Witaj.

Opisz konkretnie co sie dzieje a przede wszystkim wypełnij profil auta.

Pedał stoi normalnie jak stał? Przy wciskaniu czujesz różnice? Nic nie strzeliło, nie przeskakiwało, nie trzeszczało, nie szorowało?

Pedał chodzi wyraźnie słabiej/wyraźnie ciężej? Da sie zmieniać biegi i jechać czy nie?

Wcześniej podczas jazdy miałem efekt jak gdyby podczas zmiany biegów sprzęgło nie było wciśnięte do końca, ciężko wchodziły, chrupało coś podczas zmiany i podczas wrzucania jak samochód stał, nie działo się to przy wyłączonym silniku. Podczas ostatniej podróży poczułem, że pedał znacznie się zapadł i po prostu ma mniejszy próg skoku. Była to na całe szczęście ostatnia prosta i na tej trójce jakoś się dotoczył, ale po wciśnięciu sprzęgła w celu zatrzymania stracił obroty do tego stopnia, że zgasł. Nie było to aż tak gwałtowne jak bez sprzęgła, nie mniej jednak uniemożliwia to jazdę. Podczas jazdy czasem zdarzało się, że szorowało i trzeszczało (głównie przy redukcji do dwójki na zakrętach, gdy jechałem z nieco większą prędkością, piłowanie było tak bolesne, że musiałem nieco poczekać i zwolnić, przy mniejszej prędkości dwójka jakoś wskakiwała).

Teraz wyjąłem filtr powietrza, zdjąłem rurę od chłodnicy i linkę sprzęgła (bardzo luźno już wtedy siedziała na łapie, zeszła bardzo delikatnie). Łapa ma luz i nie wiem czy tak być powinno, nie mniej jednak nie wiem jak się dostać tam do środka, bo przecież nie będę rozkręcał całego mechanizmu na chybił trafił.

Albo skończyła sie linka albo poszły zęby samoregulatora.
Ogólnie obstawiam i tak kończące sie sprzęgło bo linka sama z siebie raczej rzadko sie kończy.

A tak zapytam: Łapa powinna chodzić tak luźno, że linkę tak łatwo zdjąć? Czy jej ruch nie powinien czasem coś zmieniać? Podczas gdy ruszam teraz tą łapą to w środku nic się nie rusza a z tego co rozumuję to tam zaraz jest docisk sprzęgła.

Luz minimalny ale to minimum, wzdłuż osi wałka czyli lewo prawo (z łożyskiem chodzi "sierżant" czyli łapa). Linke wyjmuje sie dość łatwo ale na pewno ta łapa nie powinna luźno latać.

Po prostu masz za mało siły, albo kończy się ruch łapy sprzęgła. Ale stawiam, że nie masz po prostu tyle sił co trzeba. U mnie luz na łapie (piszę o sytuacji, gdy zdjęta jest linka) wynosi ok 4-5cm. Gdy jest założona ruch jałowy redukuje się prawie do minimum (kilka mm)

Czyli może to być faktycznie coś z tą linką. Dzięki serdeczne za cenne informacje. Sprawdzę co i jak i na pewno się odezwę.

Witam,
Zarejestrowałem się u was na forum ponieważ jestem posiadaczem Renault 5 z silnikiem F3N z tak zwanego SWAPA. Czyli ogólnie wszystko wymienione pod maską I od samego początku mam problem z samoregulatorem i postanowiłem tutaj to opisać.

A więc nowe sprzęgło, docisk, łapa, bolec z kulką, nowa linka no i samoregulator tylko sprężyna stara.

No i problem wygląda tak kombinowane na wszystkie sposoby ponieważ biegi na początku wchodzą jednak po chwili ( rozgrzanie) zaczynają ciężko wchodzić i sprzęgło bierze przy podłodze. Podkładka pod linkę założona bo inaczej to w ogóle by nie było biegów.

Kombinowałem z opaską jednak w pewnym momencie (1000 km) i odsunęły się zęby na pedale i był za mały ruch łapą. No to postanowiłem złapać spężynę tak aby był większy naciąg i było fajnie (250km) i znowu trochę za mało jest.

I tu pytanie co jest przyczyną. Linka zła, coś w skrzyni, czy może sprężyna strasznie wyrobiona. Jak sprężyna to gdzie mogę ją nabyć bo że cały pedał to wiem że można kupić ale po co wydawać niepotrzebnie pieniądze.

Pozdrawiam użytkowników R19 zawsze cabrio mi się podobało ale padło na R5 i będę wdzięczny za pomoc bo ja już zielony jestem w tym temacie.

@hawi: Była seria linek dłuższych niż powinny być,produkcji Lineksu ale firmowanych przez dystrybutorów-mnie się taką udało kupić.

Hmm ale dłuższa linka to w czym pomaga? Bo ogólnie linka moja stara jak i nowa była taka sama no może różniła się 1 cm.

Zastanawia mnie opcja że się rozciąga linka przy cieple. Czy wtedy nie powinien zadziałać samoregulator Czy gdzieś ominąłem jakąś lekcję

Ten 1 cm jest OGROMNĄ różnicą.

Po za tym może teflon w skrzyni sie skończył?

Do informacji jeśli sprężyna słabo trzyma to najlepiej napinać linkę na ciepłym silniku U mnie to sprawiło cuda

A panowie pierwszy raz przy tym dłubie i pytanie jest: Padło mi sprzęgło, ale linka cała pedał cały wciska sie to pomyślałem o tym samo regulatorze. Schyliłem się i patrze a od lewej strony pedału sprzęgła wystaje taki bolczyk z zawleczką, pierwsza myśl to to że się wysunął i go wcisnąłem, wszedł dość gładko bez oporów. Jednak okazało się że tarcza była walnięta. Teraz pytanie czy ten bolczyk nie miał żadnych powiązań z pracą pedału sprzęgła? Nic nie będe musiał regulować ani nic ? LIcze na szybką odpowiedź bo jutro jadę składać auto.


Treść dodana dnia 02-09-2010 16:37:

up

nic tam nie regulujesz, tylko linkę tez musiałbyś mieć nową, najlepiej linex

jak Ci bolczyk chodzi od strony pedalu sprzęgła to nie masz takiej samej zawleczki za pedałem hamulca od strony pedału gazu!

O ile dobrze pamiętam to ten bolczyk tylko przechodził przez pedał sprzęgła i tam się kończył, Był na grubość pedału sprzęgła. Jest ładnie zaznaczony na rysunku w 1 poście widać taką zawleczkę na rysunku.

Ten bolczyk przechodzi przez pedał sprzegła i pedał hamulca. Z obu stron ma zawleczki i nie może sie przesuwać. Z Twojego opisu wynika że z prawej strony nie masz zawleczki skoro mogłeś go wcisnąć.

Jutro Wszystko bede wiedział, może masz racje bo go tak na dotyk wsadzilem i dobrze nie pamietam.

Mialem wymieniane sprzeglo kompletne "valeo" wraz z linka ze sprzeglem jest ok tylko taki problem ze raz jest ok a raz 1/2 bieg nie chca wejsc do konca jak by w polowie cos go blokowalo co moze byc przyczyna tego blokowania?

zgrzyta przy tym?