chce sprawidzc ile km zrobje na rezerwie , chce porpstu jezdzic tak dlugo az zabrankie paliwa.
Kros mi mówił ze to mzoe silnik uszkodzic, sadze, że to bujda, ale czy to mzoliwe ze jak zabraknie paliwa podczas ajzdy cos sie stanie silnikowi

Chyba tylko stanie i nic, czy moje obawy sa słuszne czy ktos ze mna poleciał w kulki?

Ja wolę nie sprawdzać, kiedyś dojechałem chyba dosłownie na oparach do stacji, wskazówka leżała na samym dole, ale jakoś udało się dojechać.
Teraz zalewam do pełna i przejeżdzam tak do 3/4 lub 1/2 baku i dolewam do pełna.

burżuj

nic silnikowi sie nie stanie

Silnikowi nie ale pompie paliwa na pewno zaszkodzi.

kilka razy zabrakło mi paliwa i auto stanęło na szczescie bez konsekwencji dla silnika i pompy , raz wydawalo mi sie ze mam jeszcze paliwo zeby dojechac do stacji ale z tylu siadly 3 osoby a ze renia 19 amorki ma z tylu słaabe auto siadlo paliwo odpłynelo na tyl zbiornika i pompa nie miala czego ssac, musialem wykopac ludzi z auta i pojechac na stacje ... dojechalem

Hehe jasne
Kasa wychodzi ta sama, jedynie trzeba na początku zainwestować w cały bak

mi mechanicy mówili że jazda (przez dłuższy czas) na rezerwie może się źle skończyć dla katalizatora ale nie wiem jak to dziala i ile w tym prawdy

Sprawdzone przeze mnie bezpieczne bez względu na ukształtowanie terenu jest zachowanie co najmniej 6-7l tj jazda od zapalenia na stałe żebraka około 50-60 km (50miasto- 60trasa) i tankowanie do pełna.
Przy próbie jazdy do sucha i długim podjeździe może być przykrość.
Zdarzyło mi się to przy powrocie z Niemiec (przymusowy postój przed granicą na długim podjeździe). W kraju na pierwszej stacjii weszło trochę ponad 50l. . W instrukcji Renault jest na ten temat uwaga o zachowaniu co najmniej 7l rezerwy przy tankowaniu. Pewnie wiedzą o tym że niefartownie ukształtowali zbiornik w stosunku do miejsca poboru paliwa przez pompę i w specyficznych sytuacjach może łapać powietrze zamiast benzynki i postój z reguły daleko od stacji.

Jednym zdaniem:nic się nie stanie tylko stanie

czyli w sumie jak chce sprawdzic to po ilu km mi sie skonczy paliwo i ile pojemnosci ma zbiornkim, mowicie ze nie powinno byc klopotow , ze jak sie skonczy paliwo to nie stanie sie nic co bedzie "złe" ?

PS. Woże oczywiście w karnistrze 10 litrów jakby mi paliwka zbrakło.

silnikowi na pewno nic nie grozi .Gorzej jest natomiast z pompa paliwa szczególnie kiedy jest nowa i nie dotarta .Jeżeli jest to pompa jeżdzona to nic nie powinno sie jej stać .Mowa oczywiście o pompach zanurzeniowych ,bo jeżeli masz pompe zewnetrzna to o nic sie nie musisz martwić i możesz "wyjechać" paliwo do zera .Jednak pewniejszym sposobem jest tak jak pisali koledzy ,nalanie do pełna zrobienie powiedzmy 100km ,dolewka do pełna i masz wynik .Pozdrawiam

Można z całą pewnością stwierdzić że jeżdżenie na rezerwie zapycha filtr paliwa. Nasze autka nie należą do nowych więc zawsze zostaje jakiś syf w zbiorniku który w następstwie zbiera się w filtrze.

hehe u mnie nigdy kasa nie wychodzi ta sama... ja mając więcej paliwa zawsze więcej jeżdżę... a jak się pali rezerwa to zaczyna się myśleć Co do tankowania do pełna to ciężko mi jest się wypowiedzieć bo nigdy jeszcze reni do pełna nie zatankowałem

ech to tak jak ja więc nie jesteś sam po prostu brakuje troche kasy, zreszta wole miec kase w portfelu anizeli w baku w aucie

paliwo zawsze pobierane jest z dołu zbiornika a syf jak to syf zawsze opada na dno ,więc nie ma większej róznicy czy jest w nim duzo paliwa czy mało syf zawsze opada i jest zasysany a po zassaniu i przepuszczeniu przez filtr juz nie wraca do zbiornika .

hehehe chyba ze filtr ma swoją odmę do baku

I to jest jedyne prawdziwe zagrożenie. Resztę raczej można włożyć między bajki.

GOLAN zmień mechanika nic się nie stanie jeśli jesteśmy przytomni skoro widzimy że wskaźnik jest pod kreską to nikt nie będzie piłował silnika łudząc się że odpali takie piłowanie może dopiero uszkidzic pompę paliwa oraz wtryskiwacz

Mam pytanko. Czy jak wskazówka zejdzie mi do literki "R" na wskaźniku to oznacza, że mam pusty bak czy że jeshcze mam pare litrów na rezerwie ?

u mnie żebrak włącza się milimetr nad literką R, natomiast chciałbym się dowiedzieć jak maksymalnie nisko może zejść ta wskazówka, bo raczej nie chce się przekonać o tym osobiście