Mój kat jest jeszcze ok. ale coś takiego to całkiem niezła propozycja dla tych co go już nie mają. http://moto.alleg...m=91904506

mój kolega ma takie cos i jest zadowolony.wiec ja w jego imieniu POLECAM
pozdrawiam / KAMIL

napewno to lepsze rozwiązanie niż zapchany kat albo wspawanie prostej rurki...

Mnie sie te wynalazki nie widza:/ Zeby strumienica dawala jakies efekty,musi byc dokladnie wyliczona do danego silnika,i musi kosztowac wiele wiecej niz 50 zlociszy.

No niby zadowolony,bo wstyd mu sie przyznac ze dal sie zrobic w bambuko.Takie strumki wielokrotnie jeszcze pogarszaja osiagi silnika.

Tez powiem że nie jestem przekonany do końca sam kupiłem to i wspawałem.Wnioski po pierwszym tygodniu jazdy-ciszej a nawet bardzo cicho,-słabiej sie wkręca na obroty ale mam nadzieje że to tylko kwestia odległosci o silnika(trzeba chyba jak najdalej sie da),-jak juz sie jedzie np.120 km/h na trasie silnik mruczy jakby nie miał tak wysokich obrotów(3400 rpm)

dlaczego niby rurka nie powoduje chociaz odbicia fal i nie powoduje zbednych zawirowan w ukl. wydechowych.

wstaw lepiej tlumik przelotowy niz takie szajsy, jakby to bylo dobre to zamiast w F7P montowac 4 tlumiki (w pozniejszym czasie 3 tlumiki i kat) mogli dac strumienice i 3 tlumiki.

Tak wiec jakos nikt do wysilonych/sportowych samochodow nie pcha tego chlamu, bez znaczenai czy jest to wyliczone dla silnika czy nie (ciekaw jestem jak to wogole licza) a takze jakos producenci niepolapuja tych patentow...

strumienice mozesz sobie postawic na polce zaraz obok swiec BRISK i magnetyzerow.

Tak jak pisze Kune. Przed wyjazdem na ślask byłem połatać swoj srodkowy tłumik w zakladzie ktory cieszy sie bardzo dobra opinia i przyjezdzaja do niego ludzei z okolicznych miast. Gosc potwierdził moje teorie i przypuszczenia ze wywalenie katalizatora powoduje pogorszenie osiągów oraz wzrost hałasu o nawet 20%. Sytuacje ratuje troche wspawanie ruru w puszkę albo wogole prosta rura az do środkowego wydechu. Zmniejszy to hałas ale w takim układzie szybciej rozleci sie srodkowy wydech z powodu nie ustabilozowanego przeplywu spalin, gdyz katalizator tez ma takie zadanie. Idealnym rozwiazaniem było by wstawienie małego tłumika przelotowego (150zł) lub poprostu katalizatora (ok. 300zł) . W lagunach np. zeby bardziej zwiekszyć komfort jazdy i zastosowano patent ktory polega na wykrzywieniu rury w litere V , to jeszcze bardziej wyhamowuje spaliny ale w zimę własnie w tamtym miejscu zamrza woda i zatyka wydech Tak samo tylko z mniejszym nachyleniem jest skonstruowany uklad w fordzie mondeo.
Strumiennica ( o ile wogole bedzie jakoś dzialac) moze odprezyc za bardzo SERYJNY silnik i tym samym zwiekszyc spalanie oraz pogorszyc osiagi . Na świecie nie ma tanich i dobrych rzeczy .

Ja kiedys ogladalem w sklepie z tlumikami "strumienice" w ksztalcie kata i przelocie o tej samej srednicy co rura. Czyli cos w rodzaju tego co pisze Maciej-przekroj rury a do tego jeszcze pucha wygluszajaca.
Kosztowalo to 80zł.

Właśnie kończy mi sie katalizator i mechanior zaproponował mi coś takiego za 120zł z montażem. Skoro jest to lipa, to co proponujecie (brak kasy na katalizator za 300zł) w zamian, tak, żeby przypominało katalizator?
Pozdrawiam
J.

W normalnym zakładzie z normalnymi cenami załoza ci za 150zł tłumik przelotowy w miejsce katalizatora i bedziesz miał cicho miło i przyjemnie, przy okazji nie rozpieprzajac srodkowego tlumika .

mozesz wstawic co kolwiek, byle nie mialo jakis smiesznych lusek, lin i innych pasci ktore beda tworzyc zawirowania

Zreszta, przy mocy 70 koni zagazowanych, wstaw co kolwiek bo i tak bez roznicy, ja tutaj poprostu teoretyzuje i idealizuje, gdyz jak wiadomo osiagi moga pogarszac zapchane tlumiki, brak doprowadzenia zimnego powietrza, mixer w dolocie itp...
Chodzi mi tylko o to aby ktos tutaj nie wciskal kitu ze strumienica poprawia osiagi i zdziala zbawiennie na silnik... Aids tez leczy
Napewno wyciszy troche silnik i poprawi Ci nastroj,bo bedzie Ci sie wydawalo ze auto lepiej idzie. Ale to wszytko zalezy jaka to bezdie strumienica.

powiem tak
próbowałem kilka opcji
jeździłem z katem
bez kata i z rurką
obecnie mam zamiast kata, tłumik przelotowy
z moich odczucz wynika że obecnie jest najlepiej
jeśli chodzi o hałas to oczywiście z katem było najciszej, ale teraz jest bardziej rasowy dzwięk w połączeniu ze stożkiem
na samej rurce było fatalnie, dzwięk wydechu jak w polonezie jak się mocno wcisnęło
co do osiągów:
nie odczułem znaczej różnicy w przyśpieszeniu
czuję za to poprawę w elastyczności i rozpędzaniu się na 5 biegu
z katem (wygląda na zupełnie dobry) rozpędzał się bardziej ociężale
teraz bardzo szybko strzałka osiąga dużooo za dużooo
co do samych zamienników kata, wiadomo, strumienica to lipa, ale zobaczcie na ofertę Devila, Supersprinta itd,
mają w swojej ofercie 2 rodzaje zamienników, albo zwykła prostą rurkę (w niewiarygodnie wysokiej cenie)
albo coś na zasadzie tłumika przelotowego
pewnie mają też metalowe zamienniki kata, ale ceny są mocno wygórowane
ja osobiście polecam wspawać tłumik przelotowy, KonradMK zrobił to samo i jest zadowolony bo wyciszył się lekko jego wydech.

A gdyby zamiast katalizatora, który zaczyna się sypać wstawić tak jak powyżej napisał Pitt - tłumik przelotowy, ALE zrezygnować z przedostatniego tłumika. Warto? Nie zależy mi na wyciszeniu auta tylko na ładnym brzmieniu

zamiast katalizatora najlepszy będzie tłumik przelotowy,żadnych strumienic bo to szmelc,a jesli chodzi o przedostatni tłumik to nawet takiego nie mam u siebie
P.S
jak ktos ma do sprzedania zużyty katalizator to chętnie odkupie za rozsądną cene

jaka cena wg.Ciebie jest rozsadna

No i to najrozsądniejsze wyjście. Popatrz tutaj http://dataweb.pl.../08852.gif
To kompletny układ wydechowy (bez kolektora) tyle ze pochodzi on z silnika gaźnikowego. Jak widac jako tłumik środkowy sa zastosowane dwie puszki i rura (komplet). Pierwsza puszka to tłumik przelotowy i jest on "zamiast" katalizatora. Wniosek jest prosty. Katalizator nie ma na celu tylko i wyłacznie dopalać bogatą mieszankę ale i słuzy do spasowania całego układu wydechowego. Gdyby było inaczej w silniku gaźnikowym nie zakladali by tego.

PiTT i inni możecie mi bliżej powiedzieć jaki tłumnik mam wspawać zamiast kata, bo nie bardzo się na tym znam, a mam taki problem, może zacznę od początku. Do poprzedniej Reni F3NL740 kupiłem przelotowy tłumnik końcowy, wywaliłem środkowy i wstawiłem rurkę i zamiast kata dałem strumienicę. Co do osiągów nie wiem czy się zmieniły, raczej nie ale podobał mi się bardzo dźwięk. Teraz kupiłem nową Renię z silnikiem F3P, a starą sprzedałem dla braciszka, barciszek chciał mieć cicho więc zamieniliśmy się całym układem wydechowym, a raczej planowaliśmy zmienić, bo powstał pewien problem. Tylny zamienilismy bez problemu, środkowy też, ale jak chcieliśmy przełożyć katalizator ja jemu, a on mi strumienice, to okazało się, że w tej F3P sonda jest w innym miejscu niż w F3N, a mianowice jest na katalizaatorze, a że nie mieliśmy, ani szlifierki a ni spawarki, więc u brata w F3N został: STRUMIENICA, ŚRODKOWY, KOŃCOWY, a u mnie: KATALIZATOR, BRAK ŚRODKOWEGO, SPORTOWY KOŃCOWY PRZELOTOWY i jest tak, że u brata jest cicho jak chciał, ale jest metaliczny pogłos, więc mu się nie podoba, a u mnie ten sportowy już nie ma takiego ładnego brzmienia jak było to F3N, więc teraz powiedzcie, co mam zrobić, KATALIZATOR oddam dla brata (kruciec z sondą utne i przespawa ze strumienicy i będzie u niego pasić) a u mnie, co mam wstawić tą strumkę z przyspawanym krućcem z sondą, czy co mam zrobić, żeby ta sonda kuźwa działała normalnie. No w ostatecznym wyjściu sprzedam ten sportowy co mam, a kupie jakiś inny, chodzi mi o głośne i bardzo basowe brzmienie.

Wklejam tutaj tekst ze strony chojnackiego ktory to testował te pseudo cudowne wynalazki i zapewne nie byly to te w cenie 50zł .
Co do hałasu to jezeli ktos chce kosztem wiekszego spalania , spadku mocy silnika itd.. słuchać ryku no to juz jego wybór, z tym ze policja tutaj słabo sie stara bo tego typu samochody stwarzaja zagrozenie jak cholera. Nie raz sie wystraszyłem jak jakiś oszołom wyprzedzał mnie lewym pasem, ze o motocyklach juz nie wspomne.
Nie moge dojśc czym to jest spowodowane ...jakimiś kompleksami , niedowartościowaniem Chęcią zwrócenia na siebie uwagi za wszelką cene stojąc na skrzyzowaniu ?
Zauwazy;lem też ze tyego typu przeróbki robią ludzie ktorzy maja nie za wielkie silniki . Moze to jakies przedłuzenie wlasnego EGO.
Auta z wielkimi silnikami i z duzą moca raczej poruszaja sie cichutko po drogach i na takich swiatłach na takiego "pierdzącego" nawet nie zwracaja uwagi a wrecz przeciwnie pozwalaja mu sie wyprzedzić bo maja swiadomosc tego ze gdyby tylko chcieli to to ten drugi nie zdazył by wystartować . To tak jak z psami. Te małe rzucaja sie do wszystkiego i do wszystkich a te duze ..sa spokojne i tylko jak trzeba potrafia upir&&$ pół dupy.

Tu cytat ze strony Chojnackiego:

"Kontrowersyjne strumienice wydechowe jednych wpędzają w histerię a inni bardzo je chwalą. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach i w różnorodności modeli samochodów w jakich są stosowane.
Zacznijmy od stwierdzenia, że jeśli już decydujemy się na montaż strumienicy, to załóżmy ją w miejsce środkowego tłumika. Poważnie ! Owe często uchodzące za niepotrzebne, środkowe tłumiki, całkiem nieprzypadkowo znajdują się tam gdzie właśnie są.
Ponad 100 samochodów zostało przebadanych na hamowni z różnymi strumienicami, zamontowanymi w różnych miejscach. Zwykle chodzi o środkowy tłumik, lub miejsce wiecznego spoczynku katalizatora. Przy tej, niebagatelnej ilości pomiarów tylko 6 razy udało się osiągnąć większą moc silnika czy też strumienicy przypisać większą moc silnika, nie większą jednak niż o około 6%. Około 20% pomiarów wykazywało moc silnika podobną do seryjnej. Pozostałe przypadki kończyły się obniżeniem mocy silnika od 10% do ponad 20% a w skrajnych przypadkach były to większe wartości."

Maciej mi nie chodzi o podniesienie własnego EGO, tylko, że jeżeli juz mam ten sportowy tłumnik zamontowany z tyłu, to niech on chodzi jak powinien czyli jak w mojej poprzedniej Renatce, bo teraz to jest naprawde brzydki dźwiek, no ale dzięki za podsumowanie, nie chciałem się tego dowiedzieć, tylko chciałem jakieś wskazówki, co wstawić zamiast KATA, bo i tak po pierwsze jest wyrypany, a po drugie, przez KATA hu.owo chodzi ten końcowy. Największy problem to chyba ta sonda, czy będzie wskazywać dobrze czy będzie wskazywać źle jeżeli odrazu za sondą będzie strumienica, bądź tłumnik przelotowy.

Maciej nie to żebym miał coś do Ciebie, ale każdy ma jakieś swoje zachcianki, jedni lubią głośno, inni cicho, widziałem nawet juz nie raz jak w aucie ryczącym jechały dzieci z rodzicami i byli zadowoleni.