Silnik F3n 1.7 Chłodnica nowwa nagrzewnica nowa, wycieków zero a płyn spierdziela nie wiadomo gdzie wiem ze sie powtarzam czytałem inne posty,zaczeło sie jakies 2 tygodnie temu po powrocie z trasy z maximum plynu nagle zrobilo sie minimum dolałem i dzis juz znów jest między min. a max.Zaczyna mnie wpieniac fura bo regularnie co mieściąc coś wyskakuje jak nie wydech to chłodnica jak nie chłodnica to nagrzwnica,wkurza mnie a ciągła robota,wymieniałem uszczelke w 1,4c3j czy podobnie jest w 1,7.Niestety jestem chyba zle wróże bo teraz terz mi chyba gdzieś przedmuchuje na tłoki płyn pali na dotyk kopa ma ale chyba od tego butowania ucieka szybciej płyn.Czy to uszczelka głowicy?

nie zostawiasz śladów po postoju?
jak mocno butujesz autko to może ubywać płynu przez nieszczelne rury...

niema nic na chodniku żadnych śladów dziś byłem na podnośnku i tylko lekkie opocenia koło z tyłu silnka ale to napewno olej,a co do rur to przez jakie rury moze ubywac płyn?

A zaślepki w bloku sprawdzałeś, one są z tyłu silnika.
Jak nie znajdziesz nigdzie nieszczelności to zostaje uszczelka pod głowicą

Zaślepek nie sprawdzałem możecie mi mniej wiceje powiedziec w którym miejscu jest ta zaślepka, jedno co zauwazyłem to po zgaszeniu silnka słychac stygnięcie wydechu, nawet po przecjechaniu 100m i zagaszeniu silnika slychac stygnieie.Coś moze miec związek z zaślepką, ale chyba by cos leciało na chodnik jak by było niezczelne czy sie mylę?

Zaslepki sa pod kolektorami .Co do sprawdzenia szczelnosci to jedynym sprawdzonym sposobem jest "wtloczenie" cisnienia w uklad .Okolo 1 bara na zimnym silniku i obserwacja oraz "dotyk" wszystkich rurek ,wezy, kolanek itd ...Na goracym i pracujacym silniku masz male szanse zeby to znaleźć .W ukladzie podczas pracy wystepuje cisnienie ok. 1 bara i wowczas moze uciekac .

czyli raczej z tych zaślepek nie poleci na kolektor wydechowy autko ma 147900 przejechane chciałbym zeby to okazał sie jakis wyciek a nie uszczelka normalnie załamka.

U mnie tak jakby parowało zza silnika. Ale miałem jeszcze walnięty wężyk (też tam z tyłu tylko wyżej, taki trójnik).
A w garażu mokro nie było.

Sprawdź jak radzi Maciej, pod ciśnieniem

Gdyby to byla uszczelka to cielkło by ci miedzy blokiem a glowica .do cylindrów raczej nie leci bo jak wiadomo panuje tam wysokie cisnienie w momencie sprezania i to cisnienie przechodzilo by do ukladu chlodzenia i do zbiornika wyrownawczego lecialo by ci powietrze powodujac jego bulgotanie .Moze to troche dziwne ale odpal silnik odkrec korek od wyrownawczego i przyloz twarz ,polik do otworu tylko w ten sposob wyczujesz nawet delikatny przeplyw powietrza do ukladu chłodzenia.Ja mam silnik z 300kkm przebiegiem i nie wiem co to znaczy uszczelka pod glowica .

Właśnie wróciłem z auta wycieków całkowity brak,jak trzymam na obrotach płyn lekko sie podnosi,jak chodzi na luze jest między min a max.w zbiorniczku cały czas robi sie wir i wciąga ładnie płyn, wentylator się włącz węże są miekkie,dolałem jescze raz płyn na max i niewiem co dalej juz robic czy robic ta uszczelke czy nie oleju tez nie przybywa.

przyznam że miałem podobny problem w phI. leciało i nie wiedziałem skąd. mechanik mi powiedział że to pompa wody - trochę mu niedowierzałem ale ani mleka na korku nie było, ani rurki nie były nieszczelne, ani zaślepki się nie pociły. no to wymieniłem pompę wody - i pomogło!

A pod autem były jakieś ślady bo ja wczoraj byłem na posnośniku i susza, niewiem juz co robi ojciec mówi żeby jeszcze śie wstrzyma z głowica ale niechciał bym miec przyjemności gdzieś staną na skrzyżowaniu niemówiąc juz o trasie.

Piszesz że dopiero co wymieniałeś chłodnicę i nagrzewnicę. może po prostu kiepsko odpowietrzyłes i teraz samo dochodzi do siebie. Kiedyś sprawdzałem i między min a max wchodzi ok 100ml płyny więc nie dużo. Ja bym sie nie przejmował narazie.

no niedawno z 3 miechy temu moze faktycznie jestem przewrażliwiony ale zrobilem już od tego czasu jakies 4-5tys km i wczesniej nie bylo takich spadków płynu.

wybacz to pytanie - ale sprawdzasz ilość płynu na zimnym silniku oczywiście?

i na zimnym i na ciepłym kontrole robie regularnie ostatnimi czysy co dzień na zimnym było prawie na min a po przejechaniu 3km pośrodku

wiem tylko to że płyn się sprawdza na zimnym silniku i tyle

jak jest ciepły to jeszcze płyn nie wrócił do zbiorniczka wyrównawczego, ale dlaczego na zimnym jest mniej niż na ciepłym to nie wiem

poderzewam ze plyn sie zwieksza swoja objetosc jak jest cieply jak wszystko ,i dlatego tak soe dziej ale tak jest jak pisalem poprzednio

hehe znam to 2miesiące temu miałem taki przypadek na koniec pojawił się jeszcze biały dym z wydechu. uszczelka do wymiany. nie ma co sie zastaniawiać, im dłużej bedziesz czekać tym gorzej dla RENI.

Dobra podjołem decyzje mam nadzieje ze po zdjeciu głowicy bedzie widac ze uszczelka jest walnieta, w czwartek po robocie zdejmuje glowice.Dzieki wszystkim za porady.