Menu główne
Forum
Klubowicze
satanix |
Dodany dnia 29-12-2016 10:41 |
Postów: 109 Data rejestracji: 20.10.2016 16:38 Skąd: śląskie Bytom |
Cześć, siema i dziękuję wszystkim za to że cokolwiek napisali bo gdyby nikt nic nie pisał nie byłoby forum a ja jeżdziłbym trupiszczem typu e34 "igła" za 2000,- (ha ha). A tak przemieszczam się z prędkością światła którymś z moich reniferów i fajnie jest puki coś się nie schrzani-ostatnio linka sprzęgła 50km od chaty. Do rzeczy. Przy wymianie rozrządu na tłoku 1 od kopułki odkryłem czarny, tłusty brud, nie osad tylko dosłownie brud (reszty tłoków nie badałem, zimno było) i teraz pytanie o przyczynę, jak to usunąć i czy to w ogóle ma sens (koszt), świece były czarne (parking-garaż=100metrów) i jakieś takie tłustawe. Z innych przypadłości to sporadycznie falujące obroty i cholera wie, jak ruszam i chcę się rozpędzić to silnik zachowuje się jakby brakło paliwa, wtedy sprzęgło i puszczam gaz bo inaczej zgaśnie chyba że wcisnę gaz do końca to dostaje kopa i jedzie. Dzieje się tak od czasu do czasu na 1,2 czasami 3 i raz na 4 biegu. Co to i dlaczego to ? Jak jest to już opisane to proszę o "naprowadzenie" bo szukałem i być może żle szukałem. Olej niedawno zmieniłem więc dopiero za jakiś czas stwierdzę czy go przybywa-ubywa. Ubywania-przybywania płynu też nie zauważyłem. Silnik to f3p 700, teoretycznie 200.000. W razie pytań to przy kompie będę dopiero wieczorem albo jutro rano. Dzięki za pomoc. |
|
|
renault19.pl | Dodany dnia 29-12-2016 10:41 |
Kujtek |
Dodany dnia 29-12-2016 20:13 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
ściągałeś głowicę?
hiszpanka <3
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
satanix |
Dodany dnia 30-12-2016 08:56 |
Postów: 109 Data rejestracji: 20.10.2016 16:38 Skąd: śląskie Bytom |
Nie, w zasadzie niczego nie ściągałem oprócz puchy filtra, na pokrywie zaworów i głowicy przy 1 cylindrze widziałem jakieś starsze ślady oleju ale myślałem że to z pod uszczelki pokrywy zaworów teraz to już tak chyba nie myślę.
Jak ktoś ma jakiś pomysł to proszę pisać, w miarę możliwości sprawdzę co się da, a potem zobaczę może to coś poważnego ale nie będzie aż tak drogie w naprawie. Edytowane przez satanix dnia 30-12-2016 12:34 |
|
|
Kujtek |
Dodany dnia 30-12-2016 18:03 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
wypucuj na błysk i jeździj dalej, zaglądaj co jakiś czas to znajdziesz skąd dokładnie leci
bo to pewnie olej się gdzieś sączy i złapał syfu hiszpanka <3
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
satanix |
Dodany dnia 30-12-2016 19:30 |
Postów: 109 Data rejestracji: 20.10.2016 16:38 Skąd: śląskie Bytom |
Wyczyścić z zewnątrz to nie problem ale tłoka albo i tłoków (dalej nie sprawdzałem) przez dziurę na świece nie bardzo da się ogarnąć a ten syf-brud jest na denku tłoka i pytanie z jakiego powodu ten syf, jak temu zaradzić i czy ma to sens (hajs).
Zanim cokolwiek przy nim zrobiłem (silnik) to walnąłem jeszcze paręset km. na zasadzie albo się coś rozleci albo go zrobię i nie było żadnych świeżych wycieków-zapoceń itd.,itp., dlatego wymieniłem rozrząd, oleje, filtry. Świece, filtr paliwa, kable i ew. kopułkę to na nowy rok. Stary olej nie wyglądał zbyt sympatycznie i wylało się go +/- tyle ile ze skrzyni. Poziom oleju sobie zaznaczyłem i w najbliższym czasie walnę sobie relaksacyjne 500+ km. Przyjadę pewnie głuchy ale będzie coś widać czy bierze olej czy nie. Z tego co czytałem mogą to być pierścienie, coś tam zaworów ale lepiej się dowiedzieć od "szczęśliwych" posiadaczy podobnego przypadku, sprawdzę jeszcze kompresję może coś tam odkryję. Edytowane przez satanix dnia 30-12-2016 20:09 |
|
|
Kujtek |
Dodany dnia 30-12-2016 21:09 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
gaz masz?
zobacz, tak wygląda po otwarciu silnik po 280 tys. na benzynie (no ok, był tam jakiś epizod na lpg, z 15 lat temu) hiszpanka <3
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
satanix |
Dodany dnia 30-12-2016 23:54 |
Postów: 109 Data rejestracji: 20.10.2016 16:38 Skąd: śląskie Bytom |
Nie i pewnie nie było bo bym jakieś ślady po niej zauważył Jeszcze dzisiaj będę robił rozrząd w f3p 88km. to sprawdzę czy tam też jest takie cuś, chociaż w f3n-ach które wywaliłem na złom (70 parę zeta szt.) był nagar ale nie taki syf. Myślę że przyczyną jest to co przeczytałem a i inni pewnie też tak myślą więc nic nie piszą (ha ha), przejadę kilka setek i zobaczę czy coś znika - przybywa i w jakim tempie a potem najwyżej zajazd i będę zbierał na f3r, f4r oczywiście w opakowaniu. Jak się dowiem jaka przyczyna to napiszę. Temat można uznać za zamknięty. Dzięki. |
|
|
Kujtek |
Dodany dnia 31-12-2016 01:00 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
zapomniałem linka
http://renault19....ost_598757 hiszpanka <3
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
satanix |
Dodany dnia 31-12-2016 12:14 |
Postów: 109 Data rejestracji: 20.10.2016 16:38 Skąd: śląskie Bytom |
Nie wiem jak u mnie to wygląda "na żywo" ale głowicy ściągać nie będę, chyba że..? W f3p 88km. który robiłem w nocy niema czegoś takiego. Pojeżdzimy-zobaczymy. Dzięki.
I tak panie/panowie, po roku walki z f3p multi stwierdziłem, że tłusty brud wcale nie był tłusty, tylko mokry z benzyny. Po zabawie z czujnikami przyszedł czas na sondę, kupiłem zmieniłem i zero zmian, silnik wywaliłem z auta (brok uj strzelił), odkręciłem głowicę, grzybki zaworów jakby takie "zakamienione", pewnie płyn, ale nagrzewnica zaczęła ciec to ubywało, denka tłoków suche, świece które odkręcałem (zmieniałem na nowe) x razy miały elektrody jasno szare, czasami prawie białe, kupiłem drugie multi w resztkach opakowania, olej pochłaniał i ciekł w cholerę (teraz już o tym wiem), ale palił od kopa i nie wydziwiał, zrobiłem głowę (prawie 800,-), zamontowałem iii zaczął odp.......ć cyrki tak jak poprzednik, wszystkie czujniki zostawiłem stare, bo skoro cykał wcześniej to po co zmieniać, sonda nowa z tego pierwszego, a jechać nie chce!. Myślę sobie może okablowanie, może komp, przekładane, wyciągane (mogło się coś połamać, przerwać), może?. Zmierzyłem sondę i okazało się że nówka "uniwersal" była jeb....a na starcie, kupiłem "normal" z wtyczką i miodzio by było gdyby nie lekko falujące obroty i sp..........y olej, ale dzisiaj podejmę ostatnią próbę uszczelnienia gnoja, jak nie to jeszcze dwa doły mam, kurna szczelne. Nigdzie nie napisane że chora sonda daje takie objawy, chyba że tylko na wielopunkcie tak się dzieje. Zapomniałem dodać że sonda mimo ruszania i poprawiania kabelków pokazywała 0.00, spalanie mniej niż 10 na bank. Edytowane przez satanix dnia 18-02-2018 10:33 |
|
|
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |