Witajcie.
Niedawno stałem się posiadaczem R11 1.4 na gaźniku (Weber 32 DRT, chyba ). Auto posiada PB i LPG. Stało dość długo i paliło na benzynie tylko ze strzykawki po czym po przełączeniu na LPG dało się nim jeździć. Szarpał itp. ale dało się jechać. Postanowiliśmy uruchomić paliwo, no i...
Wymienione:
- pompa paliwa (jest mechaniczna)
- świece i przewody
- wyczyszczony zbiornik i cały układ paliwowy
- rozebrany i wyczyszczony gaźnik, wymienione uszczelki itp.

Auto odpaliło na benzynie, wszystko ok ale jest właśnie ALE...

Nierówno pracuje na wolnych obrotach. Bardzo nierówno bo wolne obroty wahają się od 500 do 1500. LPG na razie jest odpięte żeby nie robiło kreciej roboty. Czy ktoś ma jakiś pomysł?

Generalnie gdyby ktoś miał jakieś schematy tego gaźnika to też nie pogardzę. Jakąś książkę Sam Naprawiam czy coś takiego, bo ta od R19 niestety ma inny gaźnik.

Cześć. Sprawdź jednak czy na LPG obroty zostają w normie, ominiesz wtedy cały układ paliwowy łącznie z gaźnikiem. Z tego co zrozumiałem instalacji nie testowałeś po wymianie świec i przewodów. Tylko uwaga, ponoć gaźnikowiec potrafi chodzić na lpg równiej niż na benzynie, więc nie ma co się przyzwyczajać do perfekcyjnych niskich obrotów jeżeli okazałoby się, że na gazie problem nie występuje
Jutro mogę posłać serwisówkę do gaźników występujących w Reno, DRT też tam był z tego co pamiętam. Zobaczę schemat to może przyjdzie mi coś do głowy.

Generalnie z gazem mamy też problem bo nie możemy rozgryźć tej całej plątaniny i majstersztyku lat 90tych Z tą pracą na gazie to też słyszałem, że może być lepiej niż na benzynie, ale obecnie chcemy uruchomić chociaż bene a potem będziemy ogarniać LPG. Obecnie na LPG też słabo pracuje lub wcale.

Jak coś to czekam na serwisówki. Coś już sam znalazłem ale jak to mówią od przybytku głowa nie boli

Ogólna rozpiska ustawień, rodzajów dysz itp
http://www.r21clu...or_ang.pdf

Serwisówka
http://www.r21clu...er_ang.pdf

Wstępnie opanowane. Auto już nie gaśnie a obroty falują już tylko pomiędzy 700 a 1000 także nie jest źle. Prawdopodobnie to falowanie już może być spowodowane jakąś nieszczelnością samego gaźnika (chociaż wszystko sprawdzone) lub ze starości

Jutro spróbujemy ustawić gaz, bo na gazie mniej lub wcale nie faluje ale ze względu na wiek parownika mamy problem z jego wyregulowaniem, ale ogarniemy. Jest szansa, że jutro pojedzie pierwszy raz na Klasyki

Cześć, jak wygląda sprawa z gaźnikiem? Bom ciekaw, tym bardziej że sam mam Webera.

Oj. Generalnie trochę ogarnęliśmy ale...

Ogólnie auto paliło, chodziło w miarę równo (wahania obrotów tylko między 800-1000). Od poniedziałku jeździł nią kolega jako zastępczym no i w czwartek auto nie odpaliło. Prąd jest, paliwo do gaźnika dochodzi, więc pewnie znowu się zapchał

No i tu właśnie pytanie. Skąd te problemy? Zbiornik był czyszczony, przewody przedmuchane a auto robi 100km i znowu trzeba wyciągać gaźnik.

Ktoś ma jakieś pomysły?

Coś mi świta że pewien Anglik opisywał podobny problem na forum, którego nazwy niestety nie pomnę. Winowajcą była farba lub uszczelnienie wewnątrz zbiornika, łuszczyło się to, przybierało postać pomarańczowego gluta i robiło syf w układzie paliwowym.
Wymieniałeś przewody gumowe? Jeżeli nie, to może warto byłoby chociażby odcinek od filtra do gaźnika, cholera wie czy po tylu latach nie łuszczą się w środku.

Powyższe zakładając że problemem są przytkane dysze w gaźniku.

Paliwo dochodzi do gaźnika, a widać je może w gardzieli?


[b]Treść dodana dnia 24 wrzesie

Znalazłem link do wspomnianego forum:

http://forum.retr...t-11-gtl-1

Tak jak kolega pisze wszystkie rpzewdoy filtry nowe, i polecam oddać gaxnik do myjki ultradźwiekowej, i musi pomóc.

Gaźnik już był czyszczony bardzo dokładnie 2 razy i będzie znowu 3. Zbiornik paliwa był wyciągany i czyszczony także odpada. Przewody paliwowe te pod maską będziemy teraz wymieniać na bank, bo chyba nie zniosę myśli, że kolejny raz będzie zapchany.

Co do paliwa czy jest w gaźniku to nie wiem. Nie zdejmowałem filtra bo nie było jak na szybko bo tam są jakieś patenty gazowników więc zrobimy to w warsztacie, ale raczej wątpię, że jest tam paliwo, bo jakby było to by odpalał

Jeżeli tam siedzi CxJ to może zmienić na mono? Ja mam R19 od 2000r. z C3J mono i jeżeli chodzi o układ paliwowy zero problemów, obroty lekko faluja 880-950 im lepiej rozgrzany tym równiej pracuje te auto tak miało od początku Dodam że kupujać miała 100tyś z haczykiem a teraz ponad 300tyś A nie wiadomo też ile cofnięte było

też to chciałem zaproponować
jak bawić się w gaźnik to od razu jakiś zestaw z motocykla, chociaż mocy będzie więcej
a jak niezawodność to zwykły wtrysk przeszczepić. materiałów masa to i z zamontowaniem w 11 nie będzie problemu

Problem chyba ogarnięty. Jakaś resztka syfu zebrała się w pompie paliwa. Do przewodu paliwo podawała, ale nie na tyle duże ciśnienie było żeby wejść w gaźnik. Auto odpaliło i po kolejnej regulacji chodzi znacznie lepiej.

Niestety, nie obyło się bez fakapów. Prawdopodobnie z winy czujnika temperatury auto się zagotowało (nie działają wskaźniki w liczniku), nie włączył się wentylator i wybuchł wąż idący do chłodnicy. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jutro będzie nowy wąż i czujnik. Miejmy nadzieję, że to będzie koniec problemów na razie :/