Oscylacyjnej nie mam, tez przydalo by sie kupic. Bardzo szybko sie rowna szpachle i w ogole wszystko Ja mam papier w krazkach na rzepy....glownie 240 i 400, ale 60, 80 i inne tez.
Jak dla mnie to wydajnosc jest w granicach 800% w porownaniu do recznego, wyczyszczenie maski drzwi i dachu ok. 30 minut

A ja mam pęknięty zderzak, i będę musiał kleić, zastanawiam się jak będzie to wyglądać jak pomaluję cały? mam srebrną PH2 (w galerii)
i co z klameczkami też je pociągnąć na srebrno? listw nie będę malował bo na srebrnych kształt auta sie rozmywa.

ja mam wszystko w kolor listwy klamki zderzaki (jak to w 16v ) ale fakt w srebrnym mozna zostawic chociaz to wg uznania

Ja tez bede mial wszystko pod kolor, ale jak wymaluje kiedys
Juz sie troche ruszylem z robota do przodu, wymalowalem ostatnio maske, dach i drzwi przednie i tylnie. Jeszcze jedne drzwi z drugiej strony i blotniki tylnie, ale po tym jak zrobi mi blacharz nadkola.

Fotosy:

Nie wymalowalem jeszcze wszystkiego oprocz blotnika jednego i czegos tam jeszcze, ale mniejwiecej tak to bedzie wygladac:

dj niezle wyglada naprawde super

Ladnie Ci to wyszlo, razem bardzo ladnie sie komponuje

Dzieki chlopaki Bedzie wygladac ladniej jak domaluje wszystko....

kac_prowy moglbys zobaczyc jaki masz numer koloru auta?
Ja maluje takim:
kod koloru : 449 kolor : BLEU SPORT-MET. 1989 1997 32978
Ale cos mi Twoj na inny wyglada, a mysle ze masz ten sam.

wiesz co sprawdze kolor, tylko hgdzie faktycznie jest to chyba moj kolor, na zdjeciach przed garazem w mojej galerii wyglada inaczej ale juz noca gitjak twoj i w sloncu tez tak wyglada fajnie

Zobacz na ten temat: http://renault19....2144#15386

Pod maska masz na paie przedmin naklejke z numerem...w tamtym przypadku kolor to 454.

Tak mnie ciekawi jak to jest, bo malowalem kolorem, ktorym lakierowane byly 16v. Nio noca Twoja fura wyglada zajebiscie, w dzien tez....

wiesz moja byla w zeszlym roku malowana wiec moga sie juz nasze kolory roznic zaraz spojze jaki tam nr jest i dam znac pozniej

Normalnie sobie dzisiaj lustereczka wymalowalem i nawet urwalem jedna klamke przypadkiem. Wiekszosc nie lubi miec wszystko w jednym kolorze, a mi sie podoba

Dawno tutaj nic nie pisalem wiec cos tak skrobne. Wzialem sie wreszcie po 2 latach za wymiane progow i reperaturek blotnikow. Myslalem, ze bedzie troche mniej roboty, ale ruda zaatakowala mnie na maxa. Juz ktorys wieczor stracilem na robote i jeszcze sporo, ale progi juz wspawane, miejsca przegnite wyciete, wspawana nowa blacha, kawalek podlogi tez wycialem i tez wspawalem blache. Pozatym wzmocnilem troche mocowanie tylnej belki i powinno byc ok. 4 kg drutu poszlo, wiec bylo co robic.....

Jak zrobie jakies foty to wkleje.

Zebym ja sie kurna musial bawic w blacharza.....jaja.

czytam caly temat od poczatku i jestem pelen podziwu! tyle czasu i kasy....
a z progami jak wlaczyles? wyciąłęś całe od kola do koła czy nie bylo az tak zle?

Mialem w tym temacie przerwe, bo dawno nic przy niebieskiej nie robilem, a teraz dosc ze nie mam juz sily i rece poparzone to jeszcze do konca prac troche zostalo.

Bylo zle jak cholera, bo progow od dolu w ogole prawie nie bylo. Wycialem je od przedniego kola, az do tylnego + reperaturka blotnika. Zostalo tylko troche tylnego nadkola, bo akurat tej czesci brakowalo mi w reperaturce.

Wiec posunalem sie delikatnie do przodu hehe Ale konca nie widac.....

ja wierze w Twoje powodzenie-uda sie na pewno, powoli powoli ale do przodu cierpliwosci!

Lepiej samemu sobie zorbic cos w glowie zostanie a auto robisz dla siebie wiec i sece wlozysz

Hehe dzieki Jakos dam rade, byle do przodu. Nie chce liczyc juz godzin jakie na to stracilem, bo gdyby trza bylo tylko wyciac progi i wspawac nowe to pikus.

Qwa lepiej jakby sie czlowiek na tylu rzeczach nie znal....pojechalbym do blacharza zaplacil z 1200 pozniej lakiernikowi z 600 jeszcze jakies czesci i zajebiscie by bylo Na koncu bym klal, ze zj....ał.

No i jestem juz troszku dalej - przynajmniej z jedna strona. Myslalem, ze wiecej bazy pojdzie, a 100 ml mi wystarczylo.