak jeździć miesiącami. Snorky wtedy też miał ze dwie czy trzy nakrętki na lince, a tarcza była niemal nowa, docisk i grzybek w porządku, zresztą widziałeś na własne oczy, bo byłeś w sobotę jak wkładali silnik, ja byłem w niedzielę jak się okazało, że Jasiek odwrotnie założył tarcze i ze Snorkym w zamkniętym garażu (bo co sąsiedzi powiedzą na grzebanie przy aucie w niedziele) wyciągaliśmy skrzynie, co prawda tam klima była, a wentylator za chiny nie chciał się odkręcić, więc postanowiliśmy rozkręcić węże od skraplacza i wytargać obje chłodnice z auta razem z wentylatorem, też łatwo się nie poddały węże od klimy, sam je zacząłem odkręcać, ale zrobił to Snorky bo bałem się, że je urwę. Mówię tylko, żeby podłożył nakrętki i od razu pojechał do mechanika, bo bez kanału, kilku podnośników, zestawu kluczy porządnego, dużej nasadki 32 i kogoś do pomocy to tego nie zrobi, bo aby wytargać skrzynię trzeba odkręcić poduszki od sanek, opuścić je podwiesić albo podeprzeć na lewarku silnik, rozebrać zawieszenie z lewej strony i rozebrać zacisk hamulcowy i go podwiesić, wytargać rozrusznik, wentylator chłodnicy, spuścić olej ze skrzyni, odkręcić lewą półoś i ją wytargać z auta, odkręcić skrzynię, podnieść silnik, wyciągnąć skrzynię i dopiero masz dostęp do sprzęgła, a potem potrzebujesz drugą osobę, która będzie bujać silnikiem aby osiadł na poduszce, zresztą tobie nie muszę tego mówić jak wymienić sprzęgło, ale piszę to dla @artursastyp żeby przypadkiem nie zaczął rozbierać tego na podwórku. Chyba coś pokręciłem z kolejnością, czy dobrze, bo już nie pamiętam dokładnie co najpierw, chyba odkręcasz poduszki i opuszczasz sanki podpierając silnik dopiero tuż przed wyciągnięciem skrzyni jak już wszystko jest rozebrane, nie? Treść dodana dnia 05 sierpień 2014 22:05: A, zapomniałem dodać, że aby wytargać skrzynię potrzebujesz jeszcze rozłączyć wybierak, odkręcić kolumnę od magla, odłączyć linkę prędkościomierza ze skrzyni i wybić ten cholerny kołek z prawej półosi. A i jeszcze wybić końcówkę drążka z prawej zwrotnicy. Czyli reasumując potrzebujesz dwa komplety grzechotek, jeden komplet płasko-oczkowy i minimum trzy podnośniki, lub dwa i łańcuch i miejsce aby podwiesić silnik. nigdy w życiu w ten sposób, szybciej i mniej nerwów bedzie wyciągnąć silnik - odpinasz półosie, łapy, wiązka, węże wspomagania i układ chłodzenia. czyli najłatwiejsze rzeczy i co w tym klinie w półosi pasażera jest takiego strasznego? ostatnie wyciaganie skrzyni zrobiłem właśnie w taki sposób jak opisałeś i miałem do dyspozycji profesionalny warsztat z podnosnikiem po sam sufit - wiecej roboty niz przy wyciaganiu silnika, a potem sobie jeszcze wszystko ustawiaj bo na pewno sanek nie wkręcisz idealnie tak samo. nie będę wspominał jak "fajnie" trafić w tylną łape. Chiptuningowano-klimatyzowana Dziewiętnastko-szesnastka Moje auto: Renault 19, Phase I, 1992r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), hatchback 3d, 15000km
|
dj_mafiozo |
Dodany dnia 06-08-2014 10:35 |
Postów: 1874 Data rejestracji: 28.10.2008 22:56 Skąd: łódzkie Łódź |
milas92 napisał(a): nigdy w życiu w ten sposób, szybciej i mniej nerwów bedzie wyciągnąć silnik - odpinasz półosie, łapy, wiązka, węże wspomagania i układ chłodzenia. czyli najłatwiejsze rzeczy i co w tym klinie w półosi pasażera jest takiego strasznego? ostatnie wyciaganie skrzyni zrobiłem właśnie w taki sposób jak opisałeś i miałem do dyspozycji profesionalny warsztat z podnosnikiem po sam sufit - wiecej roboty niz przy wyciaganiu silnika, a potem sobie jeszcze wszystko ustawiaj bo na pewno sanek nie wkręcisz idealnie tak samo. nie będę wspominał jak "fajnie" trafić w tylną łape. No masz rację, że łatwiej wyciągnąć z auta silnik ze skrzynią i rozłączyć to na stole, ale do tego potrzebujesz wyciągarkę lub na przykład koparko-ładowarkę, wiesz o czym, a raczej o kim mówię... Że trafić w tylną łapę jest potem łatwo nic nie mówiłem, z dobry kwadrans szarpaliśmy silnikiem za kolektor dolotowy (przynajmniej w F3P Multi było za co złapać) aby w końcu wlazł, a że sanek nie przykręcisz tak jak były to się zgadzam, ale i tak jak rozbierasz zawieszenie to po złożeniu przydałoby się ustawić zbieżność, a żeby wytargać skrzynię musisz rozbebeszyć kompletnie stronę kierowcy (dobra, nie trzeba wyciągać wahacza ani wbrew opisowi Etzolda wybijać sworznia ze zwrotnicy) aby wyciągnąć półoś, a z prawej wybić końcówkę drążka kierowniczego, aby nic nie uszkodzić jak opuści się sanki, tego też nie złożysz idealnie jak było, więc powinno się zrobić zbieżność jak po każdej ingerencji w zawieszenie przednie. Nie mówię, że to najprostszy i najmniej kłopotliwy sposób dobrania się do sprzęgła, bo masz rację, że takim jest wyciągnięcie kompletnego zespołu napędowego z auta i odłączenie skrzyni na wyciągniętym silniku, ale jeżeli nie masz warunków aby wytargać silnik to za wymianę sprzęgła uwzględniającą wytarganie samej skrzyni płacisz średnio 400 zł, natomiast wytarganie silnika to koszt minimum 600-700 złotych jeżeli płacisz za to mechanikowi. Poza tym w teorii szybciej wyciągnie się skrzynie niż silnik. "Disce, sed a doctis, indoctos ipse doceto"
Panie, czego pan chcesz od osiemnastoletniej francuski wychowanej w Niemczech? Grzeczna ale ma swój charakterek. Moje auto: Renault Grand Scenic II Phase II, 2008r., benzyna + LPG, F4R (1998/136 KM) Renault Grand Espace IV, Phase II, 2007r., benzyna + LPG, V4Y 3.5 V6 (3498/245 KM) Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 117982km
|
artursastyp |
Dodany dnia 06-08-2014 23:33 |
Postów: 34 Data rejestracji: 31.03.2012 21:41 Skąd: dolnośląskie Wrocław |
Nie wiem czy jest koniecznosc dawania podkładek pod linke w silniku tam jest gumowa podkładka i padła na nowej linka jest niby napieta? Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 3d, 215000km
|
|
|
grzes70 |
Dodany dnia 06-08-2014 23:59 |
Postów: 3739 Data rejestracji: 12.12.2008 10:13 Skąd: małopolskie Kraków |
@artursastyp Napisz to zdanie jeszcze raz,po Polsku. Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna+LPG, C3J (1390/58KM), sedan, 240000km
|
|
|
artursastyp |
Dodany dnia 07-08-2014 00:12 |
Postów: 34 Data rejestracji: 31.03.2012 21:41 Skąd: dolnośląskie Wrocław |
Na lince w silniku jest gumowa podkładka grubości ok trzech metalowych zwykłych podkładek. była sparciała dlatego linka nie była napięta. Teraz jest tak że jest ale można linkę podciągnąć i zejdzie z łapy tak powinno być?
Treść dodana dnia 06 sierpień 2014 23:15: Sorki za nie czytelną odp? Mam jeszcze jedno auto z rozwalonym zapłonem i nie mogę dojść co jest ale to nie R19 Treść dodana dnia 06 sierpień 2014 23:16: ZMĘCZENIE INNYM AUTEM Treść dodana dnia 06 sierpień 2014 23:34: Dużo klubowiczów zaczyna od sprzęgła skrzyni a lepiej szukać od innych przyczyn Edytowane przez artursastyp dnia 07-08-2014 00:34 Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 3d, 215000km
|
|
|
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |