Witajcie. W ubiegły weekend wymienialem u siebie zestaw sprzęgła, sam w garażu. Poszło dość gładko, nowe sprzęgło bangla aż miło. Pojawił się jednak problem:
Po odpaleniu silnika z okolicy skrzyni biegów dobywa się szum, a alternator daje prąd skaczący między 10,20 a 12,75 V. Kiedy go gazuję, miga kontrolka aku, a kiedy silnik trochę się już zagrzeje, szum z okolic skrzyni znika, a alternator się wyłącza i daje równe zero V. Czy ktoś ma jakiś pomysł?


Treść dodana dnia 07 lipiec 2017 13:01:

Dodam, że wypróbowane były trzy różne regulatory napięcia w altku.

Może masy nie masz za dobrej na silniku dwa punkty sa jeden koło skrzyni drugi koło wtrysku.

Dobrze założyłeś rozrusznik? Nie idzie na zwarciu cały czas? Nic niedotyka do budy, karoserii czy kolektora?

Sprawdzę jeszcze raz jutro. Rozrusznik zaraz po montażu nie chciał zaskoczyć, bo zębatka chyba źle weszła -kolega lekko przekręcił alternatorem, żeby wał się poruszył, i po tej operacji odpalił już normalnie. Może to mieć jakiś związek?


Treść dodana dnia 10 lipiec 2017 09:16:

Chcę się upewnić jak ma być podłączony rozrusznik: dwa grube kable mają być przykręcone na jeden gwint?

@JeanRenault tak, 2 czerwone razem, masa idzie przez silnik i cienka wsuwka do elektromagnesu.

Problem rozwiązany. Okazało się, że rozrusznik był źle podłączony... Dziękuję za pomoc i wszystkie inne tematy przez was poruszane, dużo dzięki wam sam naprawilem