witam
mam problem, który widze był juz wcześniej poruszany. mianowicie mam 19 cabrio 92r 1.8 88KW,na gazie, problem tkwi w tym że auto pracuje jakgdyby na 3 cylindry, ma bardzo nierównomierną prace, a po zdjeciu 1 z przewodów zapłonowych silnik pracuje tak samo. wymieniłem standardowo już świece, kable, palec zapłonowy, czujnik ciśnienia bezwzględnego, cewke, i bez zmian, zarówno na gazie jak i na benzynie. co może być tego przyczyną? mechanicy proponują mi remont silika, lub wymiane na inny. ale ponoć jest jakaś zaślepka z tyłu silnika, która może być tego przyczyną. czy ktoś zna bardziej dokładnie ten temat? z góry dziękuje

Tutaj masz link do FAQ właśnie o tej zaślepce

http://www.renaul...ad_id=2914

W F3P nie ma slawnych zaslepek. Ten link ci niepomoze.

A zmieniales kopolke?
Sprawdzales cisnienie na cylindrach?

Cudow nie ma. albo niedochodzi iskra do tego cylindra albo masz problem z cisnieniem (zawory? pierscienie? uszczelka glowicy?)

Mozesz jeszcze przy pracujacym silniku opsilac lekko wd40 cienkie rurki za wtryskiem. jak beda rosly obroty to znaczy ze lapie falszywe powietrze. to samo z rurkami do czujnika podcisnienia na grodzi i do zaworu pod filtrem powietrza

kopułke już sprawdzałem, i jest dobra. ciśnienie na cylindrach jest małe po 10 na 3 cyl, a na 1 ma 8. kod silnika to F3P, jeśli to komuś coś mówi.

problem w tym, że zjejmując po 1 kablu silnik wciąż ma te same wolne obroty i wykazuje szarpania, tak jakby pracował na 3 cylindrach. ciekawostką jest że, gdyby to były pierścienie- to by brał olej itd, a nie bieże, gdyby początek uszkodzenia uszczelki pod głowice, to by wzrosło ciśnienie w zbiorniku wyrównawczym itd, a tak tez nie jest, czujniki tez posprawdzałem. mechanicy ręce rozkładają

Jeśli wszystko masz ok to jedynie chyba uratuje cię remoncik. Pierścienie są chyba trzy na tłoku i tylko jeden odpowiada za zbieranie oleju, a 2 za sprężenie. Moim zdaniem to masz zajechany silnik.

Pytanie: Czy jak ma wyższe obroty to chodzi normalnie? Ma siłę, czy raczej przymula?

podstawa to sprawdz szczelnosc wszystkich gumowych wężyków a potem cisnienie na cylindrach.

Warto sprawdzic czy rozrząd nie jest przestawiony o ząb lub więcej.
Potem zostaja juz tylko cisnienie paliwa z pompy, wtrysk, filtr powietrza

Podnieś miarkę oleju na właczonym silniku i bedziesz wiedział,czy szukuje się remont silnika czy nie.Jeśli masz uszkodzone pierscienie to bedzie walic cisnienie miarką-proste jak drut.Przy uszkodzonej uszczelce pod głowicą wcale nie musi wzrastać cisnienie.Sprawdz tylko czy ci nie przybyło oleju albo czy w zbiorniczku nie masz plam olejowych.Jaką masz przerwę na świecach?Przerabiałem calutki silnik F3P 88km od A do Z.A jak silnik zachowuje się na wyższych obrotach?Strzela delikatnie z tłumika?Poopowiadaj coś jeszcze,bo troszkę mało spostrzeżeń podałeś.

jak już wspomniałem, ciśnienie na 3 cylindrach wynosi 10, a na 1 wynosi 8, ponoć mało, tak mi powiedziano w serwisie w kielcach. oleju w silniku nie przybyło, ani tez nie ma plam oleju w zbiorniku wyrównawczym, więc uszczelka pod głowicą moim skromnym zdaniem odpada. rozpędzając renie na niskich biegach, tnz na 2, 3 i wprowadzając ją stopniowo na wysokie obroty, to całkiem niezle ciągnie, ale problem sie pojawia przy obrotach ok 2500 -3000 obr na 5 biegu,a nawt na 4 ,auto zupełnie nie ma mocy, brak jakiejkolwiek elastyczności, muł poprostu, wręcz ciężko osiągnąc 100km/h, i co ciekawostka - ogromne spalanie, ok 14-15 l/100km, przy V=90km/h, czyli średniej predkości kabrioletem. przy predkości 90km/h wciskając pedał gazu auto dostaje dziwnych wibracji,tzn silnik, tak jakby sie dławiło i nie spalało paliwa. świece są NGK BP6ES, wg katalogu dla silnika F3P.
w ubiegłym roku sprawdzałem po zainstalowaniu gazu renie w serwisie Renault w kielcach, ale nie w Ofionie, bo im to trzeba bombe od talibów podłożyc i wysadzis tych gamoni w powietrze,. badanie w serwisie wykazało że z autem jest wszystko ok, wyniki były w normie, ale już od tamtej pory auto kuleje. czekam na wasze spostrzeżenia i podpowiedzi.
pozdrawiam

Panowie nic po wymianie przewodów, kopułek, świec, czujników, zaślepiania wężyków itd. wasze rady na nic sie zdały. Wymieniłem silnik, który ma ok 180 tys przejechane, i cabrio jeździ tak jak powinno. Pali na dotyk, brak szarpania, pracuje równiótko, i rewelacyjnie przyśpiesza. Koszt, no cóż, 900 zł. Pozdrawiam

w sumie najprościej było od razu powiedzieć - wymień silnik

no ale starali sie starali rozwiązać zagadke

pozdrawiam i życze bezawaryjności tego silnika

witam. mam silnik F3N ale silnik to silnik. bylem z identycznym problemem u "mojego" mechanika. elektryka, cisnienie, uszczelki itp. sa wporzadku. powiedzial mi ze moze byc luz"nieszczelnosc" na tulejach(prowadnicach) zaworow i przez to moze nie palic na jakis cylinder na wolnych obrotach. na wyrzszych jest wszystko OK przynajmniej umnie. pozdrawiam.