Mam 1,7 F3N L740 - nie jest tak źle z tymi 73KM - wystarcza mi. Miałem poprzednio na wielopunkcie 90KM i autko przyspieszało równomiernie a w tym jakoś tak dziwnie jest - do 2200 obr/min mułowato i wyraźnie czyć jak powyzej tych 2200 obr/min autko się budzi i zaczyna śmielej przyspieszać - zupełnie jak dieselek z turbinką hehe.
Dosłownie czuć ten moment - jest bardzo wyraźny.

Ten silnik tak ma czy coś jest z nim nie tak?

hej! mam ten sam silnik co ty. dokladnie to samo. ale u siebie nie zauwazylem takich objawow. mulowaty raczej nie jest do 2200, ale ja lubie mu przycisnac na niskich biegach. a robiles cos z silnikiem, jakis maly remoncik

poza tym co trzeba (rozrząd itp) nic - żadnych tuningów i innych rzeczy - kompletna seria.

nie wiem jak to dokładnie wyjaśnić - może źle to określiłem - chodzi mi poprostu o to, że powyżej 2200 obr/min wyraźnie czuc śmielsze przyspieszanie

a jak stan filtrów, paliwa, powietrza. Może juz czas na wymianę, a masz LPG?

nie mam lpg. rozrząd kompletny, olej+filtr, filtr powietrza, filtr paliwa, świece, kable wn wymieniłem zaraz po kupnie auta przy 178000. teraz jest 183000. nie wymieniałem kopułki i palca rozdzielacza (nie wiem czy to się może nadaje to przeczyszczenia?) oraz paska klinowego bo nie piszczał ale wątpię, że to przez pasek

pasek raczej na pewno nie ma z tym nic wspólnego. Jakbyś miał LPG to miałbym na to pomysła, ale w tej sytuacji to trudno powiedzieć. Miałem jakby cos podobnego, ale to było związane z instalacją LPG. A wolne obroty trzyma normalnie, stałe, czy sa falujące?. Te silniki są bardzo dynamiczne mimo tylko 73 KM, być może dobrałeś złe świece, trzeba korzystać z katalogów. Sprawdz jeszcze cisnienie na cylindrach. Pozdro

ciśnienie sprężania ok, świece NGK ok - dobrane wg katalogu, obroty tez ok - nie pływają i są na prawidłowym poziomie jak tylko się ssanie wyłączy

kurcze no sam nie wiem - na 100% to nie jest tylko moje odczucie bo ludziska z którymi jechałem też to zauważyli

kurcze, widzę że świece też mam te co ty, bo też kupowałem wg. katalogu. Myśle jeszcze o pompie paliwowej. Jakbyś dokładniej opisał objawy do 2200 obr. Mułowaty, szarpie, spadają obroty na biegu? A próbowałeś rozpędzać swoją renię na dwójce do 80 km/h? Dajesz jej po garach na niskich biegach, czy szybko przełączasz na coraz wyższe przy dosyć małych predkościach?


A byłeś już u jakiegoś fachmana z tym problemem

jeżdżę w zakresie 2500 do max 3500 obr/min (wiadomo ococho - nie przez pół miasta na 2 biegu przy 3500 ). do 2200 nic nie szarpie, nie jest nadmiernie mułowaty, nie spadają obroty - przyspiesza normalnie tyle, ze powyżej 2200 przyspiesza już odczuwalnie szybciej

zapomniałem dodać, że najbardziej odczuwalne to jest na 2 biegu, na 1 wogóle a na 3 bardzo ale to bardzo znikomo

jeśli miałbym zobrazować ten fakt na wykresie to wyglądałoby to mniej więcej tak:

sam już zgłupiałem. Specjalnie po korespondencji z tobą pojechałem na małą przejażdżkę i stwierdziłem (na co wcześniej nie zwracałem szczególnej uwagi) że 2000 obr to nawet nie wiem kiedy mi wskakuje, a po chwili mam juz 3 bieg. Kompletnie nie zauważam jak silnik zachowuje się do momentu uzyskania 2000 obr. Zresztą u mnie jest automatyczny przełącznik LPG który załącza gaz po osiągnięciu 2000 obr/min. Starałem się ale nie potrafię co pomóc na chwile obecna. Spróbuje się czegoś dowiedzieć na ten temat, to dam znać. Mam zaprzyjaxnionego mechaniora.

z góry thnx - będę dźwięczny

mój mechanik powiedział, że mechanicznie wszystko jest ok (a on sam na F3N L740) czyli niby nic ale mnie ciagle drażni

Ja mam inny silniczek bo 1,4 C1J, ale pamietam, ze mialem w zeszlym roku u siebie podobny efekt, tylko ten "nagly wzrost mocy" byl odczuwalny u mnie przy 4000 obr na 2 biegu Teraz juz tego efektu nie mam, nie wiem dlaczego, ale troche za nim tesknie

witam, ja u siebie mam identyczny przypadek, silnik ten sam 1.7 F3F L740 tylko że u mnie pojawiło się to po zainstalowaniu ins. gazowej do 2000/2500 przyspiesza jak polonez czyli słabo a powyżzej zachowuje się jak z turbiną , silnik nie przerywa, obroty nie falują,a co dziwne nie czuć zbytnio tego przy niższej temperaturze, przed zainstalowaniem instalacji gazowej mierzyłem przyspieszednie do setki około 10,8, dzisiaj podejrzewam że minimum 13, taki jest właśnie minus ins. gazowej z tzw. mikserem

no u mnie tez to samo...ja wcisnie sie pedał gazu to np na 2 biegu do ok 2000ob przyspiesza ale nie az tak dobrze jak powyzej 2000obr/min
wydaje mi sie ze tak ma byc

Ma ktoś z was może chrakterystyki mechaniczne silnika. Może po prostu tak musi mieć. Maksimum momentu powinno być pewnie ok 4500 tys ale może się myle. Sam dosiadam E6J i efekt podobny odczuwam ale przy 3200obr wtedy zaczyna ciągnąć jak głupi (co mnie cieszy bardzo) ponieważ ja mam tylko 1,4L ty zaś 1,7 to u ciebie ten moment powinien być nieco niżej może właśnie przy 2000 jak piszesz. Normalne jest że silnik w pewnym przedziale predkości dysponuje znacznie większą mocą niż poza tym zakresem, a ponadto na konkretna wartość obrotów przypada maksimum mocy tj. to co deklaruje producent.

tak sobie specjalnie pojeździłem dzisiaj i poobserwowałem objawy i wyszło mi, że ten objaw częściej występuje przy redukcji niż przy przejściu z 1 na 2.