Hej

Mam problem, jak silnik się rozgrzeje idaje gazu np. na trójce w okolicach 3500 - 4000 obrotów dleikatnie szarpie i nie przyspiesza. Mam również taki objaw że jak wcisnę gaz do końca to samochód zastanawia się czy ma jechać czy nie ale jak delikatnie ujmę gazu jet trochęlepiej ( za dużo paliwa albo powietrza). świece i filtr powietrza nowe. Ratunka

jedyne co mi przychodzi do głowy to ... Zresetuj kompa ... odłącz akumulator na pare minut ( choćby z 10min) później podłącz go i moze to coś da ... tez mam silnik F3N miałem podobny obiwaw ze ja mu w gaz a on mylsi ale samo przeszło po pewnym czasie ....

a na czym jeździsz i gdzie tankujesz ?

Reset kompa nic nie da... Mógł się popsuć EGR albo na benzynie zatkany filtr paliwa.
U mnie jest podobny problem - na benzynie silnik szarpie i przy ciężkiej nodze wogóle nie przyspiesza, na gazie chodzi sobie jak chce - co prawda nie przerywa ale raz muli raz nie Zastanawiające jest to, że powidzmy jak przejade 20km auto strasznie muli, wyłącze silnik aż się ochłodzi i po ponownym włączeniu jeździ już dobrze przez jakiś czas. Ta sytuacja powtarza się też w drugą stronę - samochód dobrze jedzie, zostawie go na godzine, właczam silnik i znów muli...
Jakiś czujnik najprawdopodobniej niedomaga. Na razie nie mam czasu się tym zająć - grunt że mało pali reszta może poczekać

Filtr paliwa wymieniałem ale nic nie pomogło, paliwo tankowane w różnych miejscach nawet "Vervę " i inne cuda ale nie ma efektu. może sonda lambda ale kurka nie wiem. Nie chcę ładować kolejnej stówki iżeby nie pomogło ale pewnie się nie obędzie. Trzeba będzie drogą eliminacji. NIe lubię takich fochów Reni.

pozdro

A jak Ci odpala silnik jak jest zimny I czy na gazie też tak jest

Ja miałem podobnie ale na gazie. Za to na benzynie śmigał, że aż miło. No i u mnie był to problem z powietrzem - renia dostawała go za dużo bo zasysała je zaraz z wlotu pod maską. Wstawiłem wiec kolanko co by powietrze samo nie wpadało i teraz jest git

A kable i kopułke sprawdziłeś? Bo moze go po prostu zalewa - za slaba iskra (?)
U mnie wymiana pomogła - styki miałem strasznie zasniedziale (a szarpał czasem tak, ze prawie na szybie sie zatrzymywalem)

najbardziej muli jak jest zimny i do czasu kiedy go nie odpale 2 raz, jak odpale go 2 raz to chodzi o wiele lepiej, tez troche muli i poszarpuje na wyzszych obrotach ale zdecydowanie mniej, problem ten mam tylko na benzynie

PoZdRo

mój znajomy miał też tego typu problemy tyle że w fordzie okazało się że padł monowtrysk
na początku było tak jak u ciebie mulił cięzko chodził nie mógł rozwijać duzych prędkości obrotowych na końcu to miał problemy z odpaleniem na benzynie bo nie łapał i nie chciał się wkręcić na 2000 obr. żeby przełącznik przełączył a nie stety nie miał możliwosci aby wymusić odpalanie na gazie taki typ przełącznika i w ten sposób zajeżdził aku

szczelina na swicach 0,7 najlepiej miec lepiej pali lepsza iskra i wogole, ustawienie gazu u gazmajstra , filtr powietrza nowy, zobaczyc palec u zaplonu czy nie jest podjechany to wszystko co wiem i co moge doradzic

Dzięki wszystkim za info

"Zresetowawłem" komputer i chyba jest lepiej( zdjąłem kleme na kilka minut), na razie pomogło. Jak coś jeszcze wykombinuję to napiszę

pozdro

najlepiej byloby gdybys podjechal gdzies na warsztat i podlaczyl renie pod kompa wtedy powinienes sie dowiedziec o co chodzi
w poprzednim samochodzie mialem podobnie i okazalo sie ze wraz ze wzrostem temperatury dostawal coraz wieksze dawki paliwa i to niby dlatego sie tak dzialo , pogrzebali pograbali i pozniej bylo oki

ja radze na komputer podjechac bo tak gdybac to mozna dluuuugo