witam potrzebuje wyregulowac zamek w dzrzwiach przednich od kierowcy , drzwi mi opadły i hacza jak je zamykam o bolec na słupku czy istnieje regulacja zamka bo drzwi sie ruszaja góra dół pomyslalem ze moze wsadze jakis podkładki pod dolny zawias ale jak to zciagnac , wybic ten czpień z gwintem , bo nie chce na sile podnosic drzwi z samochodem he tzw po rusku siła.macie jakies pomysły na te opadniete drzwi.

tzn. jeżeli dzwi nie są na tyle opadnięte, że to kolosalnie widać, to samo ocieranie o rygiel można zlikwidować obniżeniem go.na główce rygla jest gniazdo na klucz( odkręcasz go jak każdą inną srubę(tzn popuszczasz)obniżasz i dokręcasz. a jeśli dzwi są bardzo opadnięte, to trzeba by było coś pomyśleć o regeneracji zawiasów, tylko niewiem jak, bo nigdy się temu nie przyglądałem bliżej.

nie wiedzialem ze sie odkreca ten rygiel drzwi sie ruszaja i czuć jak przskakuja i jest luz troche jak je powolij zamykam to nie domkna sie bo ociera o ten rygiel i musz mocna trzasnac widac jak jest obtarty.

Zwykle niezłe rezultaty daje wymiana tych sworzni. W salonie Renaulta dawałem po 11 zł/ szt Jak wykrecałem to dolne były dość mocno przewężone. Do tego tak jak pisze troll istnieje możliwość regulacji na samym sworzniu rygla czy jak to się tam zwie, Do wszytstkiego niestety musisz podchodzić z TORXami numerów nie pamiętam.

podczepie sie pod temat bo u mnie tez drzwi opadly tyle ze nie chaczy zamek a drzwi przednie zachodza na tylne i ciezko je otworzyc da rade to jakos podniesc do gory?

@szafran29 Prawdopodobnie pomoże wymiana sworzni i tulejek w zawiasach.

Dokładnie, wymiana sworzni i tulejek pomoże Ja u siebie wymieniałem same sworznie kilka lat temu, bo luz (zwłaszcza na drzwiach od prawej strony) był tragiczny.
Sama robota dość uciążliwa, a toczenie sworzni było konieczne z dokładnością niemalże do pięciu setek milimetra Ale ostatecznie udało się i wymieniłem sobie komplecik we wszystkich drzwiach.
Na fotce sworzeń fabryczny oraz dorobiony przez mojego tatę

Nie wiem czy to się opłaca dorabiać.Bo i tak jak się jajo zrobi w tulejce to wymiana sworznia pomoże tylko trochę.A jak wymienisz komplet na nowy jest spokój.Części są dostępne w ASO.

Tylko weź wybij te tulejki Ja ledwo odkręciłem sworznie, o reszcie nawet nie marzyłem
Jeśli np. po 10-15 latach wróci do stanu poprzedniego (bo tak mniej więcej można to szacować, biorąc pod uwagę fakt, że od chwili wymiany powstał jedynie minimalny luzik) to i tak dobrze i opłacało się. Zwłaszcza, że nic mnie nie kosztowało dorobienie tego kompletu, poza cierpliwością